Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Chrzest św. w rycie nadzwyczajnym

1246789

Komentarz

  • Warto wzmianknąć, że chrzest neoński jest jakościowy inny niż zwykły katolicki.
    Jego elementem koniecznym jest duży pojemnik z wodą, do którego powinien wejść prezbiter. Pojemnik powinien mieć siedem stopni (choc czesto jest trudno zrobić wanienke czy nadmuchiwany basen ze stopniami i się rezygnuje z tego znaku).
    Dzieci i innych chrzci się przez trzykrotne całkowite zanurzenie. W tym czasie kantor śpiewa kantyk Mojżesza.
    Potem prezbiter powinien mokrego golaska podnieść do góry i rzec: "Oto nowy człowiek" a wspólnota daje aplauz :).
    A po Passze jest zawsze agapa.
    Dla mnie było zawsze wielkim obciążeniem zabierać się do wielkiego jedzenia o czwartej nad ranem.


    Źródło

    To prezbiter też wchodzi do wody? :shocked:
  • a własciwie dlaczego nie chrzcic w pierwszych tygodniach zycia? czemu czeka tak długo?
  • Bo tak postanowili i już :confused:
  • [cite] sylwia1974:[/cite]a ja na to wszystko :shocked:
    czy Wy nie widzicie, że ta dyskusja prowadzi do nikąd.....a zły działa skłócając Was...
    obowiązkiem rodziców wierzących jest zadbać o chrzest dziecka i o wzrost w wierze a tu przepychanka słowna
    forum jest między innymi po to by KAŻDY mógł przedstawić swoje zdanie, podzielić się doświadczeniem, a nie by na siłę komuś tłumaczyć, że robi źle bo nie robi tak

    kto jest bez winy niech pierwszy świga kamieniem w neonów czy moherów czy innych -ów.....

    Torquemada trochę za mocno zaatakował (rozumiem, że niektórzy mogą czuć się urażeni), ale merytorycznie ma rację. Sylwio skupiłaś się nie na argumentach, ale na emocjach. :sad:
  • [cite] mona:[/cite]Bo tak postanowili i już :confused:
    zmaczy co? tp dogmat jest , czy cos w tym guscie?
  • [cite] darenju:[/cite]Dlaczego neokatechumeni bronią sakramentu chrztu udzielanego w czasie liturgii paschalnej ? Aby się dowiedzieć wystarczy wziąć Katechizm Kościoła Katolickiego i dokładnie przeczytać (nie wybiórczo ) od str. 304 Art.I "Sakrament Chrztu".
    Moje odczucia :czekanie z chrztem do liturgii paschalnej to forma dziękczynienia Panu Bogu za dar życia nad którym to On właśnie panuje po przez uczczenie Jego śmierci i zmartwychwstania tj."PASCHY" którą uratował nas od śmierci ( Najważniejsze Święto Kościelne). Dlatego dwójka naszych dzieci była ochrzczona w tą piękną pełną nadziei i radości noc.

    R

    Zauważyłam, że dla neonów wszystko jest formą, symbolem czegoś. Ważne są odczucia, doznania, które niestety nie są czymś stałym. Poprzez skupianie się na formie, symbolu, można zgubić sens i istotę...
  • [cite] Honorata:[/cite]
    [cite] mona:[/cite]Bo tak postanowili i już :confused:
    zmaczy co? tp dogmat jest , czy cos w tym guscie?

    A tego to już nie wiem:confused:
  • w swietle tego co napisal pan inkwizytor oraz maciek, nie rozumiem dlaczego nie ma mozliwosci chrzic dzieci w pierwszych tygodniach zycia, czemu czeka sie do narodzin? tyle sie mozna nasłuchac ze juz zygota to taki sam człowiek jak kazden inny, wiec zapytowuje o przyczyne.
    przepraszam za brak wielkich liter - dziecko przy piersi
  • Pamiętam, jak poszedłem do kancelarii wpisać Józka do księgi parafialnej i młody wikary dziwił się, że ledwo się urodził, a już go będziemy chrzcić. - Tak powinno być, ale mało kto tak robi - powiedział. Myślę, że dla większości ludzi ta kwestia jest zupełnie bez znaczenia i ustala się termin wtedy, kiedy jest wygodniej. Czasem dziecko już dobrze chodzi, a czasem i mówi. Skoro jednak Kościół wyraźnie mówi, że ma być inaczej i określa to jako obowiązek rodziców, to powinniśmy bronić takiego stanowiska. Inaczej biernie pozwalamy na to, aby katolicyzmu w katolikach było coraz mniej.
  • Czemu czeka się do narodzin?
    Bo co polewać wodą? Brzuch matki? :crazy:
    Matka chrztu nie potrzebuje, tylko dziecko.
  • [cite] Torquemada:[/cite]Ty mi lepiej wytłumacz jaki jest sens odmawiania dziecku przez 8 miesięcy łaski uświęcającej.
    [cite] Honorata:[/cite]w swietle tego co napisal pan inkwizytor oraz maciek, nie rozumiem dlaczego nie ma mozliwosci chrzic dzieci w pierwszych tygodniach zycia, czemu czeka sie do narodzin? tyle sie mozna nasłuchac ze juz zygota to taki sam człowiek jak kazden inny, wiec zapytowuje o przyczyne.
    przepraszam za brak wielkich liter - dziecko przy piersi
    Chrzci sie takie dzieci o ile żyją. (płody poronione o ile żyją nalezy chrzcic [kanon jakis tam]) Wspominałem juz o tym przy okazji innej rozmowy.
  • [cite] Maciek:[/cite]
    To prezbiter też wchodzi do wody? :shocked:

