Ja jestem dopiero w połowie, po przestojach i zaległościach.... Idzie z wielkim trudem. Intencja niemożliwa , po ludzku rzecz biorąc...pewnie dlatego. #:-S
Przypominam (zwłaszcza tym, którzy nie mają jeszcze intencji), że zaczynając w "święto pracy" zmieniamy błagalne na dziękczynne w Zielone Świątki (koniec w Zesłanie Ducha Świętego, początek w uroczystość Matki Kościoła), a koniec całości w wigilię Narodzenia św.Jana Chrzciciela. Aż się prosi o intencje zawodowe, o dary Ducha Św., za Kościół i znajimych Janów... I wiele, wiele innych...
No ja już w takim razie kompletnie zgłupiałam. Kilka razy liczyłam i mi wychodziła sobota. Może ktoś jeszcze się wypowie? Bo w sumie ten jeden dzień dłużej można odmówić na wszelki wypadek jakby co.
Od 16 mogę się dołączyć, całkiem niedawno jedną skończyłam i z jedną dziwnie się czuję.Z przyjemnością będę ponownie odmawiać dwie intencji nie brakuje i na więcej ale z czasem i samozaparciem gorzej.
Dziś rano po przeliczeniu chyba z pięć razy wyszło mi, że jednak jutro. Za każdym razem uparcie robiłam ten sam błąd w obliczeniach. Przedziwne. Skumałam się rano jak za trzecim razem policzyłam. Na wszelki wypadek doliczyłam jeszcze ze dwa i już mi niedziela wychodziła. Czyli dziś i jutro, a później czekam na 1 maja.
Komentarz
wczoraj z 2 godziny mówiłam dwie części
To ja się piszę, może tym razem się uda.
Proszę.