@Polly Może źle się wyraziłam. Chodzi o styl życia. Nie sądzę, żeby statystyczny wyborca PiS identyfikował się z kimś, kto ma dzieci w prywatnej szkole i zarabia kwoty pięciocyfrowe. Przekaz masowy jest inny.
@Polly Może źle się wyraziłam. Chodzi o styl życia. Nie sądzę, żeby statystyczny wyborca PiS identyfikował się z kimś, kto ma dzieci w prywatnej szkole i zarabia kwoty pięciocyfrowe. Przekaz masowy jest inny.
Nie sądzisz, a ja doskonale przypominam sobie konferencje prasowe, na których zawsze ten sam znajomy Morawieckiego z prywatnej szkoły, również bankier, był przedstawiany jako "zwykły wielodzietny" i dziękował rządowi za 500+.
Mnie tam 500+ wcale nie cieszy. Daje mi żyć ale wolałabym móc bez problemów i zarobić na tyle żeby nie opierać budżetu na tej formie pomocy. A wiedząc ze płacę około 70% podatków z tego co zarabiam w rozmaitje formie: pitu, vatu, koncesji, zusu, nfz, i pewnie wielu innych to wolałabym tego nie płacić albo płacić dziesiecinę niż dostawać 500+.
Ja budżetu nie opieram, to miły i bardzo przydatny dodatek, dzięki któremu np. teraz, pod wpływem rad na forum, rozważam czy nie kupić jednak droższego Kenwooda
Ale @Odrobinka, rozumiem co masz na myśli. Nie zgadzam się do końca, ale rozumiem.
No jak się zlikwiduje lupiezcze podatki to nie trafią do tej i nej kieszeni. Właśnie o to chodzi żeby zostawić jak najwięcej ludziom a nie zabierać na rzecz podatków i rozdawać do obojętnie jakiej kieszeni. Jasne że nie wszystko od razu bo tak się nie da, ale w sumie wolności i majątku mamy mniej niż chłopi panszczyzniani a jest coraz gorzej. Zuzapola ja wiem że ten system tak działa. Chodzi o to żeby tak nie działał. Trzeba go zmienić. Z dwojga złego wolę żeby dostać to na dzieci niż miałoby dostać np TVP, tylko to nie zmienia faktu że nas okradają.
Bo wtedy zaczęli się dopiero rozkręcać. Przypomnę że ustawa Wilczka dawała całkowitą wolność gospodarczą i była praktycznie idealna. Miała tylko 54 artykuły, w tym większość znosząca poprzednie zakazy oraz wprowadzała jedynie 11 dziedzin koncesjonowanych. Dawała podstawę prawną dla rzeczywistego uwłaszczenia się aparatu PRLu. Zaraz po tym zaczęto ją nowelizować, aby nie pozwolić zbyt wielu ludziom spoza środowiska na podobny start do biznesu. Zaczęto stosować zwroty typu "urzędnik może", co jest doskonałą pożywką do korupcji. Doszły bardzo skomplikowane ustawy podatkowe które są zrozumiałe jedynie przez wybitnych doradców, bo nawet dwa urzędy skarbowe potrafią wydać sprzeczne interpretacje. Mój "ulubiony" przykład absurdu w przepisach to rozliczanie się kwartalne i obowiązkowy comiesięczny plik kontrolny. Mógłbym długo o tym, ale głównie chodzi, że obecny efekt to nie działanie jednego rządu, ale każdego kolejnego. Wypadałoby wreszcie to jakoś przerwać.
Trzaskowski - wreszcie sensowny kandydat na prezydenta
Ma mój głos
Najlepiej druga tura Trzaskowski - Kosiniak-Kamysz i Trzasksowski na prezydenta
Co ty tu robisz spadaj lewaku
Co Duch Swięty na Ciebie się nie wylał? A jeżeli nie, przypominam zasady pluralizmu. Nawet jeżeli nas drażnią czyjeś poglądy, to w imię demokracji powinniśmy je szanować.
