ja tuż przed północą zaczęłam :-))) Szukałam intencji i niby jakąś miałam, ale coś mi nie grało. Pan Bóg ma jednak poczucie humoru i wczoraj wieczorem przysłał człowieka z taaaaką intencją, że warto się o nią bić, bo że to będzie walka, to ja już wątpliwości nie mam :ec:
Aktualizacja listy nastąpi dziś po 24. Wtedy będzie można ją zamknąć i wykreślić/dopisać osoby. A może ktoś się jeszcze zdecyduje do wieczora.
@agnieszkamama wytrwasz, a jak nie dasz rady w jakiś dzień od razu to tutaj napisz nie czekaj, aż zaległości się rozrosną. Tak samo mama_asia od razu pisz o zaległościach, Asiu naprawdę chciałabym, żeby tym razem udało Ci się odmówić całą NP.
@Pompejanka zaczęłam odmawiać i też myślę czy potrzebna mi ta Nowenna, bo nie mam intencji i już przy pierwszej dziesiątce intencja mi się ujawniła.
Ha, a mnie sie intencji tak namnozylo, ze nie wiem, od ktorej zaczac W dodatku slaba dzis jestem jak kurczak. Jak dotad mam za soba tylko "ojczyzniana" dziesiatke, ale - zdaje sie - wieczor spedze spokojnie w domu, wiec nie panikuje. Moze na wieczornej Mszy wyklaruje mi sie intencja?
Ogolnie - trzymamy sie i nie damy sie Zlemu!
Czy to ten egzorcyzm?
Modlitwa do św. Michała Archanioła - Egzorcyzm prywatny Leona XIII
Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperat illi Deus; supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute in infernum detrude. Amen
Mam nadzieję, że ten. Już odmówiłam za Lenkę i Filipa.
Ja jeszcze też nie mam sprecyzowanej intencji, ale nie spodziewałam się że już od początku tak będzie ciężko i to ze strony osoby, od której spodziewałam się wsparcia.
I tymbardziej się cieszę, że zaczełam z Wami tę nowennę bo od rana same przeciwności, ale ze wszystkim sobie poradziłam. Spóźniliśmy się na testy alergiczne mojego bliźniaka 40 minut, jak nigdy i pani doktor dała radę nas przyjąć pomimo, że pielęgniarki były na nie, a zachwilę miała zebranie roczne. Ja zazwyczaj jestem wszędzie wczesniej ale dziś nie wiem co się stało.
Dziś jeszcze 2 torty dla bliźniaków i 2 części nowenny.:bigsmile:
Mnie także wspólnota bardzo mobilizuje, jednak z intencją mam tak, jak Celinka - nie mogę nawalić.
Strasznie się zawzięłam, bo wiem, że tylko Bóg przez Maryję może tu cokolwiek pomóc...
Ja tak jak Ty Olesiu. Wczoraj tak sobie uświadomiłam, że Pan Bóg dał mi znać po pierwszej nowennie jak konkretnie może zadziałać pod wpływem tej modlitwy, że byłoby ogromnym zaniedbaniem nie rozpoczęcie teraz.
Poza tym dziś pierwszy dzień od tygodnia kiedy mam więcej siły:shocked:
Zaktualizowałam listę jakby coś jeszcze było nie tak dajcie znać. Mój mąż-ArturN się nie podejmuje dlatego jest o jedną osobę mniej. Jeszcze brakowało numeru na początku już poprawiłam. W sumie mamy 38 osobową wspólnotę, ale możę ktoś się jeszcze dopisze do 24 trochę czasu.
No, Nowenna rozpoczęta :bigsmile:
Miałam duże chwile zwątpienia, bo znów zaczęłam się jakoś tak kiepsko czuć. Chodziłam jak ścięta i nic tylko bym spała. Nawet zaczęłam rozważać, czy nie zrezygnować jednak. A tu dziś w nocy przyśnił mi się mąż mojej intencji w strasznym stanie psychicznym (moja intencja to ciocia mojego męża, który ma bardzo złośliwy i zaawansowany nowotwór) i tak się strasznie przejęłam, że zaczęłam odmawiać różaniec przez sen. Snów takich się nie lekceważy, zwłaszcza że od czasu do czasu są prorocze.
Dobrze rozumiem egzorcyzm odmawiamy codziennie.
Dopiero dziś do mnie dotarło o co mam prosić w nowennie, ale potrafi ogoniasty mieszać by odwrócić uwagę od istotnej intencji, nie modlę się w swojej intencji a próbował mi tu konflikt wzniecić w domu szok :wink:
Bardzo się cieszę, że zaczęłam tę nowennę.
W rozważaniu różańca widzę szansę na ciągłe stawanie w pionie, tzn,w prawdzie o moim życiu, bardzo prostej: Bóg jest i bez Jego wiedzy i zgody nic się nie dzieje, co się dzieje(parafrazując Ewangelię)
[cite] pustynny_wiatr:[/cite]MonikoN, zapomniałaś mnie usunąć z listy :bigsmile:
Że łot? A gdzie napisałaś, że nie chcesz, ale wiesz tak na 100%, że nie chcesz. Ja wierzę w to, że Ty chcesz odmawiać z nami NP. Boisz się, ale chcesz.
