Też nie mam dużo danych. To takie ogłoszenie od kogoś. Kotka podobno domowa, ale w domu nie ma nawet kuwety, więc nie wiem czy mogę w to wierzyć. A podoba mi się ten maluch bardzo. Z drugiej strony mam w domu przyzwoity, dobrze ułożony egzemplarz, więc może z niego by brała przykład. Sama nie wiem co zrobić. W hodowlach koty są nawet 3 miesiące z mamą. A tu 5 tygodni. A jeżeli mój kot jest wykastrowany , to nie powinien do niej startować? Takie teoretyczne pytanie . Oczywiście kotkę na pewno wysterylizuję, ale wolę wiedzieć.
No wlasnie, niestety męska solidarność nie pozwoliła wykastrować naszego kundla.
Ale ze fizycznie by odczuwali brak razem z nim? Sorry...zwierzeta sa madre, kochane i w ogole, ale nie mozna ich az tak persofinikowac. Tak samo wysterylizowane suczki nie placza ze nie moga zostac matkami i nie dostaja depresji gdy na spacerze widza szczeniaki. "Nasz" weterynarz zawsze mowi ze sterylizacja to jedna z najlepszych rzeczy jakie moze zrobic dla zwierzat. Suczkom i kotkom oszczedza ogromnego obciazenia, minimalizuje ryzyko chorob i nie mnozy kolejnych zwierzat.
No wlasnie, niestety męska solidarność nie pozwoliła wykastrować naszego kundla.
Ale ze fizycznie by odczuwali brak razem z nim? Sorry...zwierzeta sa madre, kochane i w ogole, ale nie mozna ich az tak persofinikowac. Tak samo wysterylizowane suczki nie placza ze nie moga zostac matkami i nie dostaja depresji gdy na spacerze widza szczeniaki. "Nasz" weterynarz zawsze mowi ze sterylizacja to jedna z najlepszych rzeczy jakie moze zrobic dla zwierzat. Suczkom i kotkom oszczedza ogromnego obciazenia, minimalizuje ryzyko chorob i nie mnozy kolejnych zwierzat.
Masz super weta @Paprotka Ja niestety zbyt często słyszę te mundrości, ze suczka/kotka przynajmniej raz musi mieć młode dla zdrowotnosci . A ludzie w to wierzą.
Słyszałam, że jedno krycie dla zdrowia to mit, bo ciąża i poród mocno obciążają sukę i lepiej nie kryć wcale, niż tylko jeden raz. Hm... Czy u ludzi też tak to działa?
Zastanawia mnie jedna sprawa... Ciąża i poród obciąża suczkę...jest też zawsze jakimś ryzykiem. Dlaczego w takim układzie psy rasowe tak bardzo kochane są rozmnażane ( nie chodzi mi o pseudo hodowlę)...Jeśli nie chodzi o kasę to o co? Jak można swojego ukochanego pupila tak obciążać?
Czyli Pan Bóg się pomylił? Jak mógł tak obciążyć stworzenia plodnoscią...ech... Ten świat schodzi na psy...
Mozna w ogole nie ingerowac w plodnosc zwierzat, wtedy byloby jeszcze wiecej umierajacych szczeniat i kociat, chorob i innych nieszczesliwych historii. Oczywiscie mozna tak robic i radosnie stwierdzic ze tak przeciez nature stworzyl Bog. Szkoda ze nie stworzyl ich tak by mogly korzystac z NPRu
Znam dwie hodowle. Oczywiście, że dla kasy. To nie oznacza, że oni o swoje zwierzęta nie dbają, nie kochają . Oczywiście, że tak . Ale małe służą do zarobkowania. Nie wzbudza to we mnie obrzydzenia. Nie wiem jednak, po niego inaczej je "produkowac".
@Elunia zgadzam się z tym co napisałaś. Moja koleżanka siedzi w dobermanach już ponad 20 lat i oczy jej się na pewne sprawy też otworzyły.... Do tego wszystkiego wielu rasom zrobiono wielką krzywdę, czlowiek chciał osiągnąć jakiś wzorzec nie licząc się z późniejszymi problemami zdrowotnymi... Takie buldozki i mopsy które mają problem z przegrzewaniem sie, dusza się... Rodzą przez CC. I jest wszystko ok.z rozmnażaniem bo przecież rasowe.. Wiele takich ras można by opisać. Dokładnie tak jak Elunia napisała...kundelek zabiera miejsce posłowi że schroniska a rasowy to już nie? Oczywiście problem jest...schroniska przepełnione, psy porzucane gdzie się da... Zle się dzieje z psiakami i kotami... Osobiście jestem za sterylką i kastracja piesków.. I moją suczkę, kundelka po pierwszej cieczce "ciachniemy" na pewno..
