Nam się nie podobają imiona na które moda jest teraz w neo. Niektóre jeszcze by przeszły np Judyta, ale te w stylu Samuel, Tycjan, Noemi, Debora, Eliasz uważam za po prostu nieudane. Znajoma mówiła mi że w jej miejscowości ktoś nazwał syna Majkel (tak pisane!!!). Poza tym uważam za złe imiona wszystkie udziwnione typu: Marceli, Olivier, Zoja oraz wszystkie które są infantylne jak: Malina, Jagoda (i cała reszta owocowo-warzywnych), Maja, Lili. Tyle ładnych normalnych imion jest przecież.
No wiesz @Silesia...... nie skomentuje bom dobrze wychowana. I jeszcze wytłumacz proszę co rozumiesz przez "złe imiona" proszę. Bo ja już gdzieś pisałam, złe moim zdaniem to Mefisto a nie Oliwier albo Zoja. O Mai nie wspominając. Przepraszam ale się wkurzyłam.
Ale Maja nie jest infantylne. Ani Jagoda. To starożytne imiona na równi z Kają, Gają, Malwiną, Kaliną. To że się z pszczolka Mają komuś kojarzą to nie znaczy że są złe. Że obecnie mało używane to wcale nie znaczy że udziwnione.
Ostatnio miałam roczniki przedwojenne: Domicelle , Telesfora, Trusycja. Zawsze się uśmiecham, jak widzę połączenia typu Reinhard Kapusta , rocznik 1941. Oj, chyba ktoś tu był na volksliście
Mój Tata ma kuzynów, rodzeństwo, o imionach Linus, Cezona (zwana Zonią), Bazyli (Zylik), Brunon (zepsuty na Bronka). Ciotka Tila (Otylia) miała fantazję Mała śląska miejscowość i zupełnie zwyczajna rodzina, tylko imiona odjechane. Przy czym Brunon i Bazyli bardzo mi się podobają.
Mój mąż jest fanem imion staropolskich typu Mściwój, Gniewosz, Bezprym, Mira, Chwalisław itp. Ale z racji wiary w możliwą konieczność emigracji postawił na imiona z długą tradycją i wieloma odpowiednikami w różnych językach. Np. taki niepopularny u nas Hieronim ma bardzo popularne odpowiednika zachodnie: Odpowiedniki imienia Hieronim w różnych językach albański - Jeronimi chorwacki - Jeronim angielski - Jerome, Hieronymus esperanto - Hieronimo estoński - Hieronymus francuski - Jérôme, Gérôme niemiecki - Hieronymus
Komentarz
takze Jeremi czy Jeremiasz
znam chłopców w wieku 15-17 lat
Roksana
Natan
troche dziwne jak dla mnie
Niektóre jeszcze by przeszły np Judyta, ale te w stylu Samuel, Tycjan, Noemi, Debora, Eliasz uważam za po prostu nieudane.
Znajoma mówiła mi że w jej miejscowości ktoś nazwał syna Majkel (tak pisane!!!).
Poza tym uważam za złe imiona wszystkie udziwnione typu: Marceli, Olivier, Zoja oraz wszystkie które są infantylne jak: Malina, Jagoda (i cała reszta owocowo-warzywnych), Maja, Lili.
Tyle ładnych normalnych imion jest przecież.
)
nie skomentuje bom dobrze wychowana.
I jeszcze wytłumacz proszę co rozumiesz przez "złe imiona" proszę.
Bo ja już gdzieś pisałam, złe moim zdaniem to Mefisto a nie Oliwier albo Zoja.
O Mai nie wspominając.
Przepraszam ale się wkurzyłam.
Chyba nigdy się nie doczekam. Dla męża nie do pomyśłenia. (
- Geneviève, viens chez maman! 8->
Najpierw pisałam o neońskich, potem o innych przypadkach.
Zawsze się uśmiecham, jak widzę połączenia typu Reinhard Kapusta , rocznik 1941. Oj, chyba ktoś tu był na volksliście
Ciotka Tila (Otylia) miała fantazję Mała śląska miejscowość i zupełnie zwyczajna rodzina, tylko imiona odjechane. Przy czym Brunon i Bazyli bardzo mi się podobają.
z niecodziennych imion
to znałam Kwirynę i Ksymenę
W sumie najpierw było imię a potem Ewa Złotowska (która mi to imię zepsuła)
Żartuję...
(choć wybrałam Marię, na którą też można, mówić Majka)
Jagodka super, choć kojarzy mi się z malą czarnulką z brązowymi oczami:)
Kwiatowe tez Lubie:)
Natomiast niektóre babciowa i dziadkowe typu Stefek, Bronek, Mietek, Gienek to nie bardzo dla.mnie;)
Np. taki niepopularny u nas Hieronim ma bardzo popularne odpowiednika zachodnie:
Odpowiedniki imienia Hieronim w różnych językach
albański - Jeronimi
chorwacki - Jeronim
angielski - Jerome, Hieronymus
esperanto - Hieronimo
estoński - Hieronymus
francuski - Jérôme, Gérôme
niemiecki - Hieronymus
Bardzo fajny kolega