Wspólnota Chleb życia. To nie zakonnica ale osoba nosząca habit. Nie została konsekrowana więc nie jest żadną zakonnica tak jak Bartoszewski nie był profesorem.
S. Małgorzata jest osobą konsekrowaną. Należy do "Wspólnoty Chleb Życia" mającej dom macierzysty we Francji. W Polsce jest filia tej wspólnoty, kilka domów - podlegają biskupowi miejsca. Obecnie mamy różne formy życia konsekrowanego: zakony, zgromadzenia, wspólnoty zakonne, instytuty świeckie, konsekrowane dziewice, konsekrowane wdowy. Wymieniam z głowy, tyle ile zapamiętałam. Wzmiankowana siostra jest szczególnego gatunku - pali papierosy i używa "mocnego słowa"; ma na to zezwolenie przełożonych.
wspólnota chleb życia we Francji została rozwiązana - nie należy do KK
Ale z tego co sami przytoczyliscie, najpierw wspólnota byla "legalna", wtedy składała te śluby - to jesli jakieś zgromadzenie jest rozwiazywane, to sluby są cofane??
tego właśnie nie wiem, niech się teolog wypowie to rozwieje wątpliwości
Po okresie ślubów czasowych następują śluby wieczyste, kiedy ślubuje się życie wg rad ewangelicznych do końca życia. Jest to akt związania się zakonnika z zakonem i wybraną formą życia. _________________ skoro nie ma zakonu bo go zlikwidowano - to i akt związania wygasa (chyba) nie wiem.
Prayboy niech to prostuje s. Chmielewska. Ona nie powiedziala ze nie jest siostrą zakonna wprost. W Wkikipedii pierwsze zdanie o niej " polska zakonnica" ale na prawde to nie jest jasne i nie to ze sie uparlam bo moze masz racje, ale tak to wyglada. Nawet gdy Wspolnota zostala rozwiazana to ona brała sluby zakonne chyba w 1998 r we Francji. Czy one straciły waznosc?
Nie brała, a składała śluby. Ważności nie straciły - jako osoba konsekrowana jest pod opieką biskupa miejsca swojego zamieszkania.
tego właśnie nie wiem, niech się teolog wypowie to rozwieje wątpliwości
Po okresie ślubów czasowych następują śluby wieczyste, kiedy ślubuje się życie wg rad ewangelicznych do końca życia. Jest to akt związania się zakonnika z zakonem i wybraną formą życia. _________________ skoro nie ma zakonu bo go zlikwidowano - to i akt związania wygasa (chyba) nie wiem.
Nic nie wygasa - można było by ewentualnie poprosić biskupa o rozwiązanie ślubów. Napisałam Ci, jakie są formy życia konsekrowanego - nie musi to być wcale zgromadzenie czy zakon.
Poniżej masz przykład "świeckiej" wspólnoty życia konsekrowanego - znaną mi osobiście od roku 1977.
Początki Wspólnoty sięgają lata 1977 roku i przeżycia przez wielu młodych ludzi bliskości Boga oraz daru wspólnoty podczas rekolekcji oazowych.
Po ich zakończeniu kilka osób postanowiło zamieszkać razem w miejscu rekolekcji we wsi Rola (parafia Lipie – diecezja koszalińsko-kołobrzeska), aby budować wspólnotę na wzór pierwszych chrześcijan.
„Jeden duch i jedno serce ożywiało wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne” (Dz 4, 32). Te słowa stały się wezwaniem, by odpowiedzieć Bogu całkowitym darem z siebie i umożliwić innym przeżycie uzdrawiającej miłości Bożej we wspólnocie.
Dnia 8 grudnia 1986 roku Wspólnota została formalnie erygowana przez biskupa diecezjalnego Ignacego Jeża jako stowarzyszenie wiernych. Wtedy też pierwsze siostry złożyły śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Od początku trwania Wspólnoty do 1996 roku jej duchowym przewodnikiem i organizatorem życia był ks. Antoni Zieliński. Wkrótce Pan Bóg pomnożył liczbę sióstr i posłał je do wielu różnych zadań.
Od początku aż do dziś główną misją Wspólnoty jest posługa w Ruchu Światło-Życie. Domy we wsi Rola stanowią oazowy ośrodek rekolekcyjny. Wspólnota jest stałą diakonią Ruchu w diecezji, współpracuje z Moderatorem diecezjalnym i pozostaje w łączności z Centrum Ruchu w Krościenku.
