Zdaje się że i u nas może zagościć ospa - dziewczyny moje na obozie miały kontakt z ospą. I teraz co robić? ile się to to wykluwa od kontaktu z zarażoną osobą do pierwszych krost? Izolujemy się teraz od innych bo możemy zarażać, tylko co w kwestii jak nie zachorujemy? Wakacje mamy za pasem - pod koniec lipca nad morze mieliśmy jechać, domek zabukowany - odwoływać? Narazie u nas wysypu nie ma, możemy teoretycznie jechać ale jak nas wysypie na wyjeździe?
U nas był wysyp od 14 do 20 dni od kontaktu z chorobą. Do końca lipca dowiesz sie, czy dzieci zachoruja. U nas pierwszy i nietypowy objaw to uczucie zimna mimo upału na zewnątrz ( wszyscy chorowali w czerwcu ).
U nas jest 7 sztuk do przechorowania, jak mi zaczną na wakacjach wszystkie chorować to nie bedzie wesoło szkoda mi tych wakacji rozważamy odwołanie wyjazdu, nie chcielibyśmy z premedytacja zarazić innych, juz teraz mamy " kwarantannę" od sąsiadów. A z drugiej strony jak nie zachorują to odwolamy wyjazd bez sensu nie latwe decyzje
A może da się przebukowac na jakieś bardziej odludne miejsce? Żeby chorowało się w lepszym klimacie. Jakiś domek na odludziu?
U mnie chorowali jak była ich dwójka, a ja w 8 miesiącu, wyrobiliśmy się przed porodem.
Albo tata niech jedzie z niechorujacymi. Ospy nie da się zatrzymać, my zaraziliśmy dzieci w bloku, nawet jedna starsza dziewczynę co się nie bawiła z naszymi.
Ostatnio słyszałam o nop-ie po szczepionce na ospę, poważnym ze znacznym pogorszeniem wzroku.
To moze lepiej pozarażać, niech się ludzie nie szczepią;) (Zaraz dostanę baty za to)
Pamietam do tej pory moja ospę, jak chorowałam na kemingu w Augustowie razem z siostrą i większościa dzieci z pozostałych namiotów. Lat temu było ponad trzydzieści. Warunki były jakie byly, przeżyliśmy Ale oczywiście chorowanie 7 sztuk bedzie z pewnością uciążliwe U nas ostatnia ospa wykluwała się 2 tyg., pewnie w połowie lipca bedziecie wiedzieć, co jest grane. No i u mnie jak juz jeden chorował, to wszyscy którzy nie przechodzili również.
@kiwi od kontaktu minęło kilka dni dopiero. Dziewczyny wrócimy z obozu 30.06. Najbardziej narazona jest nasza trzecia, Maryska, bo spala z ta dziewczynka w jednej sypialni w namiocie. Teraz jest zasmarkana i przeziębiona.
a ta dziewczynka zachorowała po obozie czy na obozie była chora. Generalnie 21 lipca najpóźniej będziesz miałam wiedze na 100%, ale juz kolo 15 raczej będziesz wiedziała na czym stoisz. Do 9 nie izolowalabym dzieci.
@andora trudno powiedzieć. Dziewczynka wróciła z obozu z ospą a na obozie zdaje się nie zgłaszała żadnych dolegliwości więc się nikt nie przejął takie upstrzone dziecko z ugryzieniami komarów
@wielorybek może być ciekawie dodatkowo czekamy na wyniki czy najstarsza ma boreliozę, a Maryśka dodatkowo ma mięczaka zakaźnego - "taka ospa co trwa rok" jak to określiła moja siostra ze wspólnoty której synkowie chorowali
śpij na zdrowie! ja jak sobie pomyślę, że moi wszyscy mają PO KOLEI tę ospę przechodzić to mi słabo...z kilka miesięcy nam minie. Pocieszające że byłoby już z głowy. Ale jak się zdecydują dwójkami chorować co kilka lat to też nie dobrze. No nic, czekamy co to będzie, w razie co założę wątek "oddam w dobre ręce rezerwację domku nad morzem"
Nie jestem specem od ospy, przeżyłam tylko jedną, własną Ale b.b.polecam mydło siarkowe, zwłaszcza w przypadku wyjazdu w jakąś głuszę, bez aptek i netu. Jasne, smarowidłe też są dobre, ale jest z nimi 2 razy więcej roboty
Aga, jak Maryśka złapała to i inni wyklują. U nas w kwietniu wysypało Ulkę, po dwóch tygodniach resztę. Było ciężko, ale Bogu dziękowałam, że wszyscy jednocześnie chorują, a nie po kolei.
Komentarz
U mnie chorowali jak była ich dwójka, a ja w 8 miesiącu, wyrobiliśmy się przed porodem.
Albo tata niech jedzie z niechorujacymi. Ospy nie da się zatrzymać, my zaraziliśmy dzieci w bloku, nawet jedna starsza dziewczynę co się nie bawiła z naszymi.
Ostatnio słyszałam o nop-ie po szczepionce na ospę, poważnym ze znacznym pogorszeniem wzroku.
To moze lepiej pozarażać, niech się ludzie nie szczepią;) (Zaraz dostanę baty za to)
Ale oczywiście chorowanie 7 sztuk bedzie z pewnością uciążliwe
U nas ostatnia ospa wykluwała się 2 tyg., pewnie w połowie lipca bedziecie wiedzieć, co jest grane. No i u mnie jak juz jeden chorował, to wszyscy którzy nie przechodzili również.
@wielorybek może być ciekawie
dodatkowo czekamy na wyniki czy najstarsza ma boreliozę, a Maryśka dodatkowo ma mięczaka zakaźnego - "taka ospa co trwa rok" jak to określiła moja siostra ze wspólnoty której synkowie chorowali