@annabe moze zamiast w foteliku samochodowym poloz mu pod nogi w łóżku kilka książek. Wtedy będzie spal na skosno z głową (edit.) wyżej. Doraznie na refluks genialnie tez działa debridat. I jest to bardzo bezpieczny lek. I działa praktycznie natychmiast.
Nam dała na oczekiwanie na wizytę Gastrotus baby. Prywatnie wizytę mam na 5stycznia. Te 2tyg to jak wieczność. Wstaje rano z tak czerwonymi oczami o 7 rano jakby to była czwarta w nocy..
Nel ma uszko zaklejone woskowina, troche jej tego wyciagnelam tak z wierzchu ale boje sie tam dalej gmerac. Jest cos co moge jej wlać i rozpuści to i sie wyleje?
Byłam wczoraj z J. u lekarki. Osłuchowo jest czysto. Mam tylko dawać wit.c i oklepywać. Czosnkuje ją również. Kaszlel ani lepszy ani gorszy ale częstrzy. Czy kaszel u noworodka może sam przejść? Może głupie pytanie ale się martwię że zejdzie na płuca czy coś.... @Katarzyna czy mogę Cię przywołać...
Nie znalazłam żadnego wątku więc zapytam tutaj. Moja córka nie ubiera dziecku czapeczki ani rękawiczek gdy wychodzą na dwór ,zakładają tylko kaptur z kombinezonu twierdzą że i tak jej ciepło.Niby temperatura u nas na plusie ,ale byłam lekko przerażona gdy zobaczyłam że ma uszka odsłonięte.
Hmmmmm, to chyba jest odwieczne pytanie..... Czapka tak czy nie. Ja czapkowo, lubię jak Anna ma ale nie jestem hardkorem bo polowa dzieci u Ani w grupie chodzi w kombinezonie od listopada.
Rekawiczek nie zakladam ale czapkę tak. Jak ma grube kaptury albo bude od wozka/fotelika to taka cieńsza. Dzieci nie lubia czapek, wtedy sie wydzieraja moze dlatego jej nie zakladaja zeby spokojnie wyjść bez wrzasku.
A o co chodzi z tymi uszkami zaslonietymi? Jak o zapalenie ucha, to powstaje od wnetrza ucha / od srodka, od kataru bardziej, nie od braku czapki. My sie czapkujemy wszyscy od jesieni do wiosny bo wieje i odczuwalny chłód. Spacer po wietrznym odkrytym terenie potrafi wychlodzic. Teraz mamy 5st, odczuwalna 2st. Jutro 0, odczuwalna -4.
Wiesia,ja np mam tak ze jak zimno i uszy odkryte,to potrafi mnie potem bolec... nie jest to zapalenie,tylko dosc mocny ból,który mija po rozgrzaniu. Mnie wiem co to...
Wizyta za 3tyg i zostaje mi się modlić ze wyrobimy się z ospą do tego czasu. Z moich kalkulacji wynika ze wysypie go za 1,5tyg wiec może być jeszcze w środku choroby... (
Może nie do końca w temacie wątku ale może coś podpowiecie. Na zdjeciu są stopy mojej Werki. Ma 14 miesięcy i wydaje mi się, że stopy źle się ukladają jakby lecą jej do środka. Czy tak jest u maluchów czy powinniśmy zgłosić się do ortopedy. Nie przypominam sobie żeby starsi mieli tak wykręcone stopy.
U nas fizjoterapeuta jest 2x w tyg. i ćwiczy z małą metodą bobath to go zapytam. Ja wcześniej nie miałam zastrzeżeń do stóp. Myślę, że musiało się niedawno pojawić bo bym zauważyła. Ostatnio badzo chce chodzić. Wręcz domaga się prowadzenia za ręce. Może jest dla niej jeszcze za wcześnie. Dzięki dziewczyny, myślałam że to od razu do ortopedy trzeba będzie.
Z ortopedą bym ostrożność zalecała - wielu z nich ma pomysły rodem z poprzedniej epoki - najlepiej wszystkich zakuć w buty ortopedyczne albo inne oprzyrządowanie. Prowadzanie za ręce odradzam! Bywa atrakcyjne dla dziecka, ale jeśli człowiek nie gotowy, żeby chodzić samodzielnie, to lepiej, żeby nie chodził.
@kika0, zapytaj fizjoterapeuty przede wszystkim. Do 2 lat, zwykle jest fizjologiczna szpotawosc , ale nie zawsze tak jest. Trzeba obejrzEC całe dziecko, sposób w jaki się pionizuje ,chodzi. Ważne też od kiedy chodzi (pierwsze kroki, mogą być dość dziwaczne ).
Na ostatecznie prawidłowe obciążenie stop i prawidłowy chód mają wpływ w zasadzie wszystkie wcześniejsze etapy rozwoju. Nawet te pierwsze, prymitywne rucgy nog u noworodków. Dlatego bardzo istotne jest ,żeby nie przyspieszac i nie wymuszac na dziecku pozycji i aktywności, ma które nie jest gotowe. Może to prowadzić do nieprawidłowego obciążenia i przeciążenia stóp. Dlatego nie prowadźimy dzieci za ręce ani nie korzystamy z chodników! * *powyższe dotyczy dzieci bez problemów neurologicznych, w takich przypadkach o doborze sprzętu decyduje fizjoterapeuta prowadzacy
Komentarz
Prywatnie wizytę mam na 5stycznia. Te 2tyg to jak wieczność. Wstaje rano z tak czerwonymi oczami o 7 rano jakby to była czwarta w nocy..
Ale się cieszę
Dzieci nie lubia czapek, wtedy sie wydzieraja moze dlatego jej nie zakladaja zeby spokojnie wyjść bez wrzasku.
Jak o zapalenie ucha, to powstaje od wnetrza ucha / od srodka, od kataru bardziej, nie od braku czapki.
My sie czapkujemy wszyscy od jesieni do wiosny bo wieje i odczuwalny chłód. Spacer po wietrznym odkrytym terenie potrafi wychlodzic. Teraz mamy 5st, odczuwalna 2st. Jutro 0, odczuwalna -4.
Mnie wiem co to...
Może nie do końca w temacie wątku ale może coś podpowiecie.
Na zdjeciu są stopy mojej Werki. Ma 14 miesięcy i wydaje mi się, że stopy źle się ukladają jakby lecą jej do środka. Czy tak jest u maluchów czy powinniśmy zgłosić się do ortopedy. Nie przypominam sobie żeby starsi mieli tak wykręcone stopy.
Dzięki dziewczyny, myślałam że to od razu do ortopedy trzeba będzie.
Prowadzanie za ręce odradzam! Bywa atrakcyjne dla dziecka, ale jeśli człowiek nie gotowy, żeby chodzić samodzielnie, to lepiej, żeby nie chodził.
Do 2 lat, zwykle jest fizjologiczna szpotawosc , ale nie zawsze tak jest.
Trzeba obejrzEC całe dziecko, sposób w jaki się pionizuje ,chodzi. Ważne też od kiedy chodzi (pierwsze kroki, mogą być dość dziwaczne ).
@Bea
*powyższe dotyczy dzieci bez problemów neurologicznych, w takich przypadkach o doborze sprzętu decyduje fizjoterapeuta prowadzacy