Zawsze staraniem Wspólnoty było też ożywianie parafii, najpierw w Lipiu, potem w Czarnym, a od 1988 do 2003 roku w Szwecji (Norrköping, Växjö, Värnamo i Göteborg). Siostry przyczyniły się także do budowania wspólnot parafialnych na Ukrainie w Charkowie i w Sumach (1991 – 1996).
Jest w nim wyczerpująco opisana posługa s. Małgorzaty. Przeczytałam i zostawiłam koleżance - bardzo ciekawy materiał.
***
CZY SIOSTRA CHMIELEWSKA JEST ZAKONNICĄ
Wspólnota Chleb Życia to stowarzyszenie świeckich, którzy chcą pomagać ludziom znajdującym się w potrzebie. Oprócz osób takich jak siostra Chmielewska, które ślubują celibat i noszą habit, do wspólnoty należą też małżeństwa, które składają przyrzeczenia.
Mimo że Chleb Życia to nie zgromadzenie zakonne, do Małgorzaty Chmielewskiej wszyscy i tak mówią: siostra. Jakby była zakonnicą. Na pewno utwierdza w tym habit, który nosi (chociaż kiedyś wolała dżinsy i flanelowe koszule).
– W prawie kanonicznym nie ma kogoś takiego, jak siostra zakonna – prostuje Chmielewska. – Są mniszki, ale ta nazwa zarezerwowana jest dla osób należących do zakonów, np. klarysek albo karmelitanek. Zakonów mamy jednak niewiele, przeważają zgromadzenia zakonne.
(...) Chleb Życia przekracza granice Francji. Od trzydziestu lat jest w Polsce.
@Klarcia Piszesz: Mimo że Chleb Życia to nie zgromadzenie zakonne, do Małgorzaty Chmielewskiej wszyscy i tak mówią: siostra. Jakby była zakonnicą. Na pewno utwierdza w tym habit, który nosi (chociaż kiedyś wolała dżinsy i flanelowe koszule).
Czyli jednak NIE zakonnica To się zdecyduj Jakby była to nie to co JEST
@Klarcia Piszesz: Mimo że Chleb Życia to nie zgromadzenie zakonne, do Małgorzaty Chmielewskiej wszyscy i tak mówią: siostra. Jakby była zakonnicą. Na pewno utwierdza w tym habit, który nosi (chociaż kiedyś wolała dżinsy i flanelowe koszule).
Czyli jednak NIE zakonnica To się zdecyduj Jakby była to nie to co JEST
Na noszenie habitu ma zezwolenie od biskupa miejsca, gdzie posługuje. Ta szata jest wyrazem złożonych ślubów i oddania się jako oblubienica Jezusowi. Do osób konsekrowanych żyjących według reguły wspólnot zakonnych, używa się zwrotu siostro, bracie. Do konsekrowanych w instytucie świeckim - "pani", "pan". Jestem obryta w tym temacie Panie ze Wspólnoty Dzieci Bożych (Lipie), to siostry. Panie z Instytutu Niepokalanej matki Kościoła (potocznie - Blachniczanki), to panie. Zasadniczą różnicą są Statuty.
Te zgony należy traktować sumarycznie, pisali o tym, w czasie świąt nie było pełnych raportów.
Dokładnie tak. Wystarczy pomyśleć logicznie. We wtorek było podane zadziwiająco mało zgonów, wiadomo, że w okresie świątecznym nie ma komu aktu zgonu wystawić (a do raportów, tylko to jest brane pod uwagę), bo urzędy są zamknięte. Czyli - dzieląc tę liczbę zgonów przez 3 dni, wygląda na to, iż zaraza nieco słabnie.
Komentarz
Po okresie ślubów czasowych następują śluby wieczyste, kiedy ślubuje się życie wg rad ewangelicznych do końca życia. Jest to akt związania się zakonnika z zakonem i wybraną formą życia.
_________________
skoro nie ma zakonu bo go zlikwidowano - to i akt związania wygasa (chyba) nie wiem.
Nie brała, a składała śluby. Ważności nie straciły - jako osoba konsekrowana jest pod opieką biskupa miejsca swojego zamieszkania.
Nic nie wygasa - można było by ewentualnie poprosić biskupa o rozwiązanie ślubów.
Napisałam Ci, jakie są formy życia konsekrowanego - nie musi to być wcale zgromadzenie czy zakon.
Poniżej masz przykład "świeckiej" wspólnoty życia konsekrowanego - znaną mi osobiście od roku 1977.
