Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dzieje się z duszą nieochrzczonego dziecka po śmierci???

1246710

Komentarz

  • No Twoja logika zmierza na manowce.

    Piekło jest dla tych co odrzucają Boga.

    Przy całej swojej wszechmocy Bóg nie zbawi tego, kto sobie tego nie życzy, bo dał nam wolną wolę.

    A dziecko przed narodzeniem raczej nie staje przed tym wyborem.:wink:
  • Ale dziecko ma brzemię grzechu pierworodnego. Każde (no dobra, NMP nie miała)
  • OK, nie kwestionuję tego przecież.

    Ale mówimy o tym, czy Pan Bóg ma plan zbawienia dla każdego człowieka i moim zdaniem ma.

    W tym kontekście moglibyśmy zapytać np. o buszmenów, którzy w ogóle nie poznali Chrystusa i nie są ochrzczeni. Czy są z tego powodu skazani na piekło?
  • Niekoniecznie trzeba o buszmenów. Ot choćby o Eliasza, czy Mojżesza, lub rodziców NMP. Nieochrzczeni. Poszli do piekła. Ale Jezus zstąpił do piekła. Tfu do otchłani. Do czego, Greg, zstąpił Jezus i po co?
  • Paweł: Credo ma odpowiedź dla Ciebie.
  • Fajnie se tak negować dogmaty, nieprawdaż? Tylko co to ma wspólnego z katolicyzmem, ja się was pytam?
  • Moje pytanie więc, w kontekście Credo i przytaczanych dogmatów:
    Skoro Jezus zstąpił do piekła, z którego jak mówi dogmat nie ma wyjścia, by niektórych (urodzonych, poronionych, dorosłych, dzieci) z niego wyciągnąć, to czy jest tu przedsoborowa logika?

    Drugie pytanie: Czy Jezus 2000 lat temu był ograniczony dogmatem (który opisuje rzeczywistość wieczną), a więc, że Eliasz i Mojżesz bez Chrztu muszą być potępieni, czy nie był?

    I trzecie: Jeżeli nie był, to dlaczego teraz ma być?
  • Greg - ależ ja nic nie neguję.

    Po prostu mam i serce i rozum. I tak staram się poznawać Boga. Jeśli rozum czegoś nie pojmuje to przyjmuję sercem.

    I właśnie moja relacja rodzicielska pozwala mi widzieć szerzej rodzicielską relację człowieka z Bogiem.

