Koniec wczasów
Od 1 marca wracam do pracy i w związku z tym szukam kogoś, kto zajmie się moją trójką. Synek, niecałe 5 lat, córeczka niecałe 3 lata i najmłodsza 12 miesięcy. Szukam opiekunki na stałe, w godzinach 8-16:00, chętnie kogoś, kto odchował już własne dzieci.
Synek prawdopodobnie pójdzie w tym roku do przedszkola, tak więc od września do opieki zostanie tylko młodsza dwójka.
Mieszkamy przy metrze Ursynów. Jeśli znacie kogoś sensownego, kto byłby zainteresowany, to baaaaardzo proszę o wiadomość na priv.
Komentarz
Za opieke nad własnymi dziecmi nie dostaje sie grosza.
A dasz rade codziennie dojeżdżać na 8 do Warszawy?
Ale jak na Warszawe stawka poniżej 15zl za trójkę to nie wiem czy się trafi...
Sama bym sie zajęła za takie pieniądze!
Cztery lata temu za opiekę nad jednym dzieckiem płaciłam 12zł/godzinę i było mało.
Z tego co patrzyłam na niania.pl, większość sobie życzy od 15zł w górę, choć trafiają się też opiekunki od 10zł - ale to o jednym dziecku mowa.
Ciebie biorę w ciemno!!!
Zamieszkanie wikt i opierunek bym dorzuciła tylko mieszkanie mamy za małe - sami się ledwo mieścimy
Ja mieszkam małej mieścinie, z dość sporym bezrobociem
Młodzi już dawno sie spakowali i wyjechali do Anglii, Holandii czy Niemiec
To już praktycznie miasto "starych ludzi"
Wiec gdyby u nas padła oferta opieki za prawie 3 tys miesięcznie to byłaby kolejka! chętnych
U nas - babcie, emerytki często dorabiają do swoich emerytur czy rent, wnuków na codzień nie maja, bo wyjechali z rodzicami. Znajoma za opiekę na dwójka, no nad trojka z tym ze najstarszy to po południu zjeżdżał do domu po szkole po zajęciach pozaszkolnych wiec tylko obiad zjadł i tyle go opiekunka widzi, średniak to przedszkole - wiec zaprowadzić, przyprowadzić i chwile razem i najmłodszy, którym sie w sumie zajmuje cały czas . Całość 1500 zł . Znajoma zadowolona, bo kobieta miejscowa, wiec jakos tam znana. Opiekunka zadowolona bo czuje sie jeszcze potrzebna innym- własne dzieci i wnuki ma poza Pl.
Z tym ze prócz tego nasza mieścina to dziura, to znajoma mieszka pod nasza mieścina- ot większa "dziura".
Także zarobków waszrzawskich z naszymi z Pierdziszewa nie ma co porównywać
Życzę Ci owocnych poszukiwań!
Bo stawka która proponujesz jest naprawdę dość wysoka stawka!
Ja bym też wolała zostać z dziećmi. Ale oznaczałoby to, weekendowe małżeństwo przez nie wiadomo jak długo jeszcze i parę innych niesprzyjających okoliczności. Decyzja o powrocie do pracy zapadła ze względu na różne czynniki, przy czym kariera i wyjazd do Tokio zdecydowanie są na ostatnim miejscu. Finansowo mi się "opłaca", nawet przy warszawskich stawkach. Ze względu na dzieci zdecydowanie bym wolała jeszcze poczekać. Ale niestety takiego luksusu nie mamy. Przemodlone, przegadane z mężem, zdecydowane. Więc trzeba działać.
Życzę powodzenia w poszukiwaniu
Ano. Ja bym się nie podjęła, nawet za 10-krotność tej stawki... Wait a mo, wtedy mogłabym kogoś zatrudnić i płacić mu 15/h i zbierać kokosy... Podjęłabym się!
Swoją drogą super tej warszawie
Ze się za tyle opiekunkę opłaca zatrudnić
Łódź to jednak bida...
(choć ja do trójki dzieci pewnie bym się nie zdecydowała na tyle godzin
Jak najbardziej zgadzam się, że to ciężka praca)
Powodzenia
Popytam znajomych
I.jest super.opiekunką
Niestety.teraz pracuje w Niemczech
To spojrzenie się zmienia
Choć też jestem w szoku jak przy takich cenach
Moje koleżanki po fachu
Terapeutki, psycholozki, wychowawczynie w ośrodkach i aresztach
Mogą takie grosze zarabiać B-)
Jest zdecydowanie lepiej
Raczej jasne.jest.to
I ze nie będzie Ci łatwo
Choćbyś i 50 tysi zarabiała