Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Marność nad marnościami, czyli dla kobiet próżnych

1192022242539

Komentarz

  • No to mnie przekonalas :D Tez mi sie zdaje, ze te faldki z przodu dobrze maskuja. A dekold dobry do karmienia.
  • edytowano kwietnia 2014
    @mama_asia, wiem, że pytanie o sweter sprzed dwóch lat... ale skojarzyło mi się, że widziałam bloga, którego autorka robi podobne rzeczy. O, tutaj:
  • a ja dostaję newslettera z tego blogu o którym kiedyś była mowa na forum
    http://twesukienki.wordpress.com/2014/01/15/twe-sukienki/
  • uJauJa
    edytowano kwietnia 2014
    Cart&Pud - A na jaką długość w końcu zdecydowała się owa kobieta?

    edit: doczytałam :D
  • mam podobną z Danvery, ale służy mi jako koszula nocna :D właśnie przez tą guupią długość do pół łydki i wyblakły kolor ale ta mi się podoba :)
  • @In Spe


    Te sukienki są













    historyczne?
  • Niektóre z bloga nie są złe - jakby je zestawić z jakimiś fajnymi dodatkami, butami, torebką, biżuterią to myślę, że udałoby się pozbyć z nich ducha dawnych lat ;) A niektóre i same w sobie są w porządku. Ale jednak zdecydowana większość propozycji strojów moim zdaniem przesadzona i bardzo nie w moim stylu. Można się ubrać i skromnie i modnie równocześnie :)
  • nie wszystko jest w moim guście,ale blog sam w sobie jest perełką
    lubię ten język, te wartości
  • edytowano kwietnia 2014
    Jakoś pooglądałam co ta pani poleca i większość rzeczy jest po prostu brzydkich i postarzających. Choć wartości też są mi bliskie, także staram się szukać strojów skromnych. Przykłady niezbyt według mnie fortunne:

    image
    image - ta spódnica, bleh
    image - no błagam, łączenie dołu i góry w różnych wzorach, toż to podstawowy błąd stylu
    image
    image
    image
    image - zdjęcie premierowej w takim stroju, to według mnie niezbyt wizerunkowo dobrze
    image
    image
  • rozwalił mnie tekst, że wprawdzie księżna jest drugą , żoną i konwertowała na protestantyzm, to jednak lepiej brać przykład z arystokratek i celebrytek.
  • Ta szara gnieciona to mi się nawet podoba, tylko góra ma się nijak do niej. Uważam , że z jakimś fajnym, nawet brawarystycznym dość topem byłoby fajnie.
  • edytowano kwietnia 2014
    Zależy jaki styl chcesz osiągnąć ;)

    Ja się inspiruję arystokratkami, gdyż lubię taki spokojny elegancki styl. Lubię oglądać, jak księżna Kate się ubiera, chociaż w wielu przypadkach długość spódnicy należało by trochę powiększyć :)
    Wiadomo, że do pracy staram się ubierać elegancko, bo tak to bywa, że nagle jestem wzywana nagle na jakieś spotkanie, czy konferencję prasową. Ostatnio postanowiłam wyglądać elegancko również w domu przy sprzątaniu. Myślę, że do tego konieczny będzie fartuszek :)
    Dzisiaj wybieram się na poszukiwanie jasnych żakietów, bo brakuje ich w mojej garderobie, a są dobrą bazą do eleganckich ubrań.
  • Elegancja nie jest moją drugą naturą. Ja do pracy w Conversach chodzę.
  • a ja przyznam, że zdjęcia tych princesek mnie zainspirowały bo ostatnio oglądając sukienki z załóżenia nie patrzyłam na takie bez rękawów
    a przecież dobierając bluzkę koło domu można polatać :-)

