to sama musze sobie pomoc i chciec i skorzystac z pomocy to do jednej czesci klopotow tej powazniejszej,a ta strona mniej powazna to ciasnota panny nie maja wlasnego kata i mam duze mieszkania bo kuchnia dl 5.75 na 3.30 a pokoj o 20 cm szerszy
Rozumiem. Wiem jak to jest sie nakrecac. Tez z autopsji. Tyle, ze to nie rozwiazuje problemow. Mi bardzo pomagała proba racjonalnego tłumaczenia rzeczywistosci. Wspieram +
@nowa a może wydzielić w tym pokoju cześć dla dziewczyn i osobno chłopak a kuchni dać charakter pokoju dziennego..sama wiem jak cieżko, gdy tej przestrzeni było brak
@maliwju jak nogi? @wypyszczka u mnie polowa kuchni to kuchnia a druga polowa to jadalnia-salon-pokoj goscinny takie wszystko w jednym ,5 lozko mi sie nie miesci i dwie spia razem 4 biurko sie nie miesci i znowu 2 razem,syn stara sie malenstwo prygarnac
gdzie sie da ,no ale ona nie zawsze chce @mama_asia te swinki plus to kochane gaduly i poczatek dnia mam taki 1 pieska hop na lozko tulenie pieszczoty z 15 min 2 wstaje i do swinek zwanych myszkami najpierw rozmowa glaskanie potem karmienie i woda jak dam
jesc a nie porozmawiam nie pomiziam ,to jak zrobie 2 kroki gwizdza, potem ide do kuchni karmie poje pieske i chomisie i szykuje sie do dwornych swinek kozek kurek kroliczka kotkow pieskow
Jest dobrze bardzo dobrze, trzymałam nogi w zimnej wodzie chyba ze 3 godziny, a potem jeszcze okłady z lodu robiłam i jest super ,znaczy trochę mnie boli ale nie mam bąbli ani nawet śladów.
Poprzednim razem przy podobnej akcji miałam pęcherze na całej oparzonej powierzchni, ale wtedy chłodziłam tylko chwile.
A wogóle to dużo tej wody wylałam na siebie głównie na stopy, do tego to popękane szkło też mi spadało na nogi, a potem jeszcze nie patrząc pod nogi uciekałam stamąd, na szczęcie nie porozcinałam nóg tylko lekko drasnęłam.
Wczoraj bałam się że butów nie bedę mogła ubrać, a jak butów bym nie ubrała to bym nie mogła nigdzie iść a planuje dzisiaj obskoczyć z dziećmi śdm- owe imprezy
Pod bieżącą wodą trzymałam chyba z 40 minut, poźniej wydawało mi sie że jest ok, ale to było za wcześnie więc jeszcze jakieś dwie godziny siedziałam ze stopami w wodzie, a na koniec okłady z lodu, jak się kładłam sobie zrobiłam.
To bardzo dobra wiadomosc @maliwiju To co opisalas wygladalo poważnie i z butami faktycznie mogl byc znaczny problem mam nadzieje, że nie dadzą Ci się za bardzo we znaki. Życzę udanego obskakiwania imprez.
dzis w ramach nagrody za dobre zachowanie prawie caly zwierzyniec dzieci obskoczyly ja im tylko pomoglam ,pietrowe lozko nie zda egzaminu klopoty z nerkami i ukladem moczowym sa
Komentarz
Dobra rada: spróbujcie w tej całej beznadziejnej sytuacji znaleźć jakiś pozytyw- choćby maleńki.
To bardzo pomaga. Wiem z autopsji.
Wiem jak to jest sie nakrecac. Tez z autopsji.
Tyle, ze to nie rozwiazuje problemow.
Mi bardzo pomagała proba racjonalnego tłumaczenia rzeczywistosci.
Wspieram +
Poparzyłam nogi, pękła miska do której wlewałam wrzątek.
plusy : Siedzę od godziny i trzymam stopy w misce z zimną wodą ale będą czyściutkie
Wydaje mi się że nie jest strasznie, teraz trzymam w wodzie a potem przed spaniem spryskam pianką.
Jutro się okaże...
No i roboty huk przy tym zwierzyńcu i nie odlozysz na jutro.
Dziękuję wam z troskę.
Jest dobrze bardzo dobrze, trzymałam nogi w zimnej wodzie chyba ze 3 godziny, a potem jeszcze okłady z lodu robiłam i jest super ,znaczy trochę mnie boli ale nie mam bąbli ani nawet śladów.
Poprzednim razem przy podobnej akcji miałam pęcherze na całej oparzonej powierzchni, ale wtedy chłodziłam tylko chwile.
A wogóle to dużo tej wody wylałam na siebie głównie na stopy, do tego to popękane szkło też mi spadało na nogi, a potem jeszcze nie patrząc pod nogi uciekałam stamąd, na szczęcie nie porozcinałam nóg tylko lekko drasnęłam.
Wczoraj bałam się że butów nie bedę mogła ubrać, a jak butów bym nie ubrała to bym nie mogła nigdzie iść a planuje dzisiaj obskoczyć z dziećmi śdm- owe imprezy
To co opisalas wygladalo poważnie i z butami faktycznie mogl byc znaczny problem mam nadzieje, że nie dadzą Ci się za bardzo we znaki. Życzę udanego obskakiwania imprez.
Kłótnia od rana. Drą sie miedzy sobą. I to duze dzieci (11 i 15).A czlowiek chwili spokoju potrzebuje.
Własnie o to chodzi w szukaniu pozytywów