Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

12930323435193

Komentarz

  • Sosenki nie odgrodzą was od drogi - są "ażurowe", i jako małe i jako duże drzewa. Do odgrodzenia - tuje, albo - zrobić żywopłot z grabów, przycinać go regularnie - robi się niezła gęstwina.
    k.
  • Mam pytanie dotyczące róż pnących, może ktoś ma albo wie? zasadziłam w zeszłym roku, pięknie kwitły, zimą, teraz inne rośliny się zielenią, a róże wygladają jakby ushły? czy jeszcze poczekać ? dodam, że nie okryłam ich na zimę
  •  @ Bea, @Groszku U nas dziś dopiero popadało.  Roślinki troszkę podrosną i się wzmocnią I będę mogła przygotować paczki w przyszłym tygodniu.  Sucho było bardzo. Sadzonki konwali już mam, więc też wyślę.  
  • @Aga85 rozumiem, ze róża nie ma nabrzmiałych pakow? Jeśli wymarzla to najprawdopodobniej odbije. Poczekaj. A, jest przy kratce metalowej czy drewnianej?

  • Bea dzielnego masz męża. Mój  wczoraj wszedł na chwilę, trochę pograbił trawnik i już mu coś strzeliło w kręgosłupie. Bardzo się zniechęcił do wszelkich prac, jak poniszczyli działki. Taki urok działki w mieście.   

  • Savia, nie ma ani pąków ani nic, tylko suche patyki. Przy kratce drewnianej, to lepiej czy gorzej? Czy może warto ją nawieść?? 
  • To czy odbije dziczka czy szlachetne zależy czy miejce szczepienia było okryte ziemia. Generalnie jest ono przy korzeniu stad skrót myślowy. Ja mam taka róże co często wymarza i zawsze odbija szlachetna.
  • Tak czarne nie są jak te na zdjęciu, włąściwie to są lekko czerwonawe:), tylko żadnych listków ani pączków nie mają. Marzy mi się taka brama z róż jak na ostatnim zdjęciu...
    Czyli na razie nie nawozić? Podcięłam jej końcówki gałęzi, bo tak marnie wyglądały
  • Duzo zależy od regionu, ale generalnie na metalowym pnacza szybciej przemarzaja.
  • pożyczyliśmy dziś glebogryzarkę i zlikwidowaliśmy kawał trawnika :)
    żeby powiększyć mój "warzywnik" :P

    czeka mnie jeszcze mnóstwo roboty - wybieranie zielska i kamieni - ale zaczynam szykować sobie rozsady i planować co i gdzie posadzę :)
  • @jukaa , to jest super uczucie :D
  • Mąż trawę posiał. Na fragmencie, ale zawsze krok do przodu. I tak dziko-dzicy zadepczą, bo to miejsce na plac zabaw. 
  • @jukaa pisałam kilkakrotnie, ze juz posialam pierwszy rzut cukinii, a to to samo co kabaczek. Jak przyjdzie mróz to kiszka, ale ryzyko niewielkie.
  • Wsadziłam w kubeczki nasionka cukinii i dyni.
    Maciejka wysiana.
    Posiałam też fasolkę i groszek - kwitnące, pachnące pnące.

    moje truskawki mają już pierwsze kwiatki!
  • u mnie mokro, zimno jak nie wiem co ale jutro będę siać, wszystie ciepłolubne sieje 15-20 maj  ale u nas naprawdę zimnica


  • Jejku nie wiem czy zdążę przygotować ziemię pod groszek i ogórki.
    Groszek namoczyłam, ogórki też trzeba?

  • groszek już posiej 
    jemu zimno nie szkodzi :)
  • A mogę jeszcze wysiać buraki? Tak się rozochociłam tym, że wszystko prócz wspominanej wcześniej kukurydzy cukrowej, daje radę, że chyba wypełnię nimi świeży zagon, z myślą o przyszłorocznym terenie pod marchew.
  • Ja wczoraj do tunelu wysadziłam sałatę, jeszcze nie byłam zobaczyć co u niej. Ojciec mnie podkusił bym wysadziła do gruntu, a dziś była dość zimna noc, z ona widzę, że flaki jakieś te sałaty buuuu. No nic w tunelu mam z 20 sadzonek, posieję do gruntu i luz. Ja mam w domu króliczy ród, oni sałato żerni są jak uszaci. 
  • Ja wczoraj do tunelu wysadziłam sałatę, jeszcze nie byłam zobaczyć co u niej. Ojciec mnie podkusił bym wysadziła do gruntu, a dziś była dość zimna noc, z ona widzę, że flaki jakieś te sałaty buuuu. No nic w tunelu mam z 20 sadzonek, posieję do gruntu i luz. Ja mam w domu króliczy ród, oni sałato żerni są jak uszaci. 
    Tak się składa, ze króliki nie moga w nadmiarze sałaty, bo dostana biegunki ;)

    A jeśli chodzi o sadzonki - dość często zamieraja liście po posadzeniu, szczególnie te większe. Ważne by "serduszko" żyło, czyli środek.

