Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

14849515354111

Komentarz

  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]Przyznaję, łapię doła i wątpliwości co do skuteczności mojej modlitwy...
    Ja też. Zupełnie nie mogę się skupić na rozważaniach, ostatecznie wychodzi na to że "klepię zdrowaśki". Ale jednak się nie poddam. Ja robię ile mogę a Bóg zdecyduje co z tym zrobić. Intencja jest warta tego, żeby nie rezygnować nawet mimo wątpliwości :)
  • Ja od początku klepię, a modlitwy to mój Anioł Stróż odmawia. Tylko dorzuciłam po każdej dziesiątce Egzorcyzm. I nie mam wątpliwości, tylko PEWNOŚĆ, że nie skończę, i intencja do bani, i takie odmawianie nieważne, a już jak ktoś za mnie to w ogóle. Czyli, po ignacjańsku, wszystko w normie a nawet do przodu. :ap:
  • My z Doe juz w samochodzie.


    PS. Niecierpie jezdzic z moim mezem samochodem:wink: nerwowy jest jak cholera:wink::wink::wink::wink::wink::wink:
  • Promamo +++
  • [cite] ProMama:[/cite]My z Doe juz w samochodzie.


    PS. Niecierpie jezdzic z moim mezem samochodem:wink: nerwowy jest jak cholera:wink::wink::wink::wink::wink::wink:
    Mój też:bigsmile:więc ja jeżdzę i też nerwowy więc kilka razy przesiadka konieczna była na wlasne:wink:nogi.Przestał być nerwowy:bigsmile:
  • Bridget to genialny pomysl.:bigsmile:


    Argento ogromne Dziekuje!
  • Teraz to woli nic nie mowić poza ty ,że lepiej gorzej jechać niż dobrze iść:bigsmile:
  • [cite] ProMama:[/cite]My tak odmawialismy pierwszy raz, razem! Dalo nam to bardzo duzo. Niesamowita bliskosc.

    Właśnie to. Czuję tą rozprzestrzeniającą się bliskośc :)

    Ja myślałam, że tylko mój nerwowo jeździ :smile:
    Promamo +++

    Jakby komuś trzeba to mogę pomóc i jakąś część wziąć. Jutro też, bo będę jechać autobusem, więc będzie czas. Tylko dziś musze wiedzieć, bo na kompa nie wejdę albo smsa przysłać proszę. :smile:
  • Dziś mogę również pomóc, jutro i w niedzielę mam nadzieję, że moją NP ogarnę, bo będą goście i będę się gościć.
  • Ja dziś jakoś "odkryłam", że narodzenie Jezusa w drodze, w jakiejś grocie, w biedzie, w zimnie, powinno mnie wyleczyć z chorobliwego zamartwiania o tzw. poczucie bezpieczeństwa dotyczące domu, warunków, dobrobytu...
  • a pochwaliła by się ProMama czy dojechała szczęśliwie...aaaa
    bo nie wie czy się jeszcze modlić czy już może iść co zjeść...:cool:
  • @agnieszkamamaani
    podobnie mnie oświeciło podczas odmawiania poprzedniej nowenny...
    a z ww. przeze mnie książki o życiu Maryi dowiedziałam się,że Matusia Boża miała sporo cennych rzeczy, ofiarowanych Jej przez Św.Annę, zapamiętałam pledy...ale to wszystko rozdawała...jako chyba 3-latka ślubowała Panu Bogu ubóstwo i m.in.czystość...
    jakoś koło tego wieku czytała już, i to,już na pewno, jako 3-latka została oddana na wychowanie do Świątyni , niedługo potem zmarł Św.Joachim
  • Ja bym chętnie moje Chwalebne dziś oddała - mamy gości i będzie mi trudno. :shamed:
  • biorę 2 pierwsze tajemnice!!!! zamawiam!:bigsmile:
  • ok, to ja biorę 3 następne :)
  • Kocham Was :heartbounce:
  • Normalnie człowiek wpada i chciałby coś pomóc, a nie może, bo wszystko już rozdane!
    Ale to dobrze!
    My z mężulkiem zaraz chwalebne i spać trzeba.
  • Argento - jemy u Prayboya i magg kolacje wlasnie!

    Dziekujemy za wsparcie bardzo!!!!!:heart:
  • Promamo, TY w Warszawie? :shocked:
    No to na kawę koniecznie trzeba się umówić...
  • Malgosiu bardzo chetnie! Jak bedziemy nastepnym razem
  • [cite] ProMama:[/cite]jemy u Prayboya i magg kolacje wlasnie!

    to na śniadanie dawajcie do nas...to tylko 180 km...:bigsmile:
  • [cite] ProMama:[/cite]Argento - jemy u Prayboya i magg kolacje wlasnie!

    Dziekujemy za wsparcie bardzo!!!!!:heart:



    :sad:


    Jestem smutna...


    Edit: tzn. żeby nie było - cieszę się bardzo, że się spotkaliście.
    Żal mi tylko, że nasze spotkanie nie doszło do skutku. I że nie mam szans na spotkanie z Prayboyem i Jego Żoną...
  • ProMamo, jeszcze jesteście w Wwie? U nas dzisiaj lokalnie wielka impreza otwarcie fortu sokolnickiego na Zoli, więc może w ramach spaceru po Wwie wpadniecie?
  • Jestesmy, ale przyjechalismy dla mnie w zasadzie, bo ja mam dzis wieczor caly wychodny pierwszy raz od lat. I rano wyjezdzamy. Maz mi zrobil piekny prezent, wiec to tak nie tylko bezinteresownie :wink: ta wizyta.


    Basiu!!! Do Warszawy jednak blizej troche... ale przyjedziemy do WAS !
    Najchetniej to bym sama przyjechala tu na caly weekend, bo mam ochote pobyc w Warszawie sobie o tak:wink: tyle miejsc bym chciala odwiedzic.

    Aniu przyjedziemy w listopadzie! Wiec sie moze spotkamy:bigsmile:
  • Pisalam od meza :wink::wink::wink:
  • Hmmm...


    DOEtata, czy ProMama...???


    :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Aha.:bigsmile:
  • Potrzebuję pomocy:shamed: czy ktoś może dokończyć moje chwalebne?3 ostatnie tajemnice-idę w gościnę zaraz i obawiam się, że dziś mogę nie dać rady:shamed:
  • ok ja skończę...:bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.