Zazwyczaj odmawiam NP w ciągu dnia przy różnego rodzaju zajęciach. Czasami udaje mi się zakończyć ją przy wieczornym usypianiu Z. I to jest jedyny spokojniejszy czas, gdy mogę poświęcić się praktycznie tylko modlitwie. Nie jestem w stanie, jak pisały, dziewczyny wyżej, na 100% przy każdej "zdrowaśce" skupić się na rozważaniach. Kiedyś Greg zdaje się gdzieś pisał, że modli się tak, aby intencja, rozważana tajemnica była "z tyłu głowy". I tak staram się robić. Gdy myśl ucieka, wytrwale wracam do tajemnicy. Nie zwalniam się z rozważania, ale nie przerażam trudnościami - pragnę być wierna zobowiązaniu i modlitwie, ufając, że Pan Bóg wie, co z tym zrobić.
Inaczej nie mogłabym podjąć się w ogóle NP, bo brakłoby czasu...
Dodatkowo traktuję NP jako modlitwę nieustającą, coś na kształt modlitwy Jezusowej, którą także praktykuję.
Byłam dziś u spowiedzi u księdza, który wyznał, że też bardzo lubi NP. Wszystkie problemy były mu bliskie. To miłe spotkać księdza, który też ma nabożeństwo do Królowej Różańca Świętego [-O<
A mi się udało skończyć hurra Co do samej NP to jakoś mnie te liczby nie odstraszały. Może dlatego, że nie traktuję tego jak drogi do spełniania intencji. Dla mnie ważne jest to, że modlę się na różańcu codziennie. Kiedyś bardzo tego nie lubiłam, teraz sprawia mi dużo radości. NP mnie motywuje, wcześniej podobnie jak Haku miałam problem żeby dziesiątkę odmówić. Nie wiem, czy moja intencja będzie wysłuchana. Modliłam się o uzdrowienie z nowotworu cioci mojego męża, jeżeli tak się stanie, to raczej tego nie przeoczymy, ale wiem też, że Pan Bóg w różny sposób wysłuchuje naszych próśb.
Skończona..., ta była najtrudniejsza z trzech do tej pory.Robię sobie przerwę (Boże, jak to trudno napisać...we własnych oczach...) - częściowo to zalecenie spowiednika (użył takiego sformułowania "przepacierzowienie"modlitwy-dało mi to do myślenia),ale obiecuję każdego dnia jedną dziesiątkę w intencji odmawiających.Do następnej dołączę-mam taką nadzieję.
Skończyłam. I mam problem z intencją... Mam do wyboru za siebie (na to się nastawiałam) w intencji średnio ważnej lub (po raz 4) za męża Problem taki, że w końcu załapałam o co mi chodzi (w sensie z mężem) i intencja w końcu chyba będzie trafiona. I co tu wybrać?
@Pompejanko - rozumiem. Może zmówisz z nami Nowennę do Miłosierdzia Bożego (--> co to jest "nowenna") @Predi - mam książkę "Łaski i cuda" o NP. Jak chcesz to Ci pożyczę (ciekawa lektura) Sporo jest o uzdrowieniach
Nowenna pompejańska rozpoczęta w Środę Popielcową kończy się zawsze w Niedzielę Miłosierdzia. Ale to nie wszystko! Jak napisała Renata, tak ustawiona nowenna w tym roku nabiera dodatkowego wymiaru:
Środa Popielcowa 2012 r., to 22 lutego – Dzień pierwszego Objawienia się Jezusa Miłosiernego Siostrze Faustynie. 15 kwietnia, I Niedziela po Wielkanocy – to Niedziela Miłosierdzia, ustanowiona na prośbę Jezusa Miłosiernego, przekazaną również Św. Siostrze Faustynie. Ze Świętem tym związane są liczne Łaski.
Zatem jeśli ktoś się waha, to niech zaczyna nowennę w Środę Popielcową
Haku- zgłaszam się do nowej NP. Miałam nie zaczynać, ale w końcu jakieś umartwienie na Wielki Post przygotować trzeba. Po tej sobie odpocznę...zaczynając kolejną
Zastanawiam się nad intencją. Chciałabym ją odwrócić - chodzi o to samo, ale od innej osoby (generalnie chodziło aby N był lepszym mężem, a wyszło, że to M powinna być lepszą żoną) no i pytanie czy myślicie, ze jeszcze mogę to zmienić? Bogu sprawę wyłuszczyć itp?
