Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czas na przetwory

1464749515255

Komentarz

  • edytowano sierpień 2016
    A ogórki zalewacie wrzątkiem? 
    Bo ja zalałam ostudzoną zalewą tak jak kiedys ciocia mi podała.
    a teraz na kwestii smaku wyczytałam ze ona zalewa wrzącą zalewą..?
  • Ale ja kiszone robię.
  • Ja małosolne zalewam wrzatkiem, kiszone na zimę - przestudzoną, przegotowana woda.
  • @Jadwiga, a one już wtedy nie pracują? Ja zostawiam na 2-3 dni w domu, żeby nadmiary wody wykipialy, wtedy wynoszę.
    Mnie też wychodzą, ale jak mogą być jeszcze lepsze ...☺
  • Musze szybko przerobic spora iloac pomidorów. Kiedys szlam na latwizne i blenderowalam rozgotowane wraz z pestkami i skorkami. Niestety blender mam zepsuty. Przecierac mi sie nie chce.
    Wymyslilam wiec, ze moze wrzucic je do sokownika, zasypac troche sola i odciagnac sok.
    Co o tym myslicie?
    A moze jakie inne pomysly macie?

  • ja zawsze przez maszynke do miesa puszczalam cale prosto do sloikow +szczypta soli szczypta cukru i pasteeyzacja
  • Mam skrzynkę renklod do przerobienia co z nich?

    można powidło z kakem? dobre będzie? nigdy nie robiłam:D

    a jakąś eksluzywną konfirutę z alkoholem albo z wanilią? taką żeby na preznety się nadala ?
  • przerowbiłam 13 kg pomidorów:
    każdy naciąć na krzyż, sparzyć wrzątkiem po kilku minutach obrac ze skóry
    blenderem zmiksować w garnku i gotować aż nabiorą gęstości, sół i trochę pieprzu mielonego
    z pesteczkami zostawiłam 
    gorące do słoików i pasteryzowac ok 10 minut

    wyszło 15 słoików o poj. 320 ml (takie "dżemowe" )
  • 2 lata temu przecierałam przez sito aby pozbyć się pestek
    sito do wyrzucenia bo zaczęło rdzewieć ;)
  • aha w tym roku to 3 dni mi zeszło na te pomidory, wygotowało się aż pół gara
    gatunek - lima
  • @uJa, moja teściowa robi dzemy. 
  • Uja pyszny dzem. Tylko my w sokowniku sok odparowuuemy bo rzadki dzem powstaje albo bardzo długo trzeba smazyc. Z kakao pewnie też dobre. Ale one ssme mają taki piękny złoty kolor. Mniam
  • Zrób syrop, dodaj renklody. Moim zdaniem zepsujesz dodając kakao.

    Kakao do śliwek zwykłych.

    Z alkoholem najbardziej lubię wiśnie - wiśnie w rumie.
  • Ja niemal co roku robię jakieś 40-60 kg pomidorów (Lima) . Myje, wrzucam w całości ze skorka do robota, miksuje na gładką masę, przelewamy do garnka i gotuje  żeby trochę odparowalo. Przelewam wrzące do wyłączonych wcześniej słoików. Odwracam do góry dnem.
    U nas schodzą tego duże ilości.
  • Kobiety, jeśli zrobię leczo do słoików bez cukru to czy to wytrzyma? Zachowam podstawowe zasady pasteryzacji, czyli wyparzanie słoików, nakrętek, dobrej jakości nakrętki?
  • Dzięki!:)

  • A tam sie daje cukier? My zawsze robimy tak: na oleju dusimy cebulę, cukinie i papryke dusimy bez oleju i dodajemy koncentrat pomidorowy. I już pasteryzacja 1 raz. Do smaku zioła czosnek papryka co kto lubi.
    Podziękowali 1babka4
  • też bez cukru
    wszak papryka sama w sobie ma cukier i pomidorki też ;)
    tylko sól i pieprz 
    ewentualnie bym dała trochę octu jabłkowego jak w słoiki

  • Buraki - mam troche do przerobienia. Szczerze mówiac - nie lubimy za bardzo w formie przetartej itp. pomyslelismy, ze mozna by zrobic ćwikłę (u mnie w domu robi sie z buraków plasterki i miesza z chrzanem i tyle), ale czy mozna to jakos zawekowac, zeby wytrzymały dłużej? Czy straca smak? Moze ktos coś takiego robił? Albo jeszcze jakies inne pomysły - czy np. mozna mrozic ugotowane i beda sie potem jeszcze nadawały do jedzenia, czy całkiem np. oklapną?
    U nas rano byl przymrozek, wiec w sobote chce juz wszystko wyrwac i nie trzymac ich dalej na polu, bo sie zmarnują. 
  • Bardzo dobre są takie w zalewie jak do ogórków konserwowych,szczególnie te małe sztuki,wrzuca się do słoików w całości.Większe buraki można pokroić.
    Coś jak tutaj:
    http://wkuchennymoknie.blox.pl/2010/09/BURACZKI-MARYNOWANE-CALE.html
  • mrożę pieczone - w całości, krojone w plasterki, w zapałkę, jak leci :)
  • I nie sa oklapnięte po rozmrożeniu?

  • może troszkę, ale nadal są smaczne i apetyczne :)
  • Myję dokładnie szczoteczką, piekę w piekarniku, obieram, szatkuję na dużych oczkach (jak ktoś ma cierpliwość może pokroić), dodaję do smaku cukier, sól i ocet jabłkowy, mieszam, pakuję do słoików i pasteryzuję, nam bardzo smakują.
  • http://wielkiezarcie.com/przepisy/buraczki-z-kminkiem-prosto-z-kociewia-polecam-30049793
    Ja bardzo lubię te, buraki są w całości, zalewa z kminkiem.
    Na swoje potrzeby zmniejszam ilość cukru i octu.
  • No właśnie nam rózne zaprawy octowe jakoś nie wchodza, mam jeszcze zeszłoroczne dynie i dwuletnie grzybki w occie i tak sobie leżakują ;)
    Wiem , marudze ;)
    Ale w zeszłym roku nic z burakami nie robiłam, tylko przechowywałam w chłodzie i sie niestety popsuły, moze mialy za wilgotno czy coś. 

  • edytowano październik 2016
    Na Twoim miejscu wypróbowałabym te pieczone !

    edit: samej mi ślinka leci na myśl o tych buraczkach !
  • nam też się dużo przetworów popsuło, teraz więc mrożę i mrożę, oby tylo długotrwałych przerw w dostawie prądu nie było...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.