No jak widać nie. Duch tchnie kędy chce. Demokracja to wymysł szatana. Głos żula ma taką samą wagę jak głos profesora. Więc to żaden argument. Mnie takie poglądy nie drażnią tylko uważam je za szkodliweg i niebezpieczne i powinno się je ( nie osoby je głoszące a poglądy zaznaczam) eliminować z przestrzeni publicznej i medialnej. Czy wiesz że jeśli hipotetycznie na najbliższe wybory pójdą gremialnie mieszkańcy wielkich miast a w małej części obszarów wiejskich to mamy u władzy promotora zboczeń i aborcji? W nosie mam taką demokrację. A sączenie tego szatańskiego jadu tutaj jest po prostu szkodliwe. Rozumiem że w imię miłości teraz mile widziani są tu zwolennicy Środy Biedronia Palikota Czarnych Zdzir...? Bo Święta Demokracja? A ci którzy są zwolennikami szariatu? Też ich przygarniemy? Wszystkie te poglądy to jedna cholera. Za chwilę usłyszymy że ta sama cholera co Duda...oj życzyłbym niektórym co ich Duda uwiera żeby Trzaskowski nimi porządzil. Wiesz jaką batalię stoczyłem żeby w liceum dziecka nie było Tęczowego Piątku? Gdy ta moralna zgnilizna dojdzie do samej góry to żadne marsze nie pomogą. Pamiętacie marsze za PO. Gazem po o oczach i won w ulicy. I bezkarna antifa. Aha. A propos Antify to Trzasku robi jej szkolenia z walk ulicznych za publiczne pieniądze z Ratusza. Także tak. Glaszczcie dalej lewaka po główce. Tylko potem nie jojczcie.
1. Demokracja nie jest najlepszym z systemów, ale dotąd nic lepszego nie wymyślono.
2. Jeżeli do urn pójdą mieszkańcy wielkich miast, a z małych sobie odpuszczą, to już będzie ich problem, gdy po d... dostaną.
3. (...) oj życzyłbym niektórym co ich Duda uwiera żeby Trzaskowski nimi porządzil.
Ja też.
No i.. bez bicia przyznaję, że jestem zwolennikiem szariatu. Przynajmniej mieli byśmy porządek, a takie jak Coralgol poznały by swoje miejsce w szeregu.
Czytalam ze jesli chodzi o politykę pro rodzinną Trzaskowski koncentruje się na żłobkach. To jest rozwiązanie tylko dla części rodzin. Poszkodowane będą te, które nie skorzystają z darmowych żłobków. 500+ jest o tyle dobre ze te pieniądze można wydać jak się chce
Jak Trzaskowski da bezpłatne żłobki, to Klarcia papieżem zostanie.
> Pan Premier nadal dba bardziej o banki niż o obywatela. Czy tak wygląda służba ojczyźnie? Wystarczy popatrzeć jak skonstruowane są wszystkie tarcze antykryzysowe, pomoc frankowiczów itd. Zawsze na pierwszym miejscu jest interes banków.
Duby smolone. Facet w dwa dni zarabiał tyle, ile teraz na miesiąc. Tarcze antykryzysowe mają na celu przede wszystkim pomóc przetrwać firmom, bo to one kreują miejsca pracy. Rząd pomógł wszystkim kredytobiorcom, którzy mieli problemy ze spłatą zadłużenia - niby dlaczego akurat frankowicze mieli by być uprzywilejowani? Poza tym - to akurat nie zależało od premiera
@Klarcia Nie zawiodlas i tym razem Podaj może jakieś przykłady... Co do bankstera - on nie zostawił, on pociągnął za sobą swojakow do spółek skarbu państwa. A że pozornie niepasujący do lansowanego pazdzierzowego stylu PiS minister zdrowia też poszedł do polityki i bynajmniej nie stracił - przekonujemy się na własne oczy. Tu brat, tu instruktor narciarstwa... Sami swoi. Tylko mieli ukrywać swoje wielkomiejskie poglądy.
