Moj 'last' miał 38 glowe, klatke 38, a ze se dwie raczki wlozyl pod brode, to ta klatka miała ze zgietymi rekami pewnie ze 45 cm, haha Po tym milym doswiadczeniu mam wrazenie, ze i slonia bym urodziła, i ET, przy czym ET to na luzaku Edit. Ale ja nie po cesarce. Się wyrwałam z opowiesciami.
Polecicie jakiegos lekarza , szpital(Warszawa) gdzie byłaby szansa na poród naturalny po 2 cc. Dziewczyna 37 tydzień wszystkie znaki mówia że moglaby naturalnie, ale lekarz,swoją drogą ordynator, który do tej pory dawał na to szanse pomimo sprzeciwu pozostałego personelu, wycofał się bez konkretnej przyczyny bo wyjeżdża w tym czasie na urlop. Da się tak rzutem na taśmę ?
Puzyna na Żelaznej. Może być ciężko tak na ostatnią chwilę, ale szansa jest. Inna sprawa, że na Żelazną jak przyjedzie z zaawansowanym porodem i powie, że miała od lekarza kwalifikację, to też powinno się udać. Pewnie będą straszyć, bo zawsze straszą, ale oni już widzieli tyle porodów naturalnych po 2 cc, że zdążyli się trochę przyzwyczaić. Ostatnio mieli nawet po 3 cc naturalny.
Komentarz
Dziecko urodzone naturalnie 2vbac (czyli drugi poród sn po 1 cc): waga 5500
Obwody 38 glowa i 40 cm barki.
Z napięciem, ale naturalnie.
Dla mnie mega sprawa!
Moje tez miały 37. Ale barki
Wiadomo w jakim mieście i szpitalu?
Dzięki, nie byłam pewna.
U mnie Maciek tez 37 glowa i barki.
Ale no 40 cm, robi wrazenie.
A opis swietny, prawda @annabe?
Po tym milym doswiadczeniu mam wrazenie, ze i slonia bym urodziła, i ET, przy czym ET to na luzaku
Edit. Ale ja nie po cesarce. Się wyrwałam z opowiesciami.
Z Rzeszowa jest tu @ewap
Może coś wie?
edit: on przyjmuje w tej fundacji/przychodni obok szpitala. Terminy nie są odległe.
Straszy większość lekarzy z Zelaznej, niestety.