Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Poprawna polszczyzna, czyli wielki smród u Niemców

edytowano listopad 2011 w Ogólna
Gigantyczny skandal w niemieckim Kościele. Media zainteresowały się, czym zajmuje się należąca w 100 procentach do niemieckiej Konferencji Episkopatu spółka Weltbild. I okazało się, że nie tylko sprzedaje ona książki promujące ezoteryzm, ateizm, ale jest też właścicielem 2.500 tysiąca stron pornograficznych.

więcej:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/niemieccy_biskupi_handluja_pornografia_i_ezoteryzmem__16564
«13456789

Komentarz

  • Czy "gigantyczny skandal" to taki, ktory malo kogo obchodzi?
  • Moralnie gigantyczny. Społecznie to wiadomo.
  • @Maciek: episkopat Niemiec jest nadal w pelnej łączności.
  • Tylko w Niemczech: pornosy z imprimatur. LOL :)
  • [cite] Maciek:[/cite]Tylko w Niemczech: pornosy z imprimatur. LOL :)
    Znaczy katolik może kupowaci się delektować.
  • Niemiecki katolik musi wiedzieć, czy ma oglądać Beatę Uhse, czy Teresę Orlowsky.
  • A tam oglądać. Nowe hasło episkopatu Niemiec: "Wstąp do burdelu zamiast do konfesjonału"
  • Fajnie młyn na wodę.
  • woda na młyn masz na myśli?
  • Jakoś takoś :wink:
  • apropos- ja się kiedyś zdziwiłam, po wielu latach mówienia"po najmniejszej linii oporu", że poprawnie jest "po linii najmniejszego oporu".
    :shamed:
  • Żartujesz?? Nigdy bym na to nie wpadła!
  • O kurcze! Moj maz robil projekty dla Weltbilda. Czy ma sie z tego spowiadac (Brawario?)
  • A ja myslę że to jakaś kolejna hiperpoprawność [z tą linia i oporem]
  • jestes pewna , ze po lini najmniejszego oporu jest poprawnie?
  • tak mi powiedział jeden ksiądz, którego poprawiła pewna polonistka.

    ps. i w sumie jak się zastanowić to ma sens. Iść tamtędy, gdzieś jest najmniejszy opór(takie powiedzonko z linii frontu,hihi)
  • No tak masz rację
    "po najmniejszej linii oporu" - mówimy o linii
    "po linii najmniejszego oporu" - mówimy o oporze
    :wink:
  • A tak do tematu:
    Jak pieniążki leciały po cichu to ok. Jak się wydało to szybko zrobimy porządek.
    Z biskupami trzeba szybko zrobić porządek.
  • [cite] zbyszek:[/cite]A tak do tematu:
    Jak pieniążki leciały po cichu to ok. Jak się wydało to szybko zrobimy porządek.
    Z biskupami trzeba szybko zrobić porządek.

    Kto ma znimi zrobić porządek? Mam przypominać kto ich biskupami poczynił?
  • Nie znam genezy tego akurat powiedzenia, ale z racji zamiłowania do starych pieśni wiele razy spotykałem się z bolesnymi ingerencjami w oryginalne teksty, mającymi na celu jakoby ich "poprawianie". Bierze się to zazwyczaj z głupoty "poprawiacza" któremu nie chce się wnikać we właściwy sens tekstu, ale bierze go na swój - bardzo "chłopski" - rozum. Obawiam się że i tu możemy mieć do czynienia z podobnym przypadkiem.
    Oczywiście w internecie wszyscy wyśmiewają się z potocznie uzywanej formy jako niepoprawnej właśnie. Nie bedę dawał głowy że na pewno nie mają racji, ale na pewno nie mam też zaufania do zbyt prostych argumentów.
    Geneza. Jaka jest geneza?
  • Ja nie wiem. Piszę, co mi ktoś inny przekazał. A polonistka jest dla mnie pewnym autorytetem w tej kwestii.A każdy i tak niech sobie mówi jak chce:cb:
  • Zawsze mozna zwrócić się do prof.Miodka
  • JP II ? Nikt nie jest jasnowidzem. Tego typu przekrętów nie robią nawet zwykli ludzie. Benedykt XVI powinien zrobić porządek.
  • Prof. Miodka lubię jako wesołego człowieczka chętnego do niesienia polonistycznej pomocy, natomiast jego wypowiedzi liberalizujące podejście do języka mocno mnie do jego autorytetu zdystansowały.
  • Fakt czasem jest liberalny w kwestiach w których ja jestem konserwą, dzięki Bogu nie wiem co myśli o bynajmniej w sensie przynajmniej mam nadzieję że jednak uważa to za błąd.
  • A to to na pewno, że odróżnia bynajmniej od przynajmniej, nie mam zastrzeżeń do jego wiedzy, najwyżej do poglądów :)
  • Prof. Miodek jest zdecydowanie przeciw "najmniejszej linii oporu", a za "linią najmniejszego oporu". Kto nie wierzy, niech poszuka w źródłach.
    A ja na logikę zapodam tak:
    1. Czy opór może być większy albo mniejszy? - Kto specjalista niech się wypowie. Mnie uczyli, że można go mierzyć...
    2. Czy linia może być większa albo mniejsza? - Też proszę o wypowiedź specjalistę.
  • ja nie specjalista, ale powiem :wink:
    opor moze byc wiekszy albo mniejszy
    linia moze byc dluzsza albo krotsza
  • [cite] Katarzyna:[/cite]Prof. Miodek jest zdecydowanie przeciw "najmniejszej linii oporu", a za "linią najmniejszego oporu". Kto nie wierzy, niech poszuka w źródłach.
    A ja na logikę zapodam tak:
    1. Czy opór może być większy albo mniejszy? - Kto specjalista niech się wypowie. Mnie uczyli, że można go mierzyć...
    Patrz pod nazwiskiem: Ohm
    [cite] Katarzyna:[/cite]
    2. Czy linia może być większa albo mniejsza? - Też proszę o wypowiedź specjalistę.
    To z koleji zależy od definicji linii. Co nie jest takie proste. W geometrii klasycznej nie ma definicji, bo linia prosta jest pojęciem pierwotnym. A własciwie nie linia, bo ta jest specyficznym przypadkiem krzywej.
  • [cite] Maciejka:[/cite]ja nie specjalista, ale powiem :wink:
    opor moze byc wiekszy albo mniejszy
    linia moze byc dluzsza albo krotsza
    Geometrycznie? niemozliwe. Mylisz linię z odcinkiem
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.