Jak miałam zwykłe blachy do chleba to smarowałam oliwą, na dno płatki owsiane drobne i po bokach mąka, ale blachy mi pordzewiały niestety i mama mi kupiła z powłoką ceramiczną i daję tylko oliwę i nic nie przywiera. Pięknie odchodzą. A z zakwasem to robię tak jak Katarzyna.
Nie mam zaufania do silikonu w wysokich temperaturach. Szczególnie w połączeniu z kwasem. Ja bym w tym chleba nie piekła. Ale może to nadmiar ostrożności?...
mnie te gumowe nie przekonują, silikonową to mogę mieć szpatułkę, czy ewentualnie pędzelek do smarowania, do wysokich temperatur (piec) wolę stal, do trochę niższych (piekarnik) też glinę i szkło
JA mam dwa rodzaje zwykłą i ceramiczną, bardzo lubię ceramiczną, ale w obu blaszkach smaruję olejem i obsypuję mąką, jeszcze się nie męczyłam z wyjmowaniem. Czekam aż te zwykłe się zniszczą, tylko są ze stali kwasoodpornej i od kilku lat niezmienne to się chyba nie doczekam. Ale z tej ceramicznej to mi nawet lepiej smakuje chleb.
papieru więcej nie użyję.... Wymościłam dno papierem do pieczenia i zadowolona upiekłam.... Potem męczyłam się z usunięciem papieru z chleba. Bo papier dosłownie wrósł w chleb.
Jestem zszokowana!!!! Chleb po wysmarowaniu masłem i obsypaniu otrębami wyskoczył z blachy Piekę już kilka lat (z przerwami), ale nigdy nie miałam tak perfekcyjnego patentu. Dzięki wielkie!!! Nie dość , że chleb sam wychodzi z formy, to jeszcze smak przypieczonej skorupki w otrębach.... mmmmm PYCHA :-D
co jest nie tak?! chleb mi opadł i jest jednym wielkim zakalcem:( przeczuwałam, że ciosto jest za rzadkie, ale machnęłam na to ręką bo niby ilości wg przepisu
a zakwas po 2 dniach obrósł pleśnią - skąd pleśń na zakwasie?! nie raz trzymam zakwas po miesiąc, przekładając z jednego słoiczka do czystego i dokarmiając i jest tylko lepszy i lepszy, a tu pleśń! no nie mam pojęcia skąd to się bierze... jak mi szynka z szynkowaru nie wyjdzie to powinnam tu więcej nei wchodzić :P i takim momencie wszysko klapło... myślałam, że zrobię wieczorem chleb i będzie z domową szynką na jutro rano, a tu kiszka!
@Hope, nie da się robić chleba dokładnie wg przepisu. Możesz mieć inną mąkę, bardziej wilgotną lub bardziej suchą, możesz mieć zakwas, który ma więcej wody. Tu potrzeba wyczucia i doświadczenia, ale to na pewno przyjdzie. Różne są mąki kupowane, niektórzy producenci podają, że mąka jest pełnoziarnista, a oni jednak odsiewają trochę otrąb. Taka mąka wymaga mniej wody w cieście.
Racja, pomyliłam się w sklepie i wzięłam tańszą mąkę żytnią, a okazało się, że nie jest pełnoziarnista Zakwas był przez to jakiś rzadki i nietaki...
Oby doświadczenie przyszło bo jak mi chleb nie wychodzi to mam zły dzień, a ostatnio było kilka wpadek... Jak się trzymam przepisu, szklanej foremki i wpróbowanych mąk (tych pełnoziarnistych) w składzie 1:3 mąka zytnia i orkiszowa to chleb mi wyjdzie, a jak tylko jeden czynnik się zmieni to wszystko sie sypie Pleśniejący zakwas nadal est dla mnie tajemnicą.
Czy ktoś mógłby się podzielić ze mną zakwasem bezglutenowym? Moje próby się nie udają . Próbowałam wziąć wodę znad zakwasu żytniego, dokarmić mąką gryczaną. Pierwszy chleb z tego wyszedł dobry a potem zakwas zgorzkniał.
Nie wiem czy ktoś tu odpisze w Wlk Piątek... ale spróbuję.
Pieczemy od 2 mcy orkiszowy z suszkami na drożdżach. Robot wyrabia mi ciasto na 3 keksówki. Do tej pory używałam keksówki stalowej, pokrytej teflonem (ikea). Smaruję ją olejem a od jakiegoś czasu ciężko mi ten chleb wyjąć mimo to. Czy warto się przestawić na formę silikonową? ZA/PRZECIW?