Sorry, ale pleciesz duby smolone. Gościu zarabia teraz na waciki, a Ty negujesz, że ideą się kierował. Jakich to niby "swojaków" pociągnął do spółek i co z tego miałby mieć? Jak na razie, to dzięki temu rządowi spółki z udziałem Skarbu Państwa są na plusie - nie tylko przynoszą wpływy do budżetu, ale i sponsorują wiele cennych inicjatyw. Niby kogo miano by obsadzić w ww spółkach - opozycję? Odnośnie zarzutów pod adresem ministra zdrowia zmilczę, bo cisną mi się na usta niezbyt przyjemne słowa.
@Polly Może źle się wyraziłam. Chodzi o styl życia. Nie sądzę, żeby statystyczny wyborca PiS identyfikował się z kimś, kto ma dzieci w prywatnej szkole i zarabia kwoty pięciocyfrowe. Przekaz masowy jest inny.
Nie przesadzaj - wielu wyborców PiS, zaliczanych do przeciętnych, ma dzieci w szkołach prywatnych, a kwotę pięciocyfrową to zarabia już dobry informatyk.
@Polly Może źle się wyraziłam. Chodzi o styl życia. Nie sądzę, żeby statystyczny wyborca PiS identyfikował się z kimś, kto ma dzieci w prywatnej szkole i zarabia kwoty pięciocyfrowe. Przekaz masowy jest inny.
Zgoda.
Sorry, ale to mi trąci bolszewizmem. Niby co - rządzący mają zarabiać średnią krajową? Poza tym - w każdym kraju zarząd banku doskonale zarabia; w porównaniu, ci w Polsce mają tzw. psi pieniądz.
Mnie tam 500+ wcale nie cieszy. Daje mi żyć ale wolałabym móc bez problemów i zarobić na tyle żeby nie opierać budżetu na tej formie pomocy. A wiedząc ze płacę około 70% podatków z tego co zarabiam w rozmaitje formie: pitu, vatu, koncesji, zusu, nfz, i pewnie wielu innych to wolałabym tego nie płacić albo płacić dziesiecinę niż dostawać 500+.
Nie pozostaje więc nic innego, jak opuścić UE, bo w każdym państwie jest to samo. W Europie Południowej nawet gorzej.
@Klarcia twoje wypowiedzi są bardzo pewne siebie. Z jedną się zgodzę że nie trzeba być biednym, ale reszta to jakaś obrona rządu bez względu na to co robi.
A wypowiedź o szariacie raczej pominę. Na szczęście chrześcijaństwo jest dużo bardziej wolnościowe i miłosierne. Tu dobro wybiera się w decyzji a nie dlatego że ktoś kaze .
@Klarcia uważam że każda forma ustroju może być dobra. Według mnie najwięcej mozliwosci i wolności daje ustrój republikański a nie demokracja. Taki ustrój jest np w USA. Demokracja też ma niejedno imię. Mnie się podobała demokracja bezpośrednia w Szwajcarii, tylko że u nas nie jest to do wprowadzenia. Co do nacjonalizmu to myślisz pojęcie szowinizmu z nacjonalizmem właśnie. Już o tym pisałam wyżej ale nazizm to nie nacjonalizm tylko szowinizm.
@Klarcia uważam że każda forma ustroju może być dobra. Według mnie najwięcej mozliwosci i wolności daje ustrój republikański a nie demokracja. Taki ustrój jest np w USA. Demokracja też ma niejedno imię. Mnie się podobała demokracja bezpośrednia w Szwajcarii, tylko że u nas nie jest to do wprowadzenia. Co do nacjonalizmu to myślisz pojęcie szowinizmu z nacjonalizmem właśnie. Już o tym pisałam wyżej ale nazizm to nie nacjonalizm tylko szowinizm.
cóż to za pomysł, by wymyślać sobie ustroje, czy np. gospodarkę, w ogóle nie patrząc na realny świat, na to, które pańsywa idą w górę a które w dół? Czy chcemy "wolni" umrzeć i biedować, czy może ważniejsze jest wychowanie potomstwa i życie w (s)pokoju i dobrobycie? Czy, patrząc na "republikański" ustrój USA, chcemy największej na świecie nierówności dochodów, likwidacji klasy średniej i zamieszek, jednocześnie wiedząc, że jesteśmy za słabi, by wymusić przyjmowanie przez cały świat drukowanych przez nas, w nieograniczonych ilościach, pieniędzy?
