@TecumSeh -ja za Twoimi poradami zaczęłam sie bliżej kiom przyglądać. Tak mi sie zdawa, ze venga albo ceedka będą w centrum uwagi. Taka z panoramicznym dachem mmmmmm no chyba ze do tego czasu co inszego mi w oko wpadnie subarki nie utrzymam Juz drżę ile za moje malutkie clio polisy zapłacę. Podobno oc strasznie podrozalo
@kociara Myśmy niedawno płacili ubezpieczenie ML 2,7 siedmioosobowe wyszło ok 600 zł na rok Wcześniej mieliśmy merc 3.2 i płaciliśmy mniej bo 5 cio osobowe Wiec az tak zle chyba nie jest z tymi opłatami Chyba ze teraz na dniach poszło w gore
W Mazdzie5 w drugim rzędzie mieszczą sie 3 foteliki. Na styk, ale wejdą. Szczupła dorosła osoba miedzy dwoma fotelikami tez. Co do reszty - racja. I dobrze miec sprawdzonego dostawce, bo wiekszosc aut uzywanych w Polsce to "skladaki".
@camille jak podniesiesz fotele w 3 rzedzie to zmiesci sie cos w bagazniku? O wozek konkretnie mi chodzi? Ja bardzo celuje w T. Verso... Ale.. No ale zobaczymy.
Espace w wersji grand sprawdza mi się dobrze. Funkcjonalnie świetny. Z naprawami problemu nie ma. Jeżdżę dużo i czasem coś naprawić trzeba, ale częstotliwość i koszty napraw mało uciążliwe. Dobry mechanik nie zaszkodzi przy żadnym aucie.
Jeździłam kiedyś nmeganką i była bez zarzutu. Suuuuper! Bezproblemowa. Jeżdzę scenikiem i wkurzam sie codziennie. Samo auto całkiem fajne i funkcjonalne i od tej strony ma wiele zalet- np. trzy niezależne pełne fotele z tyłu, duży bagaznik(swego czasu wozilismy nieskładalny wózek inwalidzki), różne fajne schowki wewnątrz... Ale nasz egzemplarz kupiony "po przejsciach" i baaardzo awaryjny. Niemniej ani nie zachecam ani nie zniechęcam do marki renault. Bo pewnie duzo zależy od tego na co sie trafi.
Hmmm no tak pewnie to samo mozna powiedziec o toyocie ale jakos mniej sie slyszy tu o tym. Czy moze naprawde jest roznica ? My mamy galanta i w zasadzie niewiele mu dolega. Robimy przy nim w sumie to co sie zuzywa. Przeraza mnke wizja wydania kupy kasy na auto i odstawianie jej do warsztatu co chwile. W sumie tak ma szwagier z mazda 5.
Ja nie twierdze, ze scenic to jest złe auto. Stwierdzam fakt, ze nasz scenic jest wyjatkowo awaryjny. A wynika to z faktu, ze ktos nieźle z nim wczesniej kombinował. Silnik kręcony, itp...
Nigdy wiecej zadnego Renault !!! Mialam grand scenica i zycie nabralo barw, kiedy sie tego dranstwa pozbylam. Mialam dosc samochodu, co do ktorego niegdy nie wiedzialam, czy do domu wroce nim, czy laweta...
@TecumSeh Jak Ci czytam w tym wątku, to dziękuje Bogu ze nie jestem w sytuacji kiedy szukałam pierwszego swojego auta Z Twoich wpisów mozna wyczytać, ze kazdy (no! zdecydowana, spora większość) cwaniaczy, kombinuje i kłamie przy sprzedaży aut. Kazdy jeden samochód to napewno będzie porażka bo awaryjny, wyklepany, podrasowany, podkręcony, paliwożerny etc Jak nic osła bym sie zdecydowała kupić ) O ile sprzedawca i jego by nie podrasował )
co polecasz z samochodów z gatunku: kombi lub minivan, nie musi mieć 7 osób, ale 6 byłoby fajnie, z roczników 2002-2005 (do 10 tyś zł), nie psujące się, a jak się musi psuć niech ma tanie części i musi być ekonomiczne o !
Ale po co zaraz nerwy @TecumSeh Lubię tu wchodzić i czytać co piszecie. Napisałam, zę cieszę się, zę nie stoję przed koniecznością kupna auta, bo miałabym total mętlik w głowie. Masz rację, miałam sporo szczęścia jak do tej pory, ale znam wielu, którzy szczęścia mieli mniej. Nie mówię, że każdy sprzedawca jest nieuczciwy czy też każdy jest mega uczciwy. Ludzie są różni. Handlarze też. Ale daleko mi do tego, zeby nieuczciwość przypisywać większości
Masz rację, mało znam się na autach Dlatego z ciekawością tu zaglądam Dzięki Bogu tymi sprawami zajmuje się u nas mąż Mamy też bardzo fajnego znajomego mechanika (miłośnika mercedesów, tych staaaarych i tych nowszych ale nie tylko) Ma bardzo szerokie kontakty i cieszę się, ze kiedy przychodzi kolej na zmianę auta to mozemy na Nim polegać A On sam ochoczo pomaga, i choćby miało to kosztować więcej niż kosztuje to są to dobrze zainwestowane pieniądze - jak do tej pory
@Yucami ja od ponad 3 lat jeżdżę Mazdą 6 kombi 2009 r. z silnikiem diesla i jestem bardzo zadowolony! Troje dzieci nawet w fotelikach mieści się na tylnej kanapie (dwoje starszych na podkładkach). Wymieniam co trzeba, co się zużywa i leje paliwo, wygodne auto na długie trasy i duży bagażnik. Jeśli będę planował wymianę to tylko na japończyka, wcześniej miałem Nissana Almerę, leciwe auto ale służyło nam prawie 10 lat i ani blacha ani nic innego się nie psuło Jak już to wielokrotnie zostało wspomniane, wszystko zależy od egzemplarza, powodzenia w dokonywaniu wyborów
My tez Zafira - i miała Dpfa, co nas kosztowało dośc duzo i ten nieszczesny egr, co tez co jakis czas przetykamy. A VW T4 nic takiego nie ma, i co najwyzej moze nie odpalic na mrozie, ale jak juz odpali, to po prostu jedzie, a nie bawi sie w "zgadnij co mi dolega". Choc cóz, na razie jednak Zafiry nie sprzedajemy, bo swoje zalety też ma.
