Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dzieje się z duszą nieochrzczonego dziecka po śmierci???

2456710

Komentarz

  • To teraz sobie odpowiedz, czy w stanie grzechu dusza może być zbawiona.
  • Nie wiem jak wam,ale mi sie wydaje,że teraz Aśka potrzebuje innych słow...
  • Brydzia, potrzeba potrzebą, a fakty faktami.

    @Greg: Czy jest kanon mówiący wprost "kto uważa, że człowiek nieochrzczony może być zbawiony, niech będzie wyklęty" ?
  • Ja wiem Paweł...ale rana zbyt świeża i to dosłownie.
  • @PiO: tak. patrz sobór Trydencki.
    "Jeśli ktoś twierdzi, że chrzest jest czymś dowolnym, to znaczy nie jest konieczny do zbawienia â?? anathema sit!"
    (Sobór Trydencki Sesja 7, kan 5)
  • Przypominam wszystkim, że słowa Soboru Florenckiego a dokładniej dekretu dla greków, są (w przeciwieństwie do cytowanych tu urywków KKK) słowami o statusie ex cathedra! Czy ktoś tutaj dalej ma ochotę świadomie im przeczyć? Wiec jeszcze raz dla wszystkich:

    "Dusze zaś tych, którzy umierają bądź w uczynkowym grzechu śmiertelnym lub w samym grzechu pierworodnym, natychmiast zstępują do piekła, gdzie jednak nierównym podlegają karom." (Sobór Florencki, Dekret dla Greków)
  • Ja osobiscie po takim przezyciu i po takich slowach wpadlabym chyba w .....a nawet nie chce myslec o tym.
  • Brydzia: katolicyzm to nie religia dla mięczaków (piszę to jako ojciec, który stracił 2 dzieci przed ich narodzeniem )
  • Mięczakiem- to nie wiem czy jestem ,ale człowiekiem tylko,takim co ma słabości i odruchy też staram sie miec ludzkie...
  • Ależ owszem, posiadanie słabości to ludzkie, tylko proszę do tego nie naginać religii.
  • Maciek. Jak to nie wiesz czy czas jest dla Boga ograniczeniem??? :shocked:
  • [cite] mona:[/cite]Maciek. Jak to nie wiesz czy czas jest dla Boga ograniczeniem??? :shocked:
    Bóg jest ponadczasowy, tak sobie właśnie myślę.
  • "Jeśli ktoś twierdzi, że chrzest jest czymś dowolnym, to znaczy nie jest konieczny do zbawienia â?? anathema sit!"
    ---
    Ok. Czy wyklucza to, że Bóg może (nie, że na 100%, ale że może) mieć jakiś sposób na zbawienie tych, których nie ochrzczono?
  • @Greg. No ja też. Nie chcę nikogo przekonywać, ani dyskutować. Bóg jest sędzią sprawiedliwym i wie kim są rodzice dzieci zmarłych przedwcześnie i jak by je wychowali. Wiadomo, że na to, kim jesteśmy pracują pokolenia. Bóg karze do siódmego, czy piątego pokolenia, nagradza do tysiącznego.... Chrystus po śmierci zstąpił do piekieł i uwolnił dusze z limbusa. Czy uwolnił tylko tych, którzy Go nie poznali przed Jego śmiercią? Mnóstwo pytań się rodzi. Kościół nie może powiedzieć, że dzieci zmarłe przed chrztem idą do Nieba, bo znaczyło by to także że np. matki poddające się aborcji produkują świętych...
    Moim zdaniem w tej chwili najlepiej powierzać swoje zmarłe przed chrztem dzieci Miłosierdziu Bożemu, a "mądrzejsi" niech sobie mówią co chcą. I zaznaczam - wcale nie zamierzam się wykłócać gdzie moje dziecko jest, bo tego nie wiem. Tylko Pan Bóg wie i zgadzam się z Jego Wolą.
  • mona:

    Nieco offtop na początek: strasznie się ciesze, że znów piszesz tutaj.

    A teraz ad rem: Tu nie chodzi o mądrzejszych. Kościół wypowiadając twierdzenia ex cathedra działa pod wpływem Ducha Świętego, a więc trzeciej Osoby Boskiej. Dogmaty są więc kontynuacja Bożego Objawienia. Negowanie ich wydaje mi się grzechem przeciwko Duchowi Świętemu.
  • [cite] Gregorius:[/cite]Sobór Florencki, Dekret Dla Greków. Wypowiedź ex cathedra (nieomylna) :

    "Dusze zaś tych, którzy umierają bądź w uczynkowym grzechu śmiertelnym lub w samym grzechu pierworodnym, natychmiast zstępują do piekła, gdzie jednak nierównym podlegają karom."