    Jadwiga, główki sałaty kształtują się w zależności od odmiany, temperatury otoczenia i od ilości miejsca które ma wokoło. Nie ma znaczenia czy robimy rozsadę doniczkową czy siejemy na rozsadniku do gruntu. Po przepikowaniu / wysadzeniu zapewniamy jej komfortowe warunki. Ja zazwyczaj sieję na rozsadnik, a potem pikuję co 15c,. W miarę jak rośnie wyjadamy te pomiędzy ładniejszymi, które tworzą główki.

    Najpyszniejsza sałata jest z tunelu. :)
  • Savia, wiem, wiem tato odkąd pamiętam hoduje króliki (ciągle mnie namawia) i często mnie gani za łączenie w wypowiedzi sałaty i królika  :\">

    W sobotę posadziłam pomidory do tunelu, wyglądały wczoraj ładnie, mam nadzieję, że będzie ok. Do tej pory mieliśmy tylko w gruncie pomidory, w tunelu po raz pierwszy. Tato nie kazał mi dwa dni podlewać po posadzeniu mocno, a potem dwa dni zrobić przerwy, hmmm jakoś mam wątpliwości. 

  • Savia, wiem, wiem tato odkąd pamiętam hoduje króliki (ciągle mnie namawia) i często mnie gani za łączenie w wypowiedzi sałaty i królika  :\">

    W sobotę posadziłam pomidory do tunelu, wyglądały wczoraj ładnie, mam nadzieję, że będzie ok. Do tej pory mieliśmy tylko w gruncie pomidory, w tunelu po raz pierwszy. Tato nie kazał mi dwa dni podlewać po posadzeniu mocno, a potem dwa dni zrobić przerwy, hmmm jakoś mam wątpliwości. 
    Za pierwszym razem bym podlała dość sporo, bo pomiędzy korzeniami jest powietrze i może obsychać. Potem rzeczywiście rzadziej by zmusić korzenie do rozrostu. Teraz tylko pilnuj przymrozków, bo tunel nie pomoże.
  • Mnie korci wysadzenie części papryk, bo juz mi sie nie chce z nimi obtykać :D
  • Mnie korci wysadzenie części papryk, bo juz mi sie nie chce z nimi obtykać :D



    Ja wysadziłam 6 sadzonek, mam jeszcze ostrej papryki z 15 do wysadzenia, ale to już do gruntu. 

    A z pomidorów pierwszy raz mam bawole serce (tylko 5 sadzonek, tak na pierwszy raz), Savia Twoje mnie zachęciły (chyba dobrze pamiętam, że Ty wstawiałaś zdjęcia) 

  • Tak, wstawiałam foty pomidorów. W tym roku będę miała dużo później.
  • @Jadwiga ja tak prostuję ze wzgledu na inne osoby, które to czytają :P

    Nie to żebym się czepiała :D
  • Jak pójdzie randap w ruch to ziemia skażona na lata i tylko ozdobne tam można sadzić.

    Proponuję wyciąć co się da i okryć wszystko czarną folią, gumoleum, starymi dywanami, wykładzinami itp. Chodzi o brak dostępu światła i zaduszenie. Na jesieni powinien być już spokój.
  • nieprawda Savia, miejscowo opryskać można.
    To tam jest jedna jeżyna czy to "miejscowo" będzie co 20cm w szachownicę?
  • edytowano kwietnia 2013
    Stosowany na całym świecie i promowany w ochronie roślin zmodyfikowanych
    genetycznie (GMO) herbicyd Roundup, do niedawna uznawany za mało
    szkodliwy, okazał się groźny dla rozwoju łożyska kobiecego i
    potencjalnie niszczący układ endokrynologiczny człowieka. W Stanach
    Zjednoczonych stwierdzono, że Roundup w stężeniach dużo niższych od
    stosowanych w rolnictwie blokował rozwój łożyska kobiecego i wywoływał
    poronienia i przedwczesne urodzenia płodu o małej masie. Co gorsza w
    stężeniach nietoksycznych Roundup wpływa na aktywność aromatazy, enzymu
    regulującego miejscową produkcję estrogenów, co może zaburzać rozwój
    zdrowego gruczołu piersiowego i skutkować powstaniem raka sutka. Roundup
    jest trwały pod ziemią i w wodach, jest bardzo śmiercionośny dla płazów
    i ma dużo szersze oddziaływanie niż przypuszczano. W Polsce Roundup
    jest powszechnie stosowany do zwalczania perzu a nielegalnie także do
    opryskiwania rzepaku w celu przyspieszenia jego dojrzewania, co zwiększa
    jego wnikanie do łańcucha żywnościowego.

    edit: jak to przeczytałam, to już wiem, że nie nadaje się nawet miejscowo.
  • Ja bym potem nic nie jadła z tej ziemi. Teoretycznie powinien być rozkładalny, ale w takim razie dlaczego są normy ile glifosatu (składnik randapu) może się znajdować w owocach? Skoro są normy dopuszczalne to oznacza, że do owoców przenika i tyle.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.