Spróbujemy. Na chwilę obecną to w ogóle mogę robić tylko pszenny chleb, bo mąka żytnia przywieziona z PL mi się skończyła, i jeszcze nie namierzyłam dobrego źródła tutaj.
Czytałam kilka razy ale i tak mam wątpliwości Więc od wtorku "hoduję" zakwas - w sumie zużyłam 400 g mąki, zakwas rośnie, ma bąble i pachnie kwaśno, 1.czy dziś mogę już piec z niego chleb? 2. jakiś prosty przepis mogę prosić? - nie chce wyrzucać zakwasu (a w tych przepisach które znalazłam potrzeba "tylko" kilka łyżek zakwasu)
polecam na początek ten przepis, łatwy jest i mi się zawsze udaje. Zamiast mąki żytniej 720 za każdym razem dawałam mąkę żytnią 2000 (grubo mieloną), chyba ciut więcej wody, żeby ciasto było luźniejsze.
Jesli czytałaś moje perypetie powyżej, to już wiesz, że mi za pierwszym razem ciasto rosło 30 godzin;) Następne juz normalnie.Chleb pyszny.
Aha, możesz poczekać też do jutra, zakwas bedzie nieco silniejszy.
a w domu mam teoretycznie niesprzyjające warunki, bo za zimno. najpierw wspomagałam się minimalnie nagrzanym piekarnikien, a teraz się zakwas tak rozszalał, że i przy 16 stopniach pracuje dobrze
Ja ostatnio do mojej mamy powiedziłam, że marzę o ziemi, ogrodzie, domu na wsi. Będę sadzić, piec chleb a moja mama ty bedziesz piekła chleb, oj przepraszam cię pewnie, że bedziesz piekła i masz super pomysł. Ja jestem najmłodsza i ciagle mam to w głowie, że nic mi się nie uda. Co nie jest prawdą, wszystkie przepisy z naszego forum udały się wspaniale. Żur wielkanocny, był świetny. Mąż ciągle wspomina. Teraz szykuję się na chlebek.
krzysztof, mam zwykły piekarnik elektryczny, piekę na termoobiegu, chleb wychodzi pyszny. jasne, z pieca chlebowego na pewno byłby lepszy, ale to nie powód, żeby nie piec w ogóle
Mam zakwas. Mam różne mąki (pszenna, żytnia, orkiszowa, żytnia razowa). Mam maszynę do pieczenia chleba. Dajcie na szybko jakis konkretny sprawdzony przepis. Bo nie mam czasu na przekopywanie się przez kilkanaście stron wpisów.
Nie piekłabym chleba na zakwasie w maszynie, bo kwas może przereagować z teflonem, którym jest wyłożona foremka z maszyny...Poza tym, w maszynie wyrastanie to ok.2h, a chleb na zakwasie potrzebuje więcej wyrastać.
Ale naprawdę, jak dla mnie proste przepisy na chleb na zakwasie są w sumie łatwiejsze od chleba z maszyny
aha, ja ten powyższy przepis zawsze robię z mąką żytnią typ 2000 zamiast 720 (czyli używam pełnoziarnistej zytniej zamiast takiej bardziej białej). wychodzi bardzo fajny razowiec.
Pustynna problem w tym, że ja nie mam dobrego piekarnika. Za to odszukałam swoją maszynę, która leżała przez kilka lat nieużywana. I pod tym kontem chcę zaadoptować jakis przepis.
Zakwas może bardzo mocno pachnieć czy wręcz pośmiardywać. Jednak niekoniecznie świadczy to o tym, że się zepsuł. Jeśli tylko nie ma pleśni, która dyskwalifikuje go zupełnie, to warto go porządnie dokarmić i czekać. Jak będzie bąbelkował, to jest ok.
Komentarz
Więc od wtorku "hoduję" zakwas - w sumie zużyłam 400 g mąki, zakwas rośnie, ma bąble i pachnie kwaśno,
1.czy dziś mogę już piec z niego chleb?
2. jakiś prosty przepis mogę prosić? - nie chce wyrzucać zakwasu (a w tych przepisach które znalazłam potrzeba "tylko" kilka łyżek zakwasu)
Jeszcze nie zrobiłam zakwasu, ale już się szykuję, czytam i tęż będę piekła chlebek. Tylko muszę uwierzyć, że mi sie uda.
Ja ostatnio do mojej mamy powiedziłam, że marzę o ziemi, ogrodzie, domu na wsi. Będę sadzić, piec chleb a moja mama ty bedziesz piekła chleb, oj przepraszam cię pewnie, że bedziesz piekła i masz super pomysł. Ja jestem najmłodsza i ciagle mam to w głowie, że nic mi się nie uda. Co nie jest prawdą, wszystkie przepisy z naszego forum udały się wspaniale. Żur wielkanocny, był świetny. Mąż ciągle wspomina. Teraz szykuję się na chlebek.
Dzieki Katarzyno:-h
teraz spróbuje dodać zdjęcia
link, zdjęcia nie umiem wkleić
Acha! Bo w piecu chlebowym, to się łatwiej piecze niż w piekarniku... ;-)
Dziękuję!!!
O nie wiem, czemu mi skopiowało Kristi.
Coś mi to dzieciaki poprzestawiały.
Zdjęć nie udało się wstawić, ale chlebek wyszedł. Ale się cieszę super