@Pioszo54 nierówności będą zawsze. Można dążyć do tego aby były mniejsze, aby było więcej klasy średniej ale nie da się wszystkich uszczęśliwić. A wolni w jakim sensie? Ja wolę być wolna niż aby ktoś mną sterował .
> Pan Premier nadal dba bardziej o banki niż o obywatela. Czy tak wygląda służba ojczyźnie? Wystarczy popatrzeć jak skonstruowane są wszystkie tarcze antykryzysowe, pomoc frankowiczów itd. Zawsze na pierwszym miejscu jest interes banków.
Duby smolone. Facet w dwa dni zarabiał tyle, ile teraz na miesiąc. Tarcze antykryzysowe mają na celu przede wszystkim pomóc przetrwać firmom, bo to one kreują miejsca pracy. Rząd pomógł wszystkim kredytobiorcom, którzy mieli problemy ze spłatą zadłużenia - niby dlaczego akurat frankowicze mieli by być uprzywilejowani? Poza tym - to akurat nie zależało od premiera
Się Klarcia nie zna, się niech nie wypowiada
Pomoc rządu kredytobiorcom polegała na zapewnieniu płynności spłat dla banków, żeby one przypadkiem nic nie straciły. Przypominam, że przez wiele lat działały niezgodne z prawem mechanizmy na których banki zarabiały krocie i obecna pomoc w żaden sposób nie prostowała tych machlojek.
Dla przykładu: po podpisaniu takiej pomocy BGK spłaca co miesiąc za kredytobiorcę jego należności przez określoną liczbę miesięcy i to potem w ratach będzie spłacane przez kredytobiorcę. Jak dotąd wygląda to nieźle. Ale...
1. okazuje się że nie całą tylko do wysokości spłaty miesięcznej jaka była w dniu podpisania umowy, a całą resztę dopłaca nadal kredytobiorca. Czyli osoby w ciężkiej sytuacji nadal muszą liczyć się z płatnościami.
2. cały mechanizm spredów, różnic kursowych i wynikacjących z niego podwyżek spłat został utrzymany, zamiast po prostu automatycznie przewalutować cały kredyt na złotówki skoro BGK uznaje takie kredyty za złotówkowe.
Oczywiście jak zwykle o tym dowiadujemy się PO podpisaniu umowy jak przychodzi moment spłacania.
Podobnie jest z tarczą antykryzysową dla firm, z wierzchu wygląda ładnie, ale jak się chce skorzystać, na wierzch wychodzą szczegóły o których zwykli oglądacze wiadomości nie mają pojęcia, a które powodują niemożność skorzystania z takiego rozwiązania lub jego nieopłacalność, bo sposób jego uzyskania jest zbyt długi przez nadmierną biurokrację.
Najprostsza pomoc polegająca na uwolnieniu zamrożonych środków z rachunku split paymant o którą apelowali przedsiębiorcy, pozostała zignorowana przez premiera.
Nacjonalizm nie jest pozytywną ideą. Czy twierdziłabyś to samo w odniesieniu do nacjonalizmu niemieckiego?
Nie wolno porównywać nacjonalizmów polskiego i niemieckiego, bo wyrosły one na innych przesłankach. U Niemców na "czystości rasy", u Polaków na woli odzyskania niepodległości. Prawdziwy Polak to osoba o niekoniecznie polskim pochodzeniu, ale działająca dla dobra Polski i kochająca ją bardziej niż inne kraje. Przykładem prawdziwego Polaka był Zdzisław Józef Czendefu urodzony jako Chen Defu, uczestnik m.in. powstania wielkopolskiego. To właśnie różni nas od innych nacjonalizmów.