Chleby powstaną 3 lub 4, więc część zamrożę, część zostawię. Czy są jakieś specjalne, zdrowe sposoby na przechowywanie chleba w zamrażalce oraz chlebaku (mam na myśli worki lniane itd.)?
@wiesia trochę wyżej zadałam w wątku podobne pytanie (jeśli nie takie samo) i jeśli dobrze pamiętam odradzono mi te silikonowe formy. Za to czyjś sposób na wysmarowanie blaski smalcem i wysypanie otrębami sprawdza się świetnie! Chleb sam wyjeżdża z formy i skóra pyszna W jednym przepisie było żeby wyłożyć formę papierem.
Stronię od silikonowych, dla mnie to czysta chemia i nie powinna mieć kontaktu w żywnością. Blaszki smarować i dobrze wysypywać czymś, np. otrębami czy mąką. Można też poza tym zostawić chwilę w formie po wyjęciu z piekarnika i dopiero potem wyjąć.
Hmmm... dzięki @Hope, wyszło że nie czytałam wątku Googlam jeszcze i kombinuję, bo jeśli są dobre formy to mogę zainwestować żeby tych czynności smarowniczno-obsypujących nie powtarzać (jeśli się da). Zależy mi na skróceniu czasu całej technologii. Rozstrzał cenowy to jak na razie: 20-150pln.
Komentarz
A ze smalcem też spróbuję
Ale może to nadmiar ostrożności?...
a ciekawa jestem czy w garnku rzymskim też chleb przywiera?
Wymościłam dno papierem do pieczenia i zadowolona upiekłam....
Potem męczyłam się z usunięciem papieru z chleba.
Bo papier dosłownie wrósł w chleb.
Ja tylko smaruje olejem, często robi to 2 i 4 latka wiec nie jest dokładnie ale zawsze dobrze wychodzi
P s. Kto się podzieli zakwasem? Mój niestety nie przeżył świat
Chleb po wysmarowaniu masłem i obsypaniu otrębami wyskoczył z blachy
Piekę już kilka lat (z przerwami), ale nigdy nie miałam tak perfekcyjnego patentu.
Dzięki wielkie!!!
Nie dość , że chleb sam wychodzi z formy, to jeszcze smak przypieczonej skorupki w otrębach.... mmmmm
PYCHA :-D
przeczuwałam, że ciosto jest za rzadkie, ale machnęłam na to ręką bo niby ilości wg przepisu
a zakwas po 2 dniach obrósł pleśnią - skąd pleśń na zakwasie?! nie raz trzymam zakwas po miesiąc, przekładając z jednego słoiczka do czystego i dokarmiając i jest tylko lepszy i lepszy, a tu pleśń! no nie mam pojęcia skąd to się bierze...
jak mi szynka z szynkowaru nie wyjdzie to powinnam tu więcej nei wchodzić :P
i takim momencie wszysko klapło... myślałam, że zrobię wieczorem chleb i będzie z domową szynką na jutro rano, a tu kiszka!
Oby doświadczenie przyszło bo jak mi chleb nie wychodzi to mam zły dzień, a ostatnio było kilka wpadek...
Jak się trzymam przepisu, szklanej foremki i wpróbowanych mąk (tych pełnoziarnistych) w składzie 1:3 mąka zytnia i orkiszowa to chleb mi wyjdzie, a jak tylko jeden czynnik się zmieni to wszystko sie sypie
Pleśniejący zakwas nadal est dla mnie tajemnicą.
ja czasem bez a czasem z termoobiegiem
Pieczemy od 2 mcy orkiszowy z suszkami na drożdżach. Robot wyrabia mi ciasto na 3 keksówki. Do tej pory używałam keksówki stalowej, pokrytej teflonem (ikea).
Smaruję ją olejem a od jakiegoś czasu ciężko mi ten chleb wyjąć mimo to.
Czy warto się przestawić na formę silikonową? ZA/PRZECIW?
Chleby powstaną 3 lub 4, więc część zamrożę, część zostawię. Czy są jakieś specjalne, zdrowe sposoby na przechowywanie chleba w zamrażalce oraz chlebaku (mam na myśli worki lniane itd.)?
W jednym przepisie było żeby wyłożyć formę papierem.
Googlam jeszcze i kombinuję, bo jeśli są dobre formy to mogę zainwestować żeby tych czynności smarowniczno-obsypujących nie powtarzać (jeśli się da). Zależy mi na skróceniu czasu całej technologii. Rozstrzał cenowy to jak na razie: 20-150pln.
A jak przechowujesz PO?