A co z niemieckimi biskupami, którzy domagają się Komunii dla rozwodników? Czy dla nich także ktoś przygotuje jakąś preambułę, która pozwoli im wrócić do Kościoła?
Niesamowite, że Bractwo, które przekazuje w 100% katolickie nauczanie przedstawia się w demoniczny sposób, a tłumy heretyków i schizmatyków w sutannach buszują bez problemu.
Żeby nie być gołosłownym - screen ze strony jezuickiego uniwersytetu w USA:
Tak, dla studentów przygotowano kluby dla homoseksualistów, dla feministek, dla anarchistów, dla socjalistów. Żadnego klubu dla katolików.
> A co z niemieckimi biskupami, którzy domagają się Komunii dla rozwodników? Czy dla nich także ktoś przygotuje jakąś preambułę, która pozwoli im wrócić do Kościoła? <
Już gdzieś pisałam - po kolei. Najpierw trzeba załatwić sprawy naglące, a następnie można będzie się wziąć za tych hierarchów i księży, którzy głoszą publicznie fałszywą naukę. Na razie wystarczy, że Stolica Apostolska podkreśla, iż nie nastąpią zmiany w Kościele co do nauczania moralnego. Każdy katolik świadomy swojej wiary wie, iż jakieś tak gadanie biskupa, jeżeli mija się z oficjalnym nauczaniem Kościoła nie ma żadnej wartości.
PS: Już się przekonałam, że bardzo często wypowiedziami hierarchów po prostu się manipuluje.
Nie przesadzaj - w Łagiewnikach jest drzewo oczekujące na to, że wypuści pąki, następnie zakwitnie, a później wyda owoce; swoje soki czerpie z najlepszego źródła.
Komentarz
Niesamowite, że Bractwo, które przekazuje w 100% katolickie nauczanie przedstawia się w demoniczny sposób, a tłumy heretyków i schizmatyków w sutannach buszują bez problemu.
Żeby nie być gołosłownym - screen ze strony jezuickiego uniwersytetu w USA:
Tak, dla studentów przygotowano kluby dla homoseksualistów, dla feministek, dla anarchistów, dla socjalistów. Żadnego klubu dla katolików.
Już gdzieś pisałam - po kolei.
Najpierw trzeba załatwić sprawy naglące, a następnie można będzie się wziąć za tych hierarchów i księży, którzy głoszą publicznie fałszywą naukę.
Na razie wystarczy, że Stolica Apostolska podkreśla, iż nie nastąpią zmiany w Kościele co do nauczania moralnego. Każdy katolik świadomy swojej wiary wie, iż jakieś tak gadanie biskupa, jeżeli mija się z oficjalnym nauczaniem Kościoła nie ma żadnej wartości.
PS: Już się przekonałam, że bardzo często wypowiedziami hierarchów po prostu się manipuluje.
Sakramentu. Tabernakulum wisi na uschłym drzewie. Dookoła taborety. <
Akurat to ma swoją głęboką wymowę (symbolikę) - przecież ten Uniwersytet jest właśnie uschłym drzewem, a taborety to bezdenne ubóstwo moralne.
Nie przesadzaj - w Łagiewnikach jest drzewo oczekujące na to, że wypuści pąki, następnie zakwitnie, a później wyda owoce; swoje soki czerpie z najlepszego źródła.
No nie wątpię, że to wszystko wyda owoce. Już wydaje...
Król Nieba i Ziemi - mówi Ci to coś?
Łoj ludi, ludi - w podobnych sytuacjach mój Myszaty mawia: "czy mnie muszą cynkapki otaczać?"
Może się wydawać jednocześnie tyleż oczywiste co odległe...
U Boga nie ma nic niemożliwego.
http://www.critic.de/film/kreuzweg-6262/