Niestety mamy wielki problem z definiowaniem podstawowych pojęć i stąd wynika wiele nieporozumień. Bo jak nazwać kogoś kto kocha swój naród bardziej niż inne narody, ale te inne szanuje i uznaje ich prawa, ale nie zgadza się żeby te inne narody prześladowały jego naród lub niszczyły jego kulturę i tradycję? Patriota to trochę zbyt słabe określenie. Lepsze jest już narodowiec. Niestety o ile patriotyzm jako określenie istnieje to narodowizm nie. Dla narodowców stosuje się określenie nacjonaliści i tu zaczynają się problemy. Albo trzeba przedefiniować słowo nacjonalizm, albo znaleźć inne dla określenia polskiego nacjonalizmu.
@Turturek takich postaci jest mnóstwo. Choćby Romuald Traugutt. Polakiem można się stać niekoniecznie z racji urodzenia czy rasy. Poza tym należy odróżnić jak już pisałam nacjonalizm od szowinizmu.
@Turturek takich postaci jest mnóstwo. Choćby Romuald Traugutt.
Takich postaci jest mnóstwo, ale Traugutt miał tylko domieszkę obcej krwi i wychowywał się w tradycjach polskich. Chen Defu nie miał z Polską nic wspólnego, a stał się prawdziwym Polakiem. Dlatego jest moim ulubionym przykładem. Bardziej od Traugutta ciekawym człowiekiem jest Józef Unrug.
No niby tak, ale jego dziad był czystym Niemcem a został Polakiem, ojca Traugutta wychował na patriotę polskiego a ten przekazał wnukowi miłość do ojczyzny. Polskość to pewna idea i kultura, pisał o tym Dmowski chociażby. Ogólnie mówiąc nacjonalizm polski i patriotyzm nie ma nic wspolnego z traktowaniem swojego kraju i krwi jako nadrzednych wartości, ale właśnie z dążeniem do tego żeby Polakom we własnym kraju żyło się dobrze. Takie idee są w Ruchu Narodowym. Nie sprzeciwiamy się obcokrajowcom i imigrantom na ziemi polskiej tylko sprzeciwiamy się temu że imigrantów traktuje się tu lepiej niż autochtonow, i ściąga się ich po to żeby Polacy nie zarobili w swoim kraju tyle żeby starczyło na godne życie. Poza tym śmieszą mnie teksty Klarci że w innych krajach jest tak czy tak. Jestem za tym żeby opracowywać swoje własne rozwiązania w kwestiach gospodarczych,a nie czerpać bezmyślnie wzorce z zachodu,który całkowicie się różni od nas mentalnie, cywilizacyjne, kulturowo. Owszem wprowadzać można pewne ułatwienia, ale dostosować je trzeba do Polski a nie kopiować bez żadnej refleksji, vide szwedzkie modele wychowania np.
Komentarz
Zgoda.
Uśmiałam się. Fakt. Jak widać świadczenie jest uniwersalne - wszystkich cieszy. Łączy w radości i biednych i bogatych
O, i o to własnie chodzi.
Zuzapola ja wiem że ten system tak działa. Chodzi o to żeby tak nie działał. Trzeba go zmienić.
Z dwojga złego wolę żeby dostać to na dzieci niż miałoby dostać np TVP, tylko to nie zmienia faktu że nas okradają.
1. Demokracja nie jest najlepszym z systemów, ale dotąd nic lepszego nie wymyślono.
2. Jeżeli do urn pójdą mieszkańcy wielkich miast, a z małych sobie odpuszczą, to już będzie ich problem, gdy po d... dostaną.
3. (...) oj życzyłbym niektórym co ich Duda uwiera żeby Trzaskowski nimi porządzil.
Ja też.
No i.. bez bicia przyznaję, że jestem zwolennikiem szariatu. Przynajmniej mieli byśmy porządek, a takie jak Coralgol poznały by swoje miejsce w szeregu.
Jak Trzaskowski da bezpłatne żłobki, to Klarcia papieżem zostanie.
> Pan Premier nadal dba bardziej o banki niż o obywatela. Czy tak wygląda służba ojczyźnie? Wystarczy popatrzeć jak skonstruowane są wszystkie tarcze antykryzysowe, pomoc frankowiczów itd. Zawsze na pierwszym miejscu jest interes banków.