Komentarz
Tak mi sie zdawa, ze venga albo ceedka będą w centrum uwagi. Taka z panoramicznym dachem mmmmmm
no
chyba ze do tego czasu co inszego mi w oko wpadnie
subarki nie utrzymam
Juz drżę ile za moje malutkie clio polisy zapłacę. Podobno oc strasznie podrozalo
Myśmy niedawno płacili ubezpieczenie
ML 2,7 siedmioosobowe wyszło ok 600 zł na rok
Wcześniej mieliśmy merc 3.2 i płaciliśmy mniej bo 5 cio osobowe
Wiec az tak zle chyba nie jest z tymi opłatami
Chyba ze teraz na dniach poszło w gore
Ino nie mów, że tyle ze wszystkimi zniżkami?
z maxem zniżek
ale ja zawsze pełen pakiet biorę
@Bea - ja mam brokera i to jest zawsze zdecydowanie najtańsza oferta. To caly pakiet (OC, AC, nnw). Więc pewnie tyle to wszystko kosztuje
Ja bardzo celuje w T. Verso... Ale.. No ale zobaczymy.
czy fiat multipla?
co się najmniej psuje, najmniej pali, i najlepiej parkuje?
Jeżdzę scenikiem i wkurzam sie codziennie.
Samo auto całkiem fajne i funkcjonalne i od tej strony ma wiele zalet- np. trzy niezależne pełne fotele z tyłu, duży bagaznik(swego czasu wozilismy nieskładalny wózek inwalidzki), różne fajne schowki wewnątrz...
Ale nasz egzemplarz kupiony "po przejsciach" i baaardzo awaryjny.
Niemniej ani nie zachecam ani nie zniechęcam do marki renault. Bo pewnie duzo zależy od tego na co sie trafi.
W sumie tak ma szwagier z mazda 5.
Stwierdzam fakt, ze nasz scenic jest wyjatkowo awaryjny. A wynika to z faktu, ze ktos nieźle z nim wczesniej kombinował. Silnik kręcony, itp...
Jak Ci czytam w tym wątku, to dziękuje Bogu ze nie jestem w sytuacji kiedy szukałam pierwszego swojego auta
Z Twoich wpisów mozna wyczytać, ze kazdy (no! zdecydowana, spora większość) cwaniaczy, kombinuje i kłamie przy sprzedaży aut.
Kazdy jeden samochód to napewno będzie porażka bo awaryjny, wyklepany, podrasowany, podkręcony, paliwożerny etc
Jak nic osła bym sie zdecydowała kupić )
O ile sprzedawca i jego by nie podrasował )
@TecumSeh
co polecasz z samochodów z gatunku: kombi lub minivan, nie musi mieć 7 osób, ale 6 byłoby fajnie, z roczników 2002-2005 (do 10 tyś zł), nie psujące się, a jak się musi psuć niech ma tanie części i musi być ekonomiczne o !
Lubię tu wchodzić i czytać co piszecie.
Napisałam, zę cieszę się, zę nie stoję przed koniecznością kupna auta, bo miałabym total mętlik w głowie.
Masz rację, miałam sporo szczęścia jak do tej pory, ale znam wielu, którzy szczęścia mieli mniej.
Nie mówię, że każdy sprzedawca jest nieuczciwy czy też każdy jest mega uczciwy.
Ludzie są różni.
Handlarze też.
Ale daleko mi do tego, zeby nieuczciwość przypisywać większości
Dlatego z ciekawością tu zaglądam
Dzięki Bogu tymi sprawami zajmuje się u nas mąż
Mamy też bardzo fajnego znajomego mechanika (miłośnika mercedesów, tych staaaarych i tych nowszych ale nie tylko)
Ma bardzo szerokie kontakty i cieszę się, ze kiedy przychodzi kolej na zmianę auta to mozemy na Nim polegać
A On sam ochoczo pomaga, i choćby miało to kosztować więcej niż kosztuje to są to dobrze zainwestowane pieniądze - jak do tej pory
Na moje oko to ona dosc niska jest. Ale jalubie wysokie auta.
Jeśli będę planował wymianę to tylko na japończyka, wcześniej miałem Nissana Almerę, leciwe auto ale służyło nam prawie 10 lat i ani blacha ani nic innego się nie psuło
Jak już to wielokrotnie zostało wspomniane, wszystko zależy od egzemplarza, powodzenia w dokonywaniu wyborów