Psinka wraz ze swoją siostrą zostały wyciągnięte przez strażaków ze studzienki, która była przykryta pół tonową płytą. Niestety piątka pozostałych szczeniaków była już martwa. Zywily sie kamieniami i trawami...Jak zobaczyłyśmy ją z Karoliną to już przepadlysmy. A jak dowiedziałam się,że uratowana została w Karoli urodziny to już wiedziałyśmy że narodziła się drugi raz dla niej. Karola zawsze marzyła o psim przyjacielu ...W przyszłości planowaliśmy jakiegoś rasowca, ale w końcu jest najprawdziwszy kundelek
@Elunia, ziemniaki zjadły dziki, truskawki bocian, a sarny i zające poobgryzały młode drzewka. Mieszkam na początku wsi i wszystko rosło obok domu. Z dzikimi zwierzętami jest problem faktycznie. I żeby nie było, lubię zwierzęta.
U nas też znam takie przejście dla pieszych gdzie dziki notorycznie przechodzą. Całymi rodzinami. Tuż przy przystanku autobusowym. Do autobusów póki co nie wsiadają... Pewnie miałyby karty miejskie dla wielodzietnych ;-)
https://photos.app.goo.gl/hO224k7HYxtaF3eu1 Zaktualizowałam zdjęcia piesków. Maja teraz 3,5 tygodnia, zaczynaja wyłazic z posłania, dzieci wyprowadzaja je na spacerki , najbardziej ruchliwa i największa jest suczka z ogonkiem i białym krawatem, najmniejsza suczka bez ogonka, ale ogólnie wszystkie sa dość małe, jak sie porówna np. z łyżką z jednego zdjecia.
@groszek, pies obrońca czy pies alarm? Bo jak obrońca, to zgadzam się z @Elunia, a jak alarm, to polecam owczarka szetlandzkiego. @Ula, koleżanka chce psa z włosem ze względu na alergie A my już mamy dwa.
Właściciel ojca naszych szczeniaków chce go uśpić, bo ten mu ucieka.
Coś mnie trafia, bo gość nie zrobił dla niego nawet porządnego kojca, ma
to w poszanowaniu. Tak najłatwiej- uśpić.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny, bo pies piękny i bardzo łagodny, tylko duży i potrzebuje kogoś kto będzie miał dla niego trochę czasu.
Komentarz
A podoba mi się ten maluch bardzo.
Z drugiej strony mam w domu przyzwoity, dobrze ułożony egzemplarz, więc może z niego by brała przykład.
Sama nie wiem co zrobić. W hodowlach koty są nawet 3 miesiące z mamą. A tu 5 tygodni.
A jeżeli mój kot jest wykastrowany , to nie powinien do niej startować? Takie teoretyczne pytanie . Oczywiście kotkę na pewno wysterylizuję, ale wolę wiedzieć.
Ja niestety zbyt często słyszę te mundrości, ze suczka/kotka przynajmniej raz musi mieć młode dla zdrowotnosci . A ludzie w to wierzą.
Jak mógł tak obciążyć stworzenia plodnoscią...ech...
Ten świat schodzi na psy...
Moja koleżanka siedzi w dobermanach już ponad 20 lat i oczy jej się na pewne sprawy też otworzyły.... Do tego wszystkiego wielu rasom zrobiono wielką krzywdę, czlowiek chciał osiągnąć jakiś wzorzec nie licząc się z późniejszymi problemami zdrowotnymi... Takie buldozki i mopsy które mają problem z przegrzewaniem sie, dusza się... Rodzą przez CC. I jest wszystko ok.z rozmnażaniem bo przecież rasowe.. Wiele takich ras można by opisać. Dokładnie tak jak Elunia napisała...kundelek zabiera miejsce posłowi że schroniska a rasowy to już nie? Oczywiście problem jest...schroniska przepełnione, psy porzucane gdzie się da... Zle się dzieje z psiakami i kotami... Osobiście jestem za sterylką i kastracja piesków.. I moją suczkę, kundelka po pierwszej cieczce "ciachniemy" na pewno..
Ciekawe, ile płacą za myśliwego.
Dużego
<sorry, głupawka>
Zwłoki ukradli?
A policja co na to?
Matko!
Zaktualizowałam zdjęcia piesków.
Maja teraz 3,5 tygodnia, zaczynaja wyłazic z posłania, dzieci wyprowadzaja je na spacerki , najbardziej ruchliwa i największa jest suczka z ogonkiem i białym krawatem, najmniejsza suczka bez ogonka, ale ogólnie wszystkie sa dość małe, jak sie porówna np. z łyżką z jednego zdjecia.
@Ula, koleżanka chce psa z włosem ze względu na alergie A my już mamy dwa.
Właściciel ojca naszych szczeniaków chce go uśpić, bo ten mu ucieka. Coś mnie trafia, bo gość nie zrobił dla niego nawet porządnego kojca, ma to w poszanowaniu. Tak najłatwiej- uśpić.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny, bo pies piękny i bardzo łagodny, tylko duży i potrzebuje kogoś kto będzie miał dla niego trochę czasu.
@groszek może Ty !!!
@Karolinka, a może wysterylizować pieska?