Duby smolone. Facet w dwa dni zarabiał tyle, ile teraz na miesiąc. Tarcze antykryzysowe mają na celu przede wszystkim pomóc przetrwać firmom, bo to one kreują miejsca pracy.
Rząd pomógł wszystkim kredytobiorcom, którzy mieli problemy ze spłatą zadłużenia - niby dlaczego akurat frankowicze mieli by być uprzywilejowani? Poza tym - to akurat nie zależało od premiera
Nacjonalizm nie jest pozytywną ideą. Czy twierdziłabyś to samo w odniesieniu do nacjonalizmu niemieckiego?
https://www.gosc.pl/doc/4512245.Patriotyzm-a-nacjonalizm-w-nauczaniu-Kosciola
Sorry, ale pleciesz duby smolone.
Gościu zarabia teraz na waciki, a Ty negujesz, że ideą się kierował.
Jakich to niby "swojaków" pociągnął do spółek i co z tego miałby mieć?
Jak na razie, to dzięki temu rządowi spółki z udziałem Skarbu Państwa są na plusie - nie tylko przynoszą wpływy do budżetu, ale i sponsorują wiele cennych inicjatyw.
Niby kogo miano by obsadzić w ww spółkach - opozycję?
Odnośnie zarzutów pod adresem ministra zdrowia zmilczę, bo cisną mi się na usta niezbyt przyjemne słowa.
Nie przesadzaj - wielu wyborców PiS, zaliczanych do przeciętnych, ma dzieci w szkołach prywatnych, a kwotę pięciocyfrową to zarabia już dobry informatyk.
Sorry, ale to mi trąci bolszewizmem.
Niby co - rządzący mają zarabiać średnią krajową?
Poza tym - w każdym kraju zarząd banku doskonale zarabia; w porównaniu, ci w Polsce mają tzw. psi pieniądz.
Nie pozostaje więc nic innego, jak opuścić UE, bo w każdym państwie jest to samo.
W Europie Południowej nawet gorzej.
Pomarzyć, piękna rzecz. Tak mogło by być po wojnie, a i tego nie jestem pewna.
Z jedną się zgodzę że nie trzeba być biednym, ale reszta to jakaś obrona rządu bez względu na to co robi.
A wypowiedź o szariacie raczej pominę. Na szczęście chrześcijaństwo jest dużo bardziej wolnościowe i miłosierne. Tu dobro wybiera się w decyzji a nie dlatego że ktoś kaze .
Co do nacjonalizmu to myślisz pojęcie szowinizmu z nacjonalizmem właśnie. Już o tym pisałam wyżej ale nazizm to nie nacjonalizm tylko szowinizm.
Czy chcemy "wolni" umrzeć i biedować, czy może ważniejsze jest wychowanie potomstwa i życie w (s)pokoju i dobrobycie?
Czy, patrząc na "republikański" ustrój USA, chcemy największej na świecie nierówności dochodów, likwidacji klasy średniej i zamieszek, jednocześnie wiedząc, że jesteśmy za słabi, by wymusić przyjmowanie przez cały świat drukowanych przez nas, w nieograniczonych ilościach, pieniędzy?
A wolni w jakim sensie? Ja wolę być wolna niż aby ktoś mną sterował .
Takie idee są w Ruchu Narodowym. Nie sprzeciwiamy się obcokrajowcom i imigrantom na ziemi polskiej tylko sprzeciwiamy się temu że imigrantów traktuje się tu lepiej niż autochtonow, i ściąga się ich po to żeby Polacy nie zarobili w swoim kraju tyle żeby starczyło na godne życie.
Poza tym śmieszą mnie teksty Klarci że w innych krajach jest tak czy tak. Jestem za tym żeby opracowywać swoje własne rozwiązania w kwestiach gospodarczych,a nie czerpać bezmyślnie wzorce z zachodu,który całkowicie się różni od nas mentalnie, cywilizacyjne, kulturowo.
Owszem wprowadzać można pewne ułatwienia, ale dostosować je trzeba do Polski a nie kopiować bez żadnej refleksji, vide szwedzkie modele wychowania np.