    Dogmat przyjmuję z wiarą, ale też ufam Panu Bogu w kwestiach, które po ludzku są trudne do przyjęcia.
  • I czwarte: Jeżeli był ograniczony dogmatem (rzeczywistością) to dlaczego postąpił wbrew Trzeciej Osobie Boskiej?
  • I jeszcze określenie Dobry Bóg Ojciec nie jest dla mnie równoznaczne z Dobrotliwy i Pobłażliwy Starszy Pan.
  • @Paweł: dobrze wiesz, że Jezus Chrystus (proszę nie pisz Jezus, bo to nie Twój kolega z podwórka) nie jest niczym ograniczony. Tylko nie wiem na jakiej zasadzie zakładasz, że ponadczasowy Syn Boży zstąpił do piekieł i wybawił z niego również nasze nieochrzczone dzieci (ciekawa koncepcja swoją drogą). I pytanie: wszystkie? Również, te które zmarły bez chrztu bo się rodzicom wydawało, że do chrztu są potrzebni i ciotki i wujowie na imprezie rodzinnej?
  • No i właśnie dlatego Bóg jest sędzią sprawiedliwym. Kieruje się każdym przypadkiem z osobna, a nie jakimś określonym szablonem.
  • Kościół nie może powiedzieć, że dzieci bez Chrztu będą zbawione.
  • mona: dzięki za wyjaśnienia.
  • [cite] mona:[/cite]Kościół nie może powiedzieć, że dzieci bez Chrztu będą zbawione.
    Ale zdajesz sobie sprawę, ze właśnie tak ten nieszczęsny wpis z KKK wielu kapłanów i wiernych interpretuje?
  • [cite] mona:[/cite]No i właśnie dlatego Bóg jest sędzią sprawiedliwym. Kieruje się każdym przypadkiem z osobna, a nie jakimś określonym szablonem.
    Zgoda.:bigsmile:
  • Tylko nie wiem na jakiej zasadzie zakładasz, że ponadczasowy Syn Boży zstąpił do piekieł i wybawił z niego również nasze nieochrzczone dzieci
    ---
    Najpierw odnieś się do nieochrzczonych dzieci sprzed Krzyża i Zmartwychwstania. Jeżeli wtedy Jezus mógł je zabrać z piekła do Nieba, to czemu nie może zrobić tego teraz? Nie pisze, że tak robi, ale pytam czy jest taka możliwość.
  • Oczywiście, że jest taka możliwość. Tylko pewności nie mamy.
  • I o to chodziło :bigsmile:
  • Paweł. Przekonałeś Gregoriusa :shocked::wink:
  • Paweł: Dekret dla Greków Sobory Florenckiego mówi tylko, że dzieci bez chrztu wylądowały w piekle. To jest pewnik. Nic nie ma na temat możliwości uwolnienia tych dusz z piekła podczas przebywania tam Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa.
  • Czyli, że jest taka możliwość. A jeżeli jest, to i jest 2000 lat temu, i teraz być może również.
  • Oczywiście, że możliwość może być, Tylko nie wiem po co gdybanie, lepiej opierać się na pewnikach.
  • Jeśli KK daje nadzieję nawet na zbawienie samobójców (msza.net) to dlaczego miałby nie dawać nadziei na zbawienie dzieci nieochrzczonych?

    Dekret cytowany przez Gregoriusa jest jednak rzeczywiście dosyć jednoznaczny.:confused: Może wytłumaczenie z linkowanej strony dotyczący samobójców daje właściwe wytłumaczenie - "Praktyka Kościoła nie jest jeszcze twierdzeniem, jakoby dusza zmarłego bez wątpienia była potępiona(...)
    Kto wie, czy nieszczęśliwy choć w ostatniej chwili, pozbawiony wprawdzie władzy ciała, ostatnim wysiłkiem duszy nie odpowiedział na głos natarczywej łaski aktem skruchy i nie uzyskał zbawienia w sposób nadzwyczajny?"
  • Panowie, ale o czym Wy mówicie?

    Chrystus zstąpił do piekieł, aby wyprowadzić stamtąd sprawiedliwych, którzy Go poprzedzili. Nie: wszystkich, którzy tam byli.
  • Co do tego wyprowadzenia to też mi się tak nieśmiało nasuwało. Może kwestia tego kto jest "sprawiedliwy w oczach Pana"?
  • Limbus patrum i limbus peurorum. Nie mówimy o wszystkich.
  • What is peurorum?
  • A możecie całość po polsku?
  • "Limbus â?? otchłań tj. miejsce pozaświatowe, w którym przebywają dusze, bez własnej winy pozostawione poza obrę­bem zbawienia. Nazwa łacińska limbus znaczy brzeg, kraj szaty, obwód, okrąg jakiejś rzeczy; tak używają tej nazwy Owidiusz, Wirgiliusz i inni. Scho­lastycy używali tej nazwy na oznaczenie brzegu piekła, jako miejsca pobytu pew­nych dusz. (S. Thomas in 4 dist. 45. 2. 1. a. 2). Polskie miano otchłań etymologicznie oznacza przepaść głęboką, która jakoby chłonęła to, co w nią wpa­dnie. Utarte znaczenie piekło, a nawet przypiekle, przedpiekle, przedniebie. (Por. Karłowicz, Kryński Słownik języka polskiego, t. III, Warszawa 1904, str. 901).
    Teologowie rozróżniają 1-o limbus purgatorii â?? otchłań czyśćcową (zob. art. Czyściec); 2-o limbus patrum â?? otchłań ojców i 3-o limbus puerorum â?? otchłań dzieci."


    z: Podręczna Encyklopedia Kościelna, 1911 Warszawa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.