Komentarz
Barbasiu - co do tych modlitw mam to samo;/ i u mnie jeszcze dochodzi takie uczucie, że bym chciała, żeby tam było o tym, że ja do Boga przez MB...
Ale też bardzo dziękuję dziewczynom za odpowiedzi... Takie świadectwa, dają siłę i rzucają światło z innej (właściwszej?) strony!
Dlatego różaniec z mp3 stosuję baaardzo rzadko bo tam mi zawsze myśli uciekają.
Dużo mi daje czytanie waszych przemyśleń szczególnie o NP.
Wszystkie problemy były mu bliskie.
To miłe spotkać księdza, który też ma nabożeństwo do Królowej Różańca Świętego
[-O<
Co do samej NP to jakoś mnie te liczby nie odstraszały. Może dlatego, że nie traktuję tego jak drogi do spełniania intencji. Dla mnie ważne jest to, że modlę się na różańcu codziennie. Kiedyś bardzo tego nie lubiłam, teraz sprawia mi dużo radości. NP mnie motywuje, wcześniej podobnie jak Haku miałam problem żeby dziesiątkę odmówić.
Nie wiem, czy moja intencja będzie wysłuchana. Modliłam się o uzdrowienie z nowotworu cioci mojego męża, jeżeli tak się stanie, to raczej tego nie przeoczymy, ale wiem też, że Pan Bóg w różny sposób wysłuchuje naszych próśb.
I mam problem z intencją...
Mam do wyboru za siebie (na to się nastawiałam) w intencji średnio ważnej
lub (po raz 4) za męża
Problem taki, że w końcu załapałam o co mi chodzi (w sensie z mężem) i intencja w końcu chyba będzie trafiona. I co tu wybrać?
@Predi - mam książkę "Łaski i cuda" o NP. Jak chcesz to Ci pożyczę (ciekawa lektura)
Sporo jest o uzdrowieniach
wydrukuj to - wystarczy: OBRAZEK
Ale mam zamiar wesprzeć NP w intencji Weroniki. Jeden różaniec dziennie to teraz pikuś.
Jak mi się objawi nowa intencja to po prostu dołączę.
Już zaraz północ, można zacząć modlitwę
Nowenna pompejańska od Środy Popielcowej
Opublikowano 19 lutego 2012, autor: Marek
Nowenna pompejańska rozpoczęta w Środę Popielcową kończy się
zawsze w Niedzielę Miłosierdzia. Ale to nie wszystko! Jak napisała
Renata, tak ustawiona nowenna w tym roku nabiera dodatkowego wymiaru:
Zatem jeśli ktoś się waha, to niech zaczyna nowennę w Środę Popielcową
Przeklejone stąd: Nowenna Pompejańska
Ja też zaczynam dziś moją 2 NP. Nie zamierzałam bo 1 nie skończyłam, ale po otworzeniu tego wątku wiem że muszę spróbować.
XXX będę pamiętać, wiesz może Tobie się wydawało, że byłaś daleko od Boga ale on był przy Tobie. Pozwolił ci doświadczyć i zatęsknić za Nim.
1. Haku +
2. katarzyna s. +
3. Cart&Pud +
4. OlaN. +
5. Predikata +
6. Sylwunia +
7. Katia?
8. Olesia +
9. Iśka +
10. Anna78 +
11. balum +
12. aginia +
13. Aneta +
14. izsa73 +
15. Basja +
16. Małgorzata32 +
17. Arletta +
18. Agusia
Kto jeszcze kto jeszcze?
+ oznacza rozpoczęcie modlitwy
Proszę się potwierdzać i dopisywać
Wykreślanie niemile widziane!
Chciałabym ją odwrócić - chodzi o to samo, ale od innej osoby (generalnie chodziło aby N był lepszym mężem, a wyszło, że to M powinna być lepszą żoną) no i pytanie czy myślicie, ze jeszcze mogę to zmienić?
Bogu sprawę wyłuszczyć itp?