Ja mam z kolei taki problem, że brzydka i tandetna forma kompletnie przesłania mi nawet słuszną treść. I bezustannie mnie męczy dysproporcja w liczbie atrakcyjnych albo wręcz pięknych językowo i wizualnie książek z koszernym i niekoszernym morałem. Książek "słusznych" i pięknych, jak Narnia, jest strasznie mało. W związku z tym mam wieczny dylemat. I nader często wybieram pięknie napisane i zilustrowane książki bez morału
Te ilustracje Lassego są tragiczne. Mówiłam to synowi ze brzydkie. Ale ja traktuje to jako ćwiczenia czytania. Jest przeszczęśliwy ze lata do biblioteki i codziennie udaje mu się jedna przeczytać. Chociaż płynności nabierze w czytaniu.
Zastanawiam się co mu polecić jako następne- bo niedługo mu się tomy skończą..
u nas wszystko jak wyżej ale 7 latka czytać nie umie, choć staję na rzęsach od 3 lat, litery zna, sylaby czyta do kupy nie złoży i koniec, czekam może załapie, ale mi ciężko bo ja w jej wieku już byłam stałym klientem bilbioteki ;/
Dziękuję, że piszesz. U nas synek też ciężki do nauki czytania. Ma 6,5 roku i bardzo trudno mu idzie. Dla mnie szalenie ciężkie bo ja już w jego wieku czytałam i tak bardzo bym chciała, żeby on też. Nie narzucam sie z moim chceniem ale trudno mi z tym. Jestem obok niego, wspieram w nauce, chwalę za sukcesy. A z drugiej strony pamiętam jaka to radość samodzielnie przeczytać pierwsza ksiazke...
U nas w szkole są robione trzy razy do roku testy na prędkość czytania - ile słów na minutę. Mój syn (kl. III) miał ostatnio ten test po raz dziesiąty (jeśli dobrze liczę) i dopiero po raz drugi jest w normie wiekowej. Są chłopcy którzy czytają dwa razy szybciej niż on. Ale wychowawca mówi, że spokojnie w końcu ich dogoni i że u chłopców często jest taki skok rozwojowy jeśli o to chodzi (pan rysuje sobie wykresy), że najpierw liczba słów rośnie łagodnie stopniowo a potem nagle z trymestru na trymestr jest skok i miłe zaskoczenie.
Także jeśli ze wzrokiem wszystko ok, to nie ma się czym martwić.
U nas że wzrokiem ok. Karty do bibliotek mają od drugiego roku życia i sami książeczki wybierają. Wiem, że muszę czekać tylko że akurat tutaj w moją ambicje trafiło
Zmienię temat. Mojej 4,5-latce ogromnie przypadł do gustu Pan Brumm. Mamy za sobą 2 książki. To jest seria, która traktuje o bandzie zwierząt obiboków, które mają zwykle fatalny start dnia (lenistwo wychodzi) ale potem rozkręcają się w kierunku pomocy innym itp.
Pan Brumm używa wulgaryzmu choooo-in-ka. Jest, podobnie jak jego przyjaciele, niepoprawnie leniwy. A z plusów: teksty chwytają za ucho. Ilustracje bogate w szczegóły, które mają szanse zachwycić pokolenie 30-50-latków: różne tradycyjne przedmioty powplatane w karty książki. Postaci do wypatrzenia dla dzieci.
Do tej pory u nas nr 1 była Basia Zofii Staneckiej, teraz chyba Pan Brumm.
Wiem Elunia oczym piszesz ,czyta się bardziej jakby się film oglądało, albo jak by się słyszało głos tej osoby która to pisze , np rozmawiam przez telefon z kil
Znam barwę głosu kilku forumowiczów i np czytając komentarze konkretnych osób tak jakby w głowie podkładam sobie ich głos czyli tak jakby to ta osoba mówiła ,mimo tego że czytam sama to co ona napisała
Szukam książki o kamieniach szlachetnych, o ich wydobywaniu, idealnie gdyby to były wykopaliska w Polsce. 9 latek zainteresował się mocno tematem i łaknie wiedzy Może coś wpadło Wam kiedyś w ręce?
Zapytam, choć to nie do końca w temacie. Czy słyszał ktoś o jakichś zajeciach czy warsztatach dla dzieci w temacie poszukiwania kamieni szlachetnych organizowanych w Polsce?
A to emi i klub super dziewczyn czy coś takiego jakiś tam ktoś przerabiał?chcialam fa audiobook do buta kupić pierwszy tom. Bo Faustynka muzykalna tam jest :-) ale nie wiem czy koszer.. pewno ortodoksyjnie nie ale czy chociaż z grubsza..?
zamówiłam "Wszyscy na Ciebie czekamy" z Sykomory i … wypatruję listonosza
My od jutra zaczynamy Wszyscy na Ciebie czekamy, do każdej postaci (na każdy dzień od jutra do 22/12) zrobiłam też dzieciom zadania, jakby ktoś był zainteresowany, mogę przesłać, może komuś się przyda do kalendarza adwentowego
My od jutra zaczynamy Wszyscy na Ciebie czekamy, do każdej postaci (na każdy dzień od jutra do 22/12) zrobiłam też dzieciom zadania, jakby ktoś był zainteresowany, mogę przesłać, może komuś się przyda do kalendarza adwentowego
Ooo, ja też się podłączę, jeśli chciałabyś się podzielić
Sorry że tak, ale łatwiej mi wkleić niż wysyłać maile. Może to nie szczyt teologii, ale może kogoś zainspiruje. @felicyta @hania @zapominajka @kika0 @in spe
Komentarz
Zastanawiam się co mu polecić jako następne- bo niedługo mu się tomy skończą..
Także jeśli ze wzrokiem wszystko ok, to nie ma się czym martwić.
Może coś wpadło Wam kiedyś w ręce?
https://www.lasksiazek.pl/pl/p/Radoslaw-Zbikowski-opowiada-o-skalach-i-mineralach/1338
Zapytam, choć to nie do końca w temacie. Czy słyszał ktoś o jakichś zajeciach czy warsztatach dla dzieci w temacie poszukiwania kamieni szlachetnych organizowanych w Polsce?
@Joanna36 bardzo dziękuję. Planujemy zajechać tam najpóźniej w wakacje. Świetne miejsce.
tutaj kupiłam
https://sklep.liturgia.pl/product-pol-1608-Wszyscy-na-Ciebie-czekamy-ksiazka-z-plyta.html
@felicyta
@hania
@zapominajka
@kika0
@in spe