Początki Wspólnoty sięgają lata 1977 roku i przeżycia przez wielu młodych ludzi bliskości Boga oraz daru wspólnoty podczas rekolekcji oazowych.
Po ich zakończeniu kilka osób postanowiło zamieszkać razem w miejscu rekolekcji we wsi Rola (parafia Lipie – diecezja koszalińsko-kołobrzeska), aby budować wspólnotę na wzór pierwszych chrześcijan.
„Jeden duch i jedno serce ożywiało wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne” (Dz 4, 32).
Te słowa stały się wezwaniem, by odpowiedzieć Bogu całkowitym darem z siebie i umożliwić innym przeżycie uzdrawiającej miłości Bożej we wspólnocie.
Dnia 8 grudnia 1986 roku Wspólnota została formalnie erygowana przez biskupa diecezjalnego Ignacego Jeża jako stowarzyszenie wiernych. Wtedy też pierwsze siostry złożyły śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Od początku trwania Wspólnoty do 1996 roku jej duchowym przewodnikiem i organizatorem życia był ks. Antoni Zieliński. Wkrótce Pan Bóg pomnożył liczbę sióstr i posłał je do wielu różnych zadań.
Od początku aż do dziś główną misją Wspólnoty jest posługa w Ruchu Światło-Życie. Domy we wsi Rola stanowią oazowy ośrodek rekolekcyjny. Wspólnota jest stałą diakonią Ruchu w diecezji, współpracuje z Moderatorem diecezjalnym i pozostaje w łączności z Centrum Ruchu w Krościenku.
Zawsze staraniem Wspólnoty było też ożywianie parafii, najpierw w Lipiu, potem w Czarnym, a od 1988 do 2003 roku w Szwecji (Norrköping, Växjö, Värnamo i Göteborg). Siostry przyczyniły się także do budowania wspólnot parafialnych na Ukrainie w Charkowie i w Sumach (1991 – 1996).
https://www.tygodnikpowszechny.pl/malgorzata-chmielewska-siostra-matka-corka-23456
Jest w nim wyczerpująco opisana posługa s. Małgorzaty. Przeczytałam i zostawiłam koleżance - bardzo ciekawy materiał.
***
CZY SIOSTRA CHMIELEWSKA JEST ZAKONNICĄ
Wspólnota Chleb Życia to stowarzyszenie świeckich, którzy chcą pomagać ludziom znajdującym się w potrzebie. Oprócz osób takich jak siostra Chmielewska, które ślubują celibat i noszą habit, do wspólnoty należą też małżeństwa, które składają przyrzeczenia.
Mimo że Chleb Życia to nie zgromadzenie zakonne, do Małgorzaty Chmielewskiej wszyscy i tak mówią: siostra. Jakby była zakonnicą. Na pewno utwierdza w tym habit, który nosi (chociaż kiedyś wolała dżinsy i flanelowe koszule).
– W prawie kanonicznym nie ma kogoś takiego, jak siostra zakonna – prostuje Chmielewska. – Są mniszki, ale ta nazwa zarezerwowana jest dla osób należących do zakonów, np. klarysek albo karmelitanek. Zakonów mamy jednak niewiele, przeważają zgromadzenia zakonne.
(...) Chleb Życia przekracza granice Francji. Od trzydziestu lat jest w Polsce.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/czy-siostra-chmielewska-jest-zakonnica-166858
Piszesz:
Mimo że Chleb Życia to nie zgromadzenie zakonne, do Małgorzaty Chmielewskiej wszyscy i tak mówią: siostra. Jakby była zakonnicą. Na pewno utwierdza w tym habit, który nosi (chociaż kiedyś wolała dżinsy i flanelowe koszule).
Czyli jednak NIE zakonnica
To się zdecyduj
Jakby była to nie to co JEST
Czy gdybym nosił siodło byłbym koniem?
Jestem obryta w tym temacie
Panie ze Wspólnoty Dzieci Bożych (Lipie), to siostry. Panie z Instytutu Niepokalanej matki Kościoła (potocznie - Blachniczanki), to panie. Zasadniczą różnicą są Statuty.
Dokładnie tak. Wystarczy pomyśleć logicznie. We wtorek było podane zadziwiająco mało zgonów, wiadomo, że w okresie świątecznym nie ma komu aktu zgonu wystawić (a do raportów, tylko to jest brane pod uwagę), bo urzędy są zamknięte. Czyli - dzieląc tę liczbę zgonów przez 3 dni, wygląda na to, iż zaraza nieco słabnie.