@Groszek, a jaką masz konkretnie? Bo ktoś pokazywał jakiś czas na forum chyba właśnie tę maszynę, ale na zdjęciu poszatkowana kapusta była taka prawie jak starta i chyba nie bardzo to było to. Czy gdzieś można zobaczyć na zdjęciu tę maszynkę i zdjęcie poszatkowanej kapusty? Ogromnie, ogromnie potrzebuję czegoś takiego.
Tak, mi chodziło o to, że skoro sprzedaje - to maszynka dobrze szatkuje. Bo klienci by nie kupowali, gdyby to był np. taki miał kapuściany. A ja właśnie czegoś takiego potrzebuje. Pierwszy rok gdy nie mam swojej kiszonej kapusty, bo nie daję rady. Dlatego tak drążę i drążę temat. A emerytka super kobietka. Wspaniale.
Swoja kapusta kiszona jest najlepsza na świecie. Jak dałam kiedyś bratu słoik, to z żoną wyjadali kapustę jadąc autem, tak im smakowała. Od dawna szukałam czegoś takiego jak ta maszynka. Wcześniej miałam szatkownicę ręczną, wielką. Ale kisiliśmy na raz wiele kg i brud był na pół dnia w kuchni. Potem małą szatkownicę, ale ostra strasznie i niebezpieczna. W końcu i tak wypadło jej ostrze i poszła do kosza. I zostałam bez niczego.
Bo była taka zwiotczała. A z jędrnej wyszła kapusta kiszona miękka. Więc doszłam do wniosku, że czymś ją zaprawiają, by ładnie wyglądała. Szatkowana jest dzień wcześniej.
Elunia, widząc wiele rzeczy, przestałam wierzyć dawno temu... Wierzę w małe firmy i małe produkcje, małych producentów. Im większa firma i skala, to różnie może być.
kupiłam do litewskiej maszyny ostrza do kapusty za 30 zł jakiś czas temu i pierwszego szatkowania nie przeżyły kapusta z kamienia nie była. Nadal szatkuję taką bornera, ale pół główki daję radę, a więcej już nie mam siły i chęci na raz.
Jakie dobre ciasto na niedziele. Pyszne i łatwe.Mam to co w każdym domu jest. Mąka cukier jajka mleko jogurt śmietana ale nie słodka twarog niezmielony jakieś mascarpone kakao czekolady gorzkie masło palmę jakiś dzem jabłka orzechy migdałowe płatki rodzynki .. jak nic innego nie wymyślę to pleśniaka zrobię choć zawsze mi wciąga piankę ale i tak jest dobry. Mam blache do mufinek ale te papierki mi się skończyły .. jeszcze kiedyś takie trufle z kakao i twarogu robiłam.. ale nie pamietam.. z reszta to chyba mielony powinien być. Czekam na inspiracje :-)
Fajnie wyglada ten ucierany od Agnichy, ja bym sie tym brazowym cukrem nie przejmowala @MAFJa i dala taki zwyczajny albo cukier puder - bedzie delikatniejsza kruszonka
Jakbys chciala to polecam z takich latwych ciast z ktorymi nie ma dużo polki a wyglada i smakuje bardzo fajnie: sernik łaciaty. Wszystkie skladniki masz W tym serniku ze zdjecia przewaza ciemna warstwa, ja jak go pieke to daje wiecej sera.
A w zyciu bym sie nie pierniczyla mieleniem przez maszynke do miesa: blenderem zyrafa bziuuuu i jest seruś jak malowanie a zdarzylo mi sie tez nie zbledowac i bylo gites, zębów nie wybijało A jak ktos nie ma blendera a ser jest dajmy na to w kostce to wystarczy zetrzec na tarku, na tych drobnych, skosnych oczkach i juz.
Mafja, tak sugestywnie Cie zachecalam az sama upieklam tę Mucię Maz mi rano kupil 70 dkg sera w kostce, ciach mach i upieczona Goscimy wlasnie wychowawczynie mojego meza, ciasto na stole, szybko znika. Cala blacha wychodzi, normalna, prostokatna.
No niesamowita jest ta pani, taka kobieta z biglem! Jest panienką, mowi: aaaa, sluchajcie, jezdze tak od lat i odwiedzam wszystkie moje nieslubne dzieci i nieslubne wnuki Smieje sie teraz z meza i mowie: Wasz tata jest jak Ananiasz z Mikolajka - byl pupilkiem pani @mader Twoj syn sam piecze ciasta? Ile ma lat i czy jest juz zaklepany u kogos na ziecia?
Komentarz
kapusta z kamienia nie była.
Nadal szatkuję taką bornera, ale pół główki daję radę, a więcej już nie mam siły i chęci na raz.
@mader Twoj syn sam piecze ciasta? Ile ma lat i czy jest juz zaklepany u kogos na ziecia?