Emilka_K jest dama, nie pańcia. Padłam i nie wstaję, odkąd weszła do restauracji, wyjęła z pięknej torebki sakieweczkę, z sakiewczki ozdobny klips z haczykiem, przypięła klips do stołu i powiesiła na nim torebkę. Uprzednio schowawszy sakieweczkę.
Też bym tak chciała, ale nie noszę takich torebek, tylko wory, których nie żal cisnąć na podłogę. A klips z haczykiem bym zaraz zgubiła, nie mówiąc o sakieweczce.
Rety Marcela, ależ Ty masz pamięć, szczególnie do tej aksamitnej sakieweczki, aż strach Ten haczyk, to arcypraktyczny dodatek i wspaniały prezent dla każdej kobiety
Poza tym wynikł z potrzeby chwili. No bo np. w Sejmie nie ciepnę torebki na podłogę, nie? A trzymać na kolanach niewygodnie. Świetnie się sprawdza na weselach. Ale nadal mam odruch rzucania torebki na podłogę, co niezmiernie oburza moją przesądną teściową.
Moja znajoma sprzedała mi fajny patent na porządek w torebce (zaznaczmy, że go nie stosuję), ma dużo torebek w różnych kolorach i codziennie bierze inną. Jak musi przełożyć wszystkie rzeczy, to robi porządek W mojej torebce też można znaleźć wszystko. Szczytem było ostatnio, jak byłam przekonana, że zgubiłam portfel (a byłam na konferencji w Sejmie), przekopałam torebkę, a potem latałam po całym Sejmie i szukałam. Jak poszłam do straży marszałkowskiej z pytaniem czy nie znaleźli, powiedzieli, że nie znaleźli, ale żebym położyła torebkę na rentgenie, to może zobaczą czy jest. Ja powiedziałam, że torebkę, to już przeszukałam, ale mnie namówili. No i znaleźli, gdzieś się zaplątał w podszewkę Tego jeszcze nie było, żeby straż marszałkowska szukała mi portfela w mojej torebce
Ponieważ często zmieniam torebki to ciągle mi w nich czegoś brakuje. Mąż mi sprezentował taki wkład z mnóstwem kieszonek który wystarczy przełożyć z jednej torebki do drugiej i już wszystko co potrzebne jest.
Ja nie jestem jakoś szczególnie tępa z fizyki, ale może ktoś mógłby łopatologicznie... jak ten klips trzyma się stołu? Bo paczę i paczę i nie rozumiem. ">
Klips fajna rzecz, nie mam ale widziałam nieraz wiszące na nim torebki w knajpkach Ja chyba skusze sie na organizer do torebki, bo wkurza mnie szukanie i przekladanie wszystkich szpargalow z torebki do torebki ) A noszę tego sporo
O boszsz... nie wiem, czy gotowa jestem na wymianę całej garderoby, obuwia i nawyków. Bo, że byłaby konieczna, tego jestem pewna. Ale żeby nie było, że się nabijam - od zawsze zazdroszczę kobiecym kobietkom kobiecości i delikatności. I torebuś z wieszaczkiem...
Grawitacja, maj dir. Dokładnie jak na tym zdjęciu z wieszaczkowym serduszkiem. On jest tak skonstruowany, że po prostu jeden koniec kładziesz na stole, a na drugim wieszasz torebkę, ciężar torebki dociska ten ozdoby koniec do stołu (na zdjęciu to serduszko). Trzyma się bez trudu. Jak torebka nie wisi, to nie działa. Im cięższa torebka, tym lepiej.
Możecie się nabijać, nie rusza mię to
Wieszaczek kosztuje ok 20 zeta i jest fajnym prezentem dla kobiet, nawet zamiast kwiatka. Ja kupiłam przy okazji organizowania wieczoru panieńskiego, to był upominek pamiątkowy dla wszystkich dziewczyn.
O! klips to idealnyprezent dla mojej mamusi. Ona ten styl własnie prezentuje- wszedzie ma jak w pudełeczku, paznokietki, szpilki ...ale o takim klipsie pewno nie słyszała;)
@Cart- dzieki za Twoje pytanie...wgapiałam sie jak debil nic nie rozumiejac
Dajcie namiary na klipsa i na organizery do torebki ( ja w kosmetyczkach trzymam pogrupowane rzeczy;)
takiego nie polecam - nie składa się i nie jest praktyczny do noszenia w torebce, będzie się zahaczał i darł podszewkę, ten jest dużo fajniejszy, bo się składa:
Utrzyma, ja noszę duże torebki (moja koleżanka mówi o nich "bazar") i jak idę do tego osławionego Sejmu to mam w niej mnóstwo papierów, więc jest ciężka i utrzymuje bez trudu.