    podobają mi się sukienki w stylu Cream, KAFFE, Anna Field
    oczywiście nie wszystkie, ale większość jest delikatna i kobieca
  • weżcie, kurczę, czuję się źle nawet jak Was teraz czytam - siedzę w dresie hehehe ;)
    na swoje usprawiedliwienie powiem, że ostatnio inwestuję tylko w spódnice, sukienki (moja ukochana długość tuż za kolano) i... szpilki
  • Ja lubię klasyczne, proste ubrania, wykonane z dobrych materiałów. Kiedy kupuję np. zieloną koszulkę w jakiś wzór to wiadomo, że nie wydam na nią fortuny, ale zależy mi na jakości tych ubrań, które są właśnie ponadczasowe i można je łączyć z wieloma rzeczami i używać przez wiele lat. I tak np. uważam, że warto mieć właśnie jakiś jasny żakiet, dobre jeansy, klasyczne czarne szpilki (jeśli ktoś nosi), czarny żakiet, białą bluzkę, biały t-shirt, czarną spódnicę/sukienkę itp. Nie lubię takiej pstrokacizny, jaka jest na wielu sukienkach, spódnicach, czy np. tej ostatniej bluzce wklejonej przez Emilię. Dla mnie za dużo się dzieje (chociaż mam kilka takich rzeczy, tylko wtedy zawsze łączę je z gładkimi materiałami, zwykle czarny lub biały, ew. szarości, granat). Ale są osoby, którym to pasuje i które dobrze się czują z mnogością wzorów i kolorów - jak ktoś tylko umie to łączyć to naprawdę może być fajny efekt.

    I conversy się nie kłócą z tym stylem ;) Zamierzam sobie kupić w tym sezonie czarno kolorowe adidasy :D 
    Moim zdaniem prostota, nawet jeśli jest w sportowym stylu prawie zawsze dobrze wygląda (i nie musi oznaczać nudy) :)
  • Rosea, ja też uwielbiam dresy :) Właśnie nie wiem jak je pogodzić z elegancją. Są takie mięciutkie.

    Ale jakoś źle mi z tym, że w pracy wyglądam ładnie i elegancko, a w domu przy mężu już nie. Szukam złotego środka.
  • i muszę przyznać się do czegoś
    ja bardzo lubię błyszczące dodatki
    takie jedno, maleńkie, błyszczące COŚ
  • Tez tak lubie - spokojny (co nie znaczy szaro-bury) stroj, a do tego jakis szal, wisior, duze kolczyli, niebanalne, kolorowe buty, torebka.
  • ładnemu we wszystkim ładnie
  • A to prawda, sztuką jest ubierać się ładnie, niebanalnie, ciekawie - nie będąc wcale chodzącym ideałem o bujnej fryzurze, doskonałej figurze i olśniewającej urodzie ;)
  • I bardzo lubie styl sportowo-elegancki. Bardzo praktyczny przy dzieciach :) Mam np. jeden polarowo-welniany plaszczyk, w sam raz na spacery z dziecmi i bieganie po placach zabaw. Ostatnio zanabylam cos takiego: niby zwykly polar, ale guziki czynia go bardziej eleganckim:

  • @inspe dokładnie tak samo pomyślałam jak uszyłam kilka ołówkowych sukienek i spódnic dla lalki Barbie ze ściągaczy od starych swetrów
  • Ja nienawidzę rajstop. Aż ciarki mnie przechodzą. Dlatego sukienki i spódnica tylko wtedy, kiedy można na gołe nogi chodzić, bądź gdy nie ma wyboru.
  • pończochy polecam. z pasem albo samonośne. Też nie cierpię rajstop. Ale pończochy uwielbiam.
  • Emilia_K - teraz modne są sukienki dresowe i spódnice i wszelkiego rodzaju spodnie, masz i mięciutko i sukienkowo :)
  • a ja sie pochwalę, że właśnie patrzę a wygrałam aukcję z taką fajną bluzeczką
    tylko dekolt trochę za duży jakby...
    http://allegro.pl/show_item.php?item=4112506862
  • @MartynaN - też ich nienawidzę :) jedynie ciążowe są wygodne.
  • a ja lubię rajstopy, spłaszczają mi flaka na brzuchu :D

    tylko gdyby nie były jednorazowe ehhhhhhhhh marzenie
  • uJa - no jakoś nie moja bajka te sukienki dresowe.
    Nie wygląda mi to elegancko ;) Ja taka pańcia trochę jestem :P
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.