    Wchodzi, jeśli sadzawka jest wystarczająco duża na to, by prezbiter się zmieścił:cool:
    Zazwyczaj są to chrzcielnice zamontowane gdzieś na stałe, jeśli wspólnota ma taką możliwość- super!
    Jan Chrzciciel też stał w wodzie chrzcząc Jezusa :wink:
    Nasza chrzcielnica, ponieważ każdorazowo trzeba ją transportować nie jest tak duża, może pomieścić jedynie dziecko, nie ma też siedmiu stopni.

    Jak ktoś mi powie, jak wkleić zdjęcia z własnego komputera, to wkleję.
  • Możesz to zrobić za pośrednictwem tej strony
    http://img519.imageshack.us/
  • Musisz wgrać to zdjęcie gdzieś do internetu, na przykład do imageshack.us. Potem na dole strony klikasz w "+ Show Advanced Linking", kopiujesz adres podany w okienku, a następnie ustawiając format wpisu na forum na HTML lub BBCode klikasz w guziczek z obrazkiem i wklejasz ten adres. Ufff.
  • Ale prezbiter wchodzi do wody w kąpielówkach, czy w całym stroju liturgicznym? Trochę mi to trudno sobie wyobrazić.
  • No to pierwsze zdjęcie (ciekawe, czy mi się uda?)

    image
  • Google twoim przyjacielem.

    Tak to wygląda u braci protestantów:

    sikakaneBaptism.jpg

    petrus-venter-baptism.jpg

    A tak u katolików:

    baptismfulljpgska1.jpg
  • Dzięki, Maćku :shamed:
  • U nas było mniej wody święconej :cool:

    68673993fn7.jpg

    (na zdjęciu Józek)
  • Jak widać, różnica wieku między Józkiem a naszym Pedrem niewielka:cool:
  • A ta woda jest ciepła?
  • Mona, a czy my wyglądamy na sadystów?:wink:
  • Teraz powinien się pokazać :wink:

    Dla uzupełnienia, jeszcze dwa elementy, które są nieobecne w rycie zreformowanym:

    16373378gz1.jpg

    Ksiądz wprowadza dziecko do kościoła, nakrywszy je stułą. W tym czasie wszyscy odmawiają Skład Apostolski.

    85961602mc7.jpg

    Kapłan zwilża palec swa śliną i dotyka uszu dziecka mówiąc: "Effeta", to znaczy: "Otwórz sie!"
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]Mona, a czy my wyglądamy na sadystów?:wink:
    :rolling:
    Nie, ale tak profilaktycznie pytam.
  • Tak nasunęło mi się po obejrzeniu pierwszego zdjęcia C&P. Torquemada nazwał liturgię neońską "imprezą garażową". Nie chcę tu się z nikim kłócić, ale naprawdę nie wiem dlaczego neoni nie mogą celebrować w swoich liturgii w kościele? Przeciez tam jest poświęcony ołtarz i tabernakulum. Nie mówię już o rozbieranych chrzcinach, tylko o Eucharystii. Po co ludziom kościół? Czy, gdyby na świecie zostali sami "neoni", rozebrano by wszystkie kościoły?
  • To te salki są tylko dlatego, że we wspólnocie jest mało osób?
  • Mówiłam: wyburzyć kościoły :confused:
  • U nas z kolei jasno widać role, które są przypisane do Ludu Bożego. Na samym początku jest Chrystus w tabernakulum, w stronę którego wszyscy jesteśmy zwróceni. Budynek kościoła jest skierowany absydą na wschód, co symbolizuje oczekiwanie na powtórne nadejście Zbawiciela. Dodatkowo, kapłan ma przed sobą stojący na ołtarzu krucyfiks i w czasie modlitw może skupić wzrok na postaci Ukrzyżowanego. Oprócz księdza w prezbiterium są obecni jedynie ministranci, którzy mu usługują i wieloma gestami wyrażają szacunek dla Chrystusa, który w akcji liturgicznej działa przez osobę duchownego. Ksiądz i ministranci to jądro liturgii, można odprawić Mszę św. bez obecności kogokolwiek więcej. Dalej jesteśmy my, świeccy, którzy na swoim miejscu podążają ku Panu. Każdy może wykorzystać czas Mszy św. do uświęcania się w taki sposób, jak uważa dla siebie najlepszy. Można mieć w ręku mszalik i modlić się razem z kapłanem i ministrantami, a można odmawiać różaniec. W tej liturgii świeccy mogą modlić się, jak chcą. Ważne jest duchowe przylgniecie do świętych obrzędów, które mają miejsce na ołtarzu.
  • Hmm, co tam wiele będziem gadać.



    LIsdaRYk9oE
  • Katedra piękna, ale salki jeszcze piękniejsze :devil:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.