No dobra, pa pa moje drogię, idę na szoping, pewnie jak zwykle nic nie kupię. A marzy mi się żakiecik w pudrowym różu (ostatecznie ujdzie nude) na jeden guzik, podkreślający talię w cenie niepowalającej
Komentarz
tylko jeansy
Też bym tak chciała, ale nie noszę takich torebek, tylko wory, których nie żal cisnąć na podłogę. A klips z haczykiem bym zaraz zgubiła, nie mówiąc o sakieweczce.
o żesz ja plebs nieuświadomiony....
Ten haczyk, to arcypraktyczny dodatek i wspaniały prezent dla każdej kobiety
Poza tym wynikł z potrzeby chwili. No bo np. w Sejmie nie ciepnę torebki na podłogę, nie? A trzymać na kolanach niewygodnie. Świetnie się sprawdza na weselach.
Ale nadal mam odruch rzucania torebki na podłogę, co niezmiernie oburza moją przesądną teściową.
W mojej torebce też można znaleźć wszystko.
Szczytem było ostatnio, jak byłam przekonana, że zgubiłam portfel (a byłam na konferencji w Sejmie), przekopałam torebkę, a potem latałam po całym Sejmie i szukałam. Jak poszłam do straży marszałkowskiej z pytaniem czy nie znaleźli, powiedzieli, że nie znaleźli, ale żebym położyła torebkę na rentgenie, to może zobaczą czy jest. Ja powiedziałam, że torebkę, to już przeszukałam, ale mnie namówili.
No i znaleźli, gdzieś się zaplątał w podszewkę Tego jeszcze nie było, żeby straż marszałkowska szukała mi portfela w mojej torebce
PS. Ale na ten haczyk mam osobną kieszonkę
Bo paczę i paczę i nie rozumiem. ">
Wszystkie moje są z tych podłogo-rzucalnych lub oparcio-wieszalnych.
Ja chyba skusze sie na organizer do torebki, bo wkurza mnie szukanie i przekladanie wszystkich szpargalow z torebki do torebki )
A noszę tego sporo
Ale żeby nie było, że się nabijam - od zawsze zazdroszczę kobiecym kobietkom kobiecości i delikatności. I torebuś z wieszaczkiem...
Możecie się nabijać, nie rusza mię to
Wieszaczek kosztuje ok 20 zeta i jest fajnym prezentem dla kobiet, nawet zamiast kwiatka. Ja kupiłam przy okazji organizowania wieczoru panieńskiego, to był upominek pamiątkowy dla wszystkich dziewczyn.
Ona ten styl własnie prezentuje- wszedzie ma jak w pudełeczku, paznokietki, szpilki ...ale o takim klipsie pewno nie słyszała;)
@Cart- dzieki za Twoje pytanie...wgapiałam sie jak debil nic nie rozumiejac
Dajcie namiary na klipsa i na organizery do torebki ( ja w kosmetyczkach trzymam pogrupowane rzeczy;)
A własnie szukam nowej torby -worka
fajna strona
http://pl.dawanda.com/c/Torebki
takiego nie polecam - nie składa się i nie jest praktyczny do noszenia w torebce, będzie się zahaczał i darł podszewkę, ten jest dużo fajniejszy, bo się składa:
No dobra, pa pa moje drogię, idę na szoping, pewnie jak zwykle nic nie kupię. A marzy mi się żakiecik w pudrowym różu (ostatecznie ujdzie nude) na jeden guzik, podkreślający talię w cenie niepowalającej
http://pl.dawanda.com/product/47107166-Mildren---grey-maxi-skirt-by-Freeshion
http://pl.dawanda.com/product/53816563-Gabi---asymmetric-maxi-kimono-dress-from-Freeshion
na torbę nie mogę się zdecydować...jednak zdecydowanie żadnej z nich klipsik nie utrzyma;)
@Daga - ta szara!!! mmmmmhmmmmm