Milion spraw a mnie zwyczajnie sił brak..mdłości przeszły w złości, a do porodu jeszcze całe wieki.. Zła jestem na siebie za swą bezsilność..ech..i niezdarność..i nawet teraz poczucie winy mam, że narzekam, że mi brak.. (
Cierpliwości i miłości do bliźnich. Z chęcią jednak bym ich ćwiartował i napawał się ich cierpieniem, ale tylko tych którzy męczą moją rodzinkę. Nie wiem tak naprawdę na ile mnie stać, gdyż nigdy takich rzeczy nie robiłem, ale na chwilę obecną wydaje mi się że jakby np była wojna i miałbym moralnie uzasadnione takie możliwości, to w stanie jakim obecnie się znajduję zrobiłbym to bez mrugnięcia okiem.
Może nie jestem tolerancyjny, ale noszenie w sobie tyle złości i strachu jest wydaje mi się czasami ponad moje siły. Wierzę jednak że Bóg wciąż mnie prowadzi i nie dopuści abym się zbytnio wygłupił (no może poza niektórymi wpisami tutaj). Pozdrawiam i proszę o modlitwę.
Tak kiedyś wyczytałam, pisało tez zeby ładować kwiaty doniczkowe na taras w niebieskie doniczki Ponoć owady latające nie lubią tego koloru czy jakos tam na nie działa Podany był przykład Greckich domostw, gdzie nawet okiennice maja niebieskie. W Grecji nie byłam to nie powiem nic z doświadczenia Ale lawendę mam juz lata w donicach przy drzwiach tarasowych. Zreszta ja miłośniczka lawendy, zapachu lawendy mam tych zapachów w domu duzo Młody ma takie łazienkowe zapachy na parapecie w pokoju. My swoje zielska przy drzwiach Komarów nie ma, tzn czasem jakiś wleci ale nie budzę sie pogryziona jak dawniej. Jadąc na ognisko czy kiedy jest jakaś nasiadówka na wolnym powierzu spryskuje sie woda lawendowa ( przywożę sobie z Turcji) albo smaruje olejkiem lawendowym Pomaga! Ostatnio bedą w Tr z braku laku (dopiero potem nakupiłam wód i olejków) wytargalam gałązki i sie natarłam Wszyscy sie chichrali ale na drugi dzien kazdy stawił sie wieczorem ze swoimi badylami ) W hotelach tez często sadzona lawenda - przy tarasach, pod oknami
@nowa Kup takie zwykle zapachy łazienkowe (taki glut żelowy w plastyku ) poustawiaj na oknach Młody ma taki w pokoju na parapecie, bo parapety spadziste a okna obrotowe to nic na parapecie trzymać nie mozna
Komentarz
Edit:
Ale...w sumie nie wszyscy mnie muszą rozumieć.
Zła jestem na siebie za swą bezsilność..ech..i niezdarność..i nawet teraz poczucie winy mam, że narzekam, że mi brak.. (
Może nie jestem tolerancyjny, ale noszenie w sobie tyle złości i strachu jest wydaje mi się czasami ponad moje siły. Wierzę jednak że Bóg wciąż mnie prowadzi i nie dopuści abym się zbytnio wygłupił (no może poza niektórymi wpisami tutaj). Pozdrawiam i proszę o modlitwę.
Edit
Lit
Tak kiedyś wyczytałam, pisało tez zeby ładować kwiaty doniczkowe na taras w niebieskie doniczki
Ponoć owady latające nie lubią tego koloru
czy jakos tam na nie działa
Podany był przykład Greckich domostw, gdzie nawet okiennice maja niebieskie.
W Grecji nie byłam to nie powiem nic z doświadczenia
Ale lawendę mam juz lata w donicach przy drzwiach tarasowych.
Zreszta ja miłośniczka lawendy, zapachu lawendy mam tych zapachów w domu duzo
Młody ma takie łazienkowe zapachy na parapecie w pokoju.
My swoje zielska przy drzwiach
Komarów nie ma, tzn czasem jakiś wleci ale nie budzę sie pogryziona jak dawniej.
Jadąc na ognisko czy kiedy jest jakaś nasiadówka na wolnym powierzu spryskuje sie woda lawendowa ( przywożę sobie z Turcji) albo smaruje olejkiem lawendowym
Pomaga!
Ostatnio bedą w Tr z braku laku (dopiero potem nakupiłam wód i olejków) wytargalam gałązki i sie natarłam
Wszyscy sie chichrali ale na drugi dzien kazdy stawił sie wieczorem ze swoimi badylami )
W hotelach tez często sadzona lawenda - przy tarasach, pod oknami
Słyszałam ze kozy to zjedzą wszystko )
Kup takie zwykle zapachy łazienkowe (taki glut żelowy w plastyku ) poustawiaj na oknach
Młody ma taki w pokoju na parapecie, bo parapety spadziste a okna obrotowe to nic na parapecie trzymać nie mozna