    Proszę nie szerzyć herezji pelagianizmu

    1. nie rozumiem słowa pelagianizm - zaraz zajrzę do słownika
    2. to chyba najtrudniejsza sprawa - wiedzieć, że twoje dziecko NA PEWNO jest w piekle.... przecież nic gorszego nie może spotkać duszy ludzkiej....
    3. po ludzku pojawiło mi się pytanie, to jak jesteśmy odpowiedzialni za nasze dzieci....
    4. smutek..... idę poczytać Faustynę
  • [cite] Paweł i Ola:[/cite]Czy wyklucza to, że Bóg może (nie, że na 100%, ale że może) mieć jakiś sposób na zbawienie tych, których nie ochrzczono?
    Nie wyklucza, tylko czemu Stwórca miałby tę inna metodę zbawienia przed nami ukrywać?
  • [cite] Aneta:[/cite][
    2. to chyba najtrudniejsza sprawa - wiedzieć, że twoje dziecko NA PEWNO jest w piekle.... przecież nic gorszego nie może spotkać duszy ludzkiej....

    Widzisz cały szkopół może tkwi w tym: "gdzie jednak nierównym podlegają karom".
    Przebywanie w piekle to nie tylko ogień wieczny.
  • @Greg. Ale ja napisałam, że wiem dlaczego Kościół wypowiada się w ten sposób. Ostatnio papieża złapali na przysłowiowe "prezerwatywy". Oczywiście nie wypowiadał się ex cathedra, ale mówił w wywiadzie o jakimś jednostkowym przypadku. Nie znaczy to przecież, że prezerwatywa nie jest grzechem.
    Ad rem:
    To, co napisałeś odnośnie dusz w grzechu pierworodnym nie wyklucza się z tym, o czym napisałam ja.
  • Czy to znaczy, że nie ma sensu zamówienie Mszy Świętej za duszę mojego dziecka?
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] Aneta:[/cite][
    2. to chyba najtrudniejsza sprawa - wiedzieć, że twoje dziecko NA PEWNO jest w piekle.... przecież nic gorszego nie może spotkać duszy ludzkiej....

    Widzisz cały szkopół może tkwi w tym: "gdzie jednak nierównym podlegają karom".
    Przebywanie w piekle to nie tylko ogień wieczny.

    I co z tego - piekło jest oddzieleniem wiecznym od Boga, to jest NAJGORSZĄ karą
  • @Aneta: podziękuj Adamowi i Ewie. To im "zawdzięczamy" grzech pierworodny. Konsekwencją śmierci w grzechu jest niemożność przebywania z Bogiem. To może wydawać się straszne, ale naginanie doktryny katolickiej dla lepszego psychicznego samopoczucia wiernych też nie wydaje mi się adekwatne.
  • [cite] Aśka:[/cite]Czy to znaczy, że nie ma sensu zamówienie Mszy Świętej za duszę mojego dziecka?
    Msza Św. zawsze ma sens.
  • Nie wyklucza, tylko czemu Stwórca miałby tę inna metodę zbawienia przed nami ukrywać?
    ---
    A czemu nie? Wiele rzeczy ukrywa.
  • Msza Św. zawsze ma sens.
    ---
    Za potępionych? A po cóż Greg?
  • rozumiem Greg... tylko to takie twarde, rzekłabym męskie (bez przytyku)..... a kobiecie czasem wystarcz "ufaj" jak balsam na cierpienie
  • nie wiesz jak Pan Bóg ofiarę Mszy Św wykorzysta, nikt nie mówi, że przychyli się do próśb na niej wzniesionych do Niego.
  • [cite] Aneta:[/cite]rozumiem Greg... tylko to takie twarde, rzekłabym męskie (bez przytyku)..... a kobiecie czasem wystarcz "ufaj" jak balsam na cierpienie
    Tyle, że to "ufaj" to prawdopodobnie kłamstwo. Katolik powinien brzydzić się kłamstwem. Wydaje mi się, iż wszyscy tutaj reprezentujący pogląd, że jest inna droga do zbawienia niż chrzest w Imię Trójcy Świętej, popadają w błąd antropocentryzmu.
  • [cite] Paweł i Ola:[/cite]N
    A czemu nie? Wiele rzeczy ukrywa.
    Ponieważ Bogu zależy, aby jak najwięcej było zbawionych, wobec tego wątpię aby On ukrywał przed nami jakąkolwiek drogę do Zbawienia.
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] Aneta:[/cite]rozumiem Greg... tylko to takie twarde, rzekłabym męskie (bez przytyku)..... a kobiecie czasem wystarcz "ufaj" jak balsam na cierpienie
    Tyle, że to "ufaj" to prawdopodobnie kłamstwo. Katolik powinien brzydzić się kłamstwem. Wydaje mi się, iż wszyscy tutaj reprezentujący pogląd, że jest inna droga do zbawienia niż chrzest w Imię Trójcy Świętej, popadają w błąd antropocentryzmu.
    Jezu ufam Tobie :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.