Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

18687899192111

Komentarz

  • Dopiero parę dni nowenny, ale już widać że nowenna to ogromny wysiłęk. Tu dziewczyny mają więcej doświadczenia i super Asia, że napisałaś. Jak widzę że coś jest nie tak to podpieram się radiem, ale moja modlitwa też się zmienia i odmawiam sama już, rozkładam na cały dzień, tak jak tu radziły dziewczyny. Każdy mój wyjazd jest teraz z różańcem. Mam takie wrażenie, że egzorcyzm działa bardzo, ja poza moimi sasiadami z listy Lenką i Filipem , modliłam się za sąsiadów przed kolędą i 2 rodziny więcej przyjeły księdza:bigsmile:
    Pozdrawiam.
  • ProsZę, czy ktoś weźmie moje 2 tajemnice z wczoraj?ostatnie chwalebne....Zasęłam odmawiając, a dziś ledwo zeszłam z łóżka niedawno...Dwa dni "poszalała" i dziś organizm i dzidzia sobie musieli odpocząć widocznie:shocked:
  • ok.wezmę na razie jedną .tylko napisz jaką
  • może Wniebowzięcie?dziękuję !
  • Żle zrozumiałam,wezmę dwie.Już zaczynam.
  • Z dzisiejszymi też mogę pomóc.
  • jako, że ProMama rzadko tu zagląda - to powiadamiam, z tego co mi wiadomo, a mieszkam niedaleko - ProMama nie wystartowała 30-go... chyba trzeba ją z w listy niestety wykeślić :sad:
  • Doe poczekamy aż się ProMama wypowie ok?
  • Elwik, z dzisiejszą nowenną spróbuję.Jeszcze dużo dnia zostało :)
  • [cite] MonikaN:[/cite]Doe poczekamy aż się ProMama wypowie ok?
    oka - dam jej cynka, żeby tu zajrzała
  • Ja chyba sobie odpuszczę tę nowennę. Nie daję rady w ciągu dnia. A wieczorem jestem zbyt zmęczona...
  • Małgorzato - a w trakcie jazdy do i z szpitala? Mi się najlepiej odmawia w aucie.
  • To się sprawdzało do czasu. Odmawialiśmy z mężem. Teraz się często wymieniamy...I zwykle też sporo spraw jest w tym czasie do omówienia.
  • Ja wykorzystuję każdą chwilę jaka się trafia: wchodzę po schodach na drugie piętro - dziesiąteczka, wizyta w łazience - dziesiąteczka, kleję kopytka - dziesiąteczka, masażyk przed zaśnięciem Szymusia - dziesiąteczka, stoję w korku - dziesiąteczka

    i tak małymi kroczkami nowenna posuwa się do przodu.
  • Ja też kiedyś miałam taką metodę. Świetnie się sprawdzała. Ale teraz jak nie usiądę do NP to klapa. Za dużą mam gonoitwę myśli, żeby się skupić...
  • Agnieszkomamo czy dzisiaj dałaś radę?
  • Małgoś - ale te myśli to Ci celowo gonią w głowie właśnie wtedy, kiedy byś chciała odmawiać - trzeba je odsuwać aktem woli.
  • Agnieszko, wiem...
    Dlatego wciąż walczę o tę Nowennę
  • M32 !
    Dodatkowy egzorcyzm ode mnie....:cool:
  • Małgosia pisz jak nie dasz rady, to ja się biorę teraz za swoją, wieczorem będę to pomogę pisz i nie odpuszczaj.
  • Ja niestety też nie wystartowałam razem z Wami 30. Dużo sie u mnie działo w tym ostatnim tygodniu starego roku, ale już jestem w drodze :df:
    Tym razem o kilka dni za Wami ale codziennie do przodu:di::di:
  • Nie wiem jak to się stało, ale mam już całodniowe opóźnienie, a poza tym idzie mi jak po grudzie, nie chce mi się, mam dość:cry:
  • agnieszkomamo - ja wczoraj odmawiałam od 22 do 03.15 :wink: i nawet jednej całej części nie odmówiłam bo cały czas zasypiałam :wink:
    też mam dość i najchętniej bym dała sobie spokój
    ale nie możemy przecież tego zrobić
    :ir:
  • Postaram się szybciutko nadrobić......
  • [cite] agnieszkamama:[/cite]Nie wiem jak to się stało, ale mam już całodniowe opóźnienie, a poza tym idzie mi jak po grudzie, nie chce mi się, mam dość:cry:

    Jak do jutra się nie wyrobisz z nadrobieniem, to jutro się podzielimy.
  • Dziękuję Monika, widzisz, ja zamiast siedzieć na orgu powinnam mówić różanieć, ale mam wręcz odrzut.Daję sobie czas do jutra, a jak moja omadlająca osoba może, to poproszę i nadprogramową modlitwę do św. Michała Archanioła........
  • Agnieszkamama!

    ja nie z szeregu, ale nadprogramowo odmówiłam za Ciebie modlitwę do św. Michała Archanioła :iq:

    Miałam napisać, ze ta Nowenna idzie mi jak po grudzie ...
    Najpierw nie udało mi się wystartować ze wszystkimi - czułam tak wielkie zniechęcenie, wręcz prawie mdłości na myśl o niej, że zupełnie nie mogłam odmawiać.
    W końcu po trzech dniach ruszyłam i choć postanowiłam odmawiać tylko wersję z 3 częściami (bez tajemnic światłą jak dotychczas), to z ogromnym trudem mi się to udaje...
    Intencja jest bardzo ważna, w moim rozumieniu ... i widzę, ze wszystko się składa, żeby na pewno odechciało mi się odmawiać tę nowennę, żebym stwierdziła, że to i tak nic nie da ... wiem czyja to robota :devil: i coraz jaśniej widzę na jaką walkę się wybrałam - nie mogę się poddać.
    Proszę więc Was, jeśli możecie wesprzyjcie mnie jakąś dodatkową modlitwą, bo boję się, że nie dam rady ... :confused:
  • Iśka za Ciebie będzie dodatkowa modlitwa o wytrwanie i siłę do walki +
  • Dziewczyny też się pomodlę, wczoraj nie dałam już rady pomóc, ale teraz odmówię swoją więc piszcie +++
  • Moja intencja też chyba musi być ważna, bo takiego zniechęcenia już dawno nie miałam.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.