Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

kto jest teraz chory?

U nas pomór - łupanie w krzyżu z gorączką powyżej 39 stopni, bardzo mocnymi dreszczami, katarem, kaszlem. 
Gdzie się nie rozejrzę to znajomi chorzy - albo teraz albo własnie skończyli. 
Jak to u Was wygląda? 
Zastanawiam się czy wirus lokalny czy o zasięgu szerszym. 
«134567

Komentarz

  • Haczor choruje od soboty i dalej nie jest z nim dobrze, ja choruję od środy i tak samo, Kośka dzisiaj zaczeła gorączkować. Bardzo ścięta - głównie leży w ciszy przytulona do kogoś. 
  • Tu zdrowych więcej. Mogę tylko +
  • Znajomy mówił, że u nich szkoła była zamknięta i przedszkole bo nie było 90% dzieci. 
  • edytowano styczeń 2017
    U nas od przed- Świąt się ciągnie. 
    Aktualnie tylko smarki u 2., ale obiecująco zaczynają kaszleć. ;)
    Ja już po grypie z 39,3 i potem zapaleniu ucha.
    Młody po zapaleniu ucha. 
    Starsi po czymś grypowym.
    Męża właśnie bierze.
    Kraków cały pochorowany był od Świąt do Trzech Króli.
    Zaraza widać rozprzestrzeniła się ku północy!
    Niech Pomorze się ewakuuje!
    Podziękowali 2Haku AgaMaria
  • my w Święta i do 6.01 chorowaliśmy na jakąś jelitówkę...
  • pon -Tosia 40C, wt -ja 39 C, Tosia 39 sr -Fa 38,ja 37-8,trojaczki kszle czw - Fa 37-38 + Tosia cofniecie 39,dziewczyny kaszle pt-benio 39,dziewczyny 37-8,S kaszel sb-B 39 kaszel,S kaszel,dziewczyny kaszel..ja sie przewracam
    Podziękowali 3Haku Wiol madzikg
  • Matko...

    Podziękowali 1Nika76
  • My. Ja dziś dochodzę do siebie w miarę, pięcioro chorych dzieci. Małżonek juz tylko kaszle. Jeden dzień wysokiej gorączki z bólami i dreszczami. Pozostała trójka się jeszcze trzyma. Jest nieźle :)
  • Pomorze już zainfekowane ;)
  • u nas też! ale już chyba zdrowiejemy :)
  • U nas zaczęło się tydzień temu. Wysoka gorączka nie do zabicia. Aktualnie dwoje już zdrowych , najmłodsza i ja zdrowiejemy. Mąż za to w trakcie. Mieszkamy na południe od grodu Kraka.
  • u nas  3/5 składu w tym oboje rodziców z masakrycznym katarem od 3 dni, dziś trochę lepiej, jeden syn też zasmarkany, ostatni dzielnie się trzyma. Bez gorączki
  • u nas Młoda chora, smark i kaszel od wtorku, od czwartku gorączka, dzisaj w nocy gadała jak nakrecona przez sen wiec ja chyba męczyło. Rano jez gorączki a teraz znów jej się podnosi. Nasze lekarka wczoraj mówiła ze jest masakra. Większość co chodzi to jest chore, jej osobista wnuczka goraczkuje 11 dzień.
  • Ja dzisaj w nocy ratowałam Witka bo miał taki atak kaszlu krtaniowego z dusznością i atakiem paniki że zastanawiałam się czy karetki nie wzywac... Ale udło się wyciszyć.Rano obudził się zdrowy.
    A tak pozatym nas raczej wszyscy zdrowi ale na pocieszenie wszystkim chorującym powiem że Jerzyk ma wprowadzane leki i w nocy spi tak około 3h - 5h z czego dla niego godziny nocne to od 21- 23 i 6.00- 9.00
    a w dzień śpi z 0,5h -1h.
    No także ryje nosem i nakręcam interes producentom kawy.

    Podziękowali 1ciapek
  • no my zasmarkane z dziewczynami mocno.. a kaszel najgorszy u fa.. chodzi ii sie dusi co wszystkich z rowniwagi wyprowadza bo sie nie zaslania
  • U nas mąż z katarem ale juz mu przechodzi i starsza corka zasmarkana i cala noc przekalszlala, czekam na zapalenie ucha bo przy Katarze zawsze ma. Ja się o dziwo trzymam.  W przedszkolu frelwencja spora.
  • Ja w nocy miałam 39,4, ale mi przeszło, ale ja jestem fanką wypocenia tak ze trzy razy w nocy się przebieram żeby się nie utopić :)
  • ja tez nie obnizalam se ani razu
  • U nas mąż już z miesiąc nie może wyjść z czegoś, co mu na oskrzelach siedzi. Ede zasmarkany i zaropiały, Gustaw wychodzi pomału z infekcji, Ira smarka przebrzydle, Hela ma na szyi węzeł chłonny wielkości sporej śliwki, Ludek zaczął smarkać wczoraj i dziś rzecz się rozwija, Danucha od dziś ma zielone gile, a Józef dojrzewa. Ja tylko zajady i afty. Za to u wielodzietnych sąsiadów za płotem jakiś pomór z gorączką i obawiam się, że i do nas może przyleźć :-(
  • Sie by zaszczepili to by zdrowi byli...:p
  • ototo!;-)
  • A u nas w zeszłym tygodniu zaczęło się od zapalenia spojówek. Teraz krtań, katar. Ja dwa dni jadłam czosnek ku uciesze męża ;) ale pomogło i gardło tak nie boli. On rozbity chodzi. Byle by do wiosny... ;)
    Podziękowali 1MAFJa
  • 2dni?doprawdy co to za uciecha ;-) my tu z mama od miesiaca czosnek jemy a jeszcze nad kazdym dzieckiem wisi ;-)
    Podziękowali 1Wiol
  • U nas wszyscy chorzy ale po mału wychodzimy. E. zaliczyła niezbijalna gorączka, ponad 40, z majaczeniem:(( masakra
  • I szczepiony i nieszczepiony -
    Kazdy chodzi zaglucony...
    Podziękowali 3kiwi OlaN. madzikg
  • edytowano styczeń 2017
    u nas wszyscy, kaszle, temperatury, mąż po 1.5 tygodnia wreszcie wstał i chodzi ale trudno go zdrowym jeszcze nazwać
    Nie wiedziałam że walka z temperaturą może tak długo trwać
  • My też chorzy. 33 tc wszystko mnie boli, nos zapchany, zatoki zawalone, kaszel :( i nic sensownego nawet łyknąć sobie nie można... ehh
  • Macie jakieś doświadczenia z sambucolem? Warto zapodać dzieciom,sobie??
  • nie znam..chlopcy dostaja actiferol start i inofer baby..
  • U nas ospa. Jedno dziecko u nas chore, czekamy az drugie  zachoruje, maz tez nie   chorowal. A i podobno cale przedszkole chore.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.