Komentarz
@agnieszkamama wytrwasz, a jak nie dasz rady w jakiś dzień od razu to tutaj napisz nie czekaj, aż zaległości się rozrosną. Tak samo mama_asia od razu pisz o zaległościach, Asiu naprawdę chciałabym, żeby tym razem udało Ci się odmówić całą NP.
@Pompejanka zaczęłam odmawiać i też myślę czy potrzebna mi ta Nowenna, bo nie mam intencji i już przy pierwszej dziesiątce intencja mi się ujawniła.
Ogolnie - trzymamy sie i nie damy sie Zlemu!
Agnieszkomamo, Malgorzato32 - egzorcyzm juz "poszedl" :bigsmile:
Modlitwa do św. Michała Archanioła - Egzorcyzm prywatny Leona XIII
Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperat illi Deus; supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute in infernum detrude. Amen
Mam nadzieję, że ten. Już odmówiłam za Lenkę i Filipa.
Ja jeszcze też nie mam sprecyzowanej intencji, ale nie spodziewałam się że już od początku tak będzie ciężko i to ze strony osoby, od której spodziewałam się wsparcia.
I tymbardziej się cieszę, że zaczełam z Wami tę nowennę bo od rana same przeciwności, ale ze wszystkim sobie poradziłam. Spóźniliśmy się na testy alergiczne mojego bliźniaka 40 minut, jak nigdy i pani doktor dała radę nas przyjąć pomimo, że pielęgniarki były na nie, a zachwilę miała zebranie roczne. Ja zazwyczaj jestem wszędzie wczesniej ale dziś nie wiem co się stało.
Dziś jeszcze 2 torty dla bliźniaków i 2 części nowenny.:bigsmile:
Ale mówiąc szczerze - gdyby nie wspólnota i to, że się zebraliście, nie dałabym rady
Strasznie się zawzięłam, bo wiem, że tylko Bóg przez Maryję może tu cokolwiek pomóc...
Poza tym dziś pierwszy dzień od tygodnia kiedy mam więcej siły:shocked:
Miałam duże chwile zwątpienia, bo znów zaczęłam się jakoś tak kiepsko czuć. Chodziłam jak ścięta i nic tylko bym spała. Nawet zaczęłam rozważać, czy nie zrezygnować jednak. A tu dziś w nocy przyśnił mi się mąż mojej intencji w strasznym stanie psychicznym (moja intencja to ciocia mojego męża, który ma bardzo złośliwy i zaawansowany nowotwór) i tak się strasznie przejęłam, że zaczęłam odmawiać różaniec przez sen. Snów takich się nie lekceważy, zwłaszcza że od czasu do czasu są prorocze.
30 grudnia 2011 Nowenna Pompejańska
1. Katia
2. agnieszkamama
3. Agnieszka&5
4. mama_asia
5. Cart&Pud
6. Haku
7. MonikaN
8. Olesia
9. Iśka
10. Basja
11. celinka
12. Aneta
13. izsa73
14. Anieszka
15. MonikaMa
16. Pompejanka
17. Aleks
18. Arletta
19. Kasia_M
20. Ewa (Tomasz i Ewa)
21. gielki
22. Predikata
23. Kerima
24. Joanna9
25. Elwik
26. Agusia
27. aginia
28. Bridget
29. ProMama
30. Elżbieta (siostra Basji)
31. Filip (mąż Basji)
32. Anna78
33. Lenka
34. Ka-na
35. agnodike5
36. szczurzysko
37. Małgorzata32
38. balum
39. Letni Poranek
40. Lilonka
A mnie nie dopisali.....
Ale NP zaczęta ! Egzorcyzm za wszystkich startujących.
Miałam sobie zrobić przerwę po dwóch Nowennach, ale jak się czyta Wasze posty, po prostu nie idzie nie zacząć trzeciej :crazy:
Poproszę o dopisanie mnie do listy....:crazy:
aż mnie stresik złapał...
Ekskiuze mła, już dopisuje Ciebie balumku. Wybaczysz?
Dopiero dziś do mnie dotarło o co mam prosić w nowennie, ale potrafi ogoniasty mieszać by odwrócić uwagę od istotnej intencji, nie modlę się w swojej intencji a próbował mi tu konflikt wzniecić w domu szok :wink:
W rozważaniu różańca widzę szansę na ciągłe stawanie w pionie, tzn,w prawdzie o moim życiu, bardzo prostej: Bóg jest i bez Jego wiedzy i zgody nic się nie dzieje, co się dzieje(parafrazując Ewangelię)
Że łot? A gdzie napisałaś, że nie chcesz, ale wiesz tak na 100%, że nie chcesz. Ja wierzę w to, że Ty chcesz odmawiać z nami NP. Boisz się, ale chcesz.
Pustynna nie odpuszczaj.:bigsmile:
Raz na parę dni będę mogła dołączyć do NP za dzieci Małgorzaty. Tyle dam radę.
Mam też inne zobowiązania modlitewne, tak że modlitwy u mnie nie zabraknie.
Być może dołączę do Was nagle w którymś momencie, kto wie. Albo włączę się w NP na Wieli Post. Ale teraz nie.
Będę Wam jednak kibicować :bigsmile:
Edit: Wyedytowana lista. Ubyło nam jednej osoby. Ale przybyło Jej w innym nowennowym wątku.