@Tusia, @Bea dzięki... na razie mam cukier w wirtualnym koszyku. Jakieś żelfixy mi potrzebne? No zielona jestem... a truskawki się robią pyszne powoli i mam trochę zasobów na zrobienie zapasów
Żelfixy nie potrzebne. Jak dla mnie, nawet cukier, to już aż nadto dużo paskudztwa w przetworach ;-) Dlatego z owoców robię tylko musy jabłkowe i jabłkowo-gruszkowe oraz powidła śliwkowe - jedno i drugie świetnie się udaje bez cukru i smakuje wybornie. Inne owoce konsumujemy sezonowo. Jak bym miała miejsce, to bym mroziła trochę na zimę, ale tymczasem nie mam, to nie mrożę.
A ja robię owoce tak, że najpierw wkładam je do sokownika. Odciagam sok. Potem owoce przekładam do garnka dodaję coś a la żelfix, nie pamiętam teraz nazwy. Ale tam nie było jakieś strasznej chemii. Przetwory mi się nie psuły i bardzo smakowały. Od czwartku tez ruszam z truskawkami.
No właśnie się zastanawiam. Bo ten żelfix to cukier i pektyna, czyli nie jakieś mega straszne świństwo, a zaoszczędza się witaminy na długim prużeniu. się waham.
Martyna udało ci sie znaleźć zelfix bez konserwantow typu sorbinian potasu? Szukałam bezskutecznie w zeszłym roku. Dzemix konfiturex i inne zelfix oprócz pektyny zawierały konserwanty, więc zastanawiam sie nad kupnem pektyny. Która pewnie też jest zuo bo uzyskana chemicznie. Najlepiej mi pasuje zamrożony mus truskawkowy ale miejsca brak w zamrazarce.
@karolinamika , przejżałam i udało. Wlasnie cukier żeglujący. Coś jeszcze. Generalnie te w proporcji 1:1 . Coś te dżemy musi konserwować. Jak chcesz mieć niskosłodzony, to jest konserwant.
wiecie ze truskawki ponoc sie koncza? Mowie dolny slask/wielkopolska... Wczoraj pojechalam na pole zakupic wieksza ilosc i uslyszalm ze juz nie zbieraja. Pojechalam na targ kupilam, ale Pani mowi ze "jeszcze dzis (w sobote beda) i w poniedzialek, a potem to zobaczymy" ... Powiedziala ze teraz jkuz beda coraz drozsze... Po poludniu to sama mowila moja mama ze slyszla u siebie na targu. Mysle wiec ze dla tej czesci to moze byc ostatni moment dobrych cen.
@monia3. Poznań, Rynek Łazarski, 2 ostatnie stragany z truskawkami na przerób, już drożej (4,50). Moze jutro coś jeszcze dojedzie - poniedziałek jest kiepski. Z drugiej strony ci co byli dziś, mówili że jutro już nie będzie...
A ja czekam z utęsknieniem na moją prywatną sadowniczkę, dziś jej nie było (i tak nie miałaby truskawek w pon. jako dobra katoliczka :P ), ale wcześniej mówiła, że w tym roku będzie mieć dość późno.
Skad wy bierzecie te ceny. U nas truskawki wchodza w koncowke ale nie byly nizej niz 5 i to te najdrobniejsze! Ja kupilam przeslodkie i wielkie z 7 dzis. A czeresnie po ile? Bo nie mam odniesienia, nie wiem czy warto kupowac. I jagody sie pojawily ale na razie po 20zl/sloik ok litrowy.
No właśnie. Jagody. I maliny. Zawsze zaprawiałam w pełni lata z myślą - Mamoooo, znowu się kończąąąą!!! Od kiedy +/- w Poznaniu spodziewacie się cen zaprawowych? Do końca ciąży zostało mi z 7-8 tygodni, z czego ostatnie 5 spędzamy na działce. Mój czas posiadania zmywarki do słoików, piekarnika do wypalania i dostępu do płodów z rynku się mocno kurczy...
Najtańsze truskawki w tym roku były po 2,5/kg Teraz najcześciej po 6 zł Dzis będę na targu w sąsiednim mieście, to zobaczę tam, bo w mojej Pipidówce zawsze jest drożej Bob ostatnio kupowałam za 10zl/ 0,5kg
Komentarz
Dzięki.
Jakieś żelfixy mi potrzebne?
No zielona jestem... a truskawki się robią pyszne powoli i mam trochę zasobów na zrobienie zapasów
Od czwartku tez ruszam z truskawkami.
Najlepiej mi pasuje zamrożony mus truskawkowy ale miejsca brak w zamrazarce.
nasz żywopłot różany zaczyna kwitnienie
Będzie do pączków, w tym roku nie dałam rady, to w przyszłym muszą być najlepsze.
Mowie dolny slask/wielkopolska...
Wczoraj pojechalam na pole zakupic wieksza ilosc i uslyszalm ze juz nie zbieraja. Pojechalam na targ kupilam, ale Pani mowi ze "jeszcze dzis (w sobote beda) i w poniedzialek, a potem to zobaczymy" ... Powiedziala ze teraz jkuz beda coraz drozsze...
Po poludniu to sama mowila moja mama ze slyszla u siebie na targu. Mysle wiec ze dla tej czesci to moze byc ostatni moment dobrych cen.
Ale czereśnie za 9 zl, morele za 11 zl.
A czeresnie po ile? Bo nie mam odniesienia, nie wiem czy warto kupowac.
I jagody sie pojawily ale na razie po 20zl/sloik ok litrowy.
Bardzo dobre 1,5 kg zjadlam.
Czereśnie i maliny :x
Morele 10 zl
Bob, pół kg, 5 zl
Truskawki 5 zl
Fasolka szparagowa 7,5 zl za kg.
Nie wiem jak na targu, bo dawno nie bylam.
W tym roku nie przerabiamy.
Teraz najcześciej po 6 zł
Dzis będę na targu w sąsiednim mieście, to zobaczę tam, bo w mojej Pipidówce zawsze jest drożej
Bob ostatnio kupowałam za 10zl/ 0,5kg