Każdy modli się , jak czuje. Ważne, żeby robić to systematycznie.
Prosiłaś św. Józefa i pewnie dostałaś dobrego męża, ale nie dostrzegasz tego, bo może Twoje pojęcie "dobry" nie przystaje do tego, co o tym myśli św. Józef
Bardzo duzo daje mi ta systematyczna modlitwa za meza, jakos tak wiecej cierpliwosci i czasem wiem, ze musze do niego podejsc jak do trzeciego dziecka bo to po prostu facet. Teraz jest przeziebiony i chyba wiele z Was wie co to znaczy
Ja modlę się regularnie za swojego męża i za waszych, teraz po tym wszystkim jeszcze bardziej intensywnie. Proszę w jeszcze jednej intencji, między nami już co prawda dobra, normalna sytuacja za to mąż ma ostatnio problemy w pracy, siedzi po godzinach, przychodzi zestresowany do domu, bo ciągle mu odrzucają to co zrobi, dziś poszedł na 6 rano, żeby skończyć, nie wiem o której wróci do domu. Staram się wspierać go jak mogę, bo widzę, że kiepsko to znosi ale Boża interwencja też by się przydała. Chyba wrócimy do nowenny o pracę, którą mi tu kiedyś poleciłyście.
U nas na szczęście między nami jest dobrze, ale nie zaszkodzi zadbać o to, żeby dalej uczucie między nami kwitło tak, jak do tej pory i szepnąć słówko Temu Na Górze
Przyłączam się do modlitwy za swoją "drugą połówkę" +++
Przez tą przeprowadzkę, to mam ochotę męża zaciukać. Długo by gadać, ale jak usłyszycie, że żona zabiła męża wałkiem do malowania, to znaczy, że nerwy mi puściły.
Klarcia dołącza do tego Klubu. Będę się modliła Litanią do św. Józefa. O jedno tylko Pana proszę - aby Myszaty potrafił Go POZNAC i w pełni powrócił do Kościoła, bo od ponad 30 lat nie był u spowiedzi.
...trzeba się wziąć za modlitwę, za nienarodzone dziecko póki co modlę się codziennie, choć nie zawsze na w pozycji klęczącej... dlatego wydaje mi się że jak się modlę w ogromnym zmęczeniu to ta modlitwa jest gorsza...
Podobno modlitwa w ogromnym zmęczeniu ma większą wartość
Komentarz
Czy to Ty napisalas, bo ja mam identyczne odczucia dzisiaj...
+++
Małż nos w komputerze...ech, ale też jestem przy kompie...więc...
Serio, pamiętam o Klubie Żon, czasem mocno śpiąca, ale pamiętam +
Bardzo duzo daje mi ta systematyczna modlitwa za meza, jakos tak wiecej cierpliwosci i czasem wiem, ze musze do niego podejsc jak do trzeciego dziecka bo to po prostu facet. Teraz jest przeziebiony i chyba wiele z Was wie co to znaczy
Proszę w jeszcze jednej intencji, między nami już co prawda dobra, normalna sytuacja za to mąż ma ostatnio problemy w pracy, siedzi po godzinach, przychodzi zestresowany do domu, bo ciągle mu odrzucają to co zrobi, dziś poszedł na 6 rano, żeby skończyć, nie wiem o której wróci do domu. Staram się wspierać go jak mogę, bo widzę, że kiepsko to znosi ale Boża interwencja też by się przydała. Chyba wrócimy do nowenny o pracę, którą mi tu kiedyś poleciłyście.
U nas na szczęście między nami jest dobrze, ale nie zaszkodzi zadbać o to, żeby dalej uczucie między nami kwitło tak, jak do tej pory i szepnąć słówko Temu Na Górze
Przyłączam się do modlitwy za swoją "drugą połówkę" +++
codziennie
z trudem...
+++
K
MartynoN, pytanie komu został tyłek skopany
a. Tobie
b. mężowi
c. wszystkim
na poważnie +
Ale w granicach rozsądku,resztę to tylko Pan Bóg może zmienić!
Długo by gadać, ale jak usłyszycie, że żona zabiła męża wałkiem do malowania, to znaczy, że nerwy mi puściły.
Będę się modliła Litanią do św. Józefa.
O jedno tylko Pana proszę - aby Myszaty potrafił Go POZNAC i w pełni powrócił do Kościoła, bo od ponad 30 lat nie był u spowiedzi.
Będę odmawiała do Najświętszego Imienia Jezus, bo do św. Józefa mi nie leży.