Co do ciążowych - ja lubię tuniki. Można je nosić do dżinsów, brzuch nie wystaje, bo przestrzeń między bluzką a spodniami jest zasłonięta (nie znoszę jak mi coś brzuch w ciąży opina). Ale mają wadę - nie da się w nich karmić. I mam taką jedną, śliczną, ale nijak do karmienia... Od góry nie ma do tego przeznaczenia, a za długa by podwijać...
Ten sam problem jest sukienkami. Jeśli da się karmić, to niestety zdejmowana jest część górna, co powoduje, że wszystko widać.
Myślę, że w tej kopertowej chyba najbardziej możliwe karmienie, bez zbędnego ściagania większości garderoby. I te marszczenia świetnie maskują wszelkie niedoskonałości na brzuszku, wiem co mówię
No i w zależności od dobranych dodatków można ją wykorzystać na wiele okazji.
Jestem w posiadaniu takowej sukienki z zakładkami, jak ta powyżej i potwierdzam, że nadaje sie super do karmienia. Materiał jest bardzo uciągliwy, myslę, że nawet do rozmiaru 42-44.
Agagaw a nadaje się na wyjście na wesele? jakąś większą okazję? Jaki masz kolor? Maskuje brzuch ( wiesz taki pociażowy flak który w sumie nawet i przed ciążą miałam)
@uJa uważam, że jak najbardziej się nadaje. To jedna z tych sukienek na które mówi sie "uniwersalne"
dobierając dodatki można zmienić jej charakter.
Szpilki , jakaś biżuteria ( jeśli jednokolorowa sukienka, to można postawić, ze biżuteria będzie tym mocniejszym akcentem- wielkość, kolor ), kopertówka. Do tego jakaś "wyjściowa" fryzura, zrobione pazurki i można bawić się na każdej zabawie. Zaś bez większych dodatków, czyli większej biżuterii, torebka na ramię i jakie czółenka/baleriny/klapki to taki "zwyklak" codzienny.
Teraz już raczej nikt nie zakłada długich satynowych sukienek typowo wieczorowych na wesela czy też jakieś zabawy taneczne - karnawał na ten przykład.
Zresztą osobiście uważam, że jeśli nie ma szczegółowych wytycznych co do stroju - bywają wytyczne, ze koniecznie długa, wieczorowa musi być - to trzeba kupić coś, co można wykorzystać potem raz jeszcze albo więcej.Coś co wkomponuje się w to już mamy w naszej garderobie, zeby tylko i wyłącznie zmieniać ją poprzez dodanie różnych dodatków - jak wspomniałam - innego obuwia, torebki, biżuterii i temu podobnych rzeczy
właśnie szukam czegoś uniwersalnego, mam małą czarną kupioną lata temu uwielbiam ją na wszystkie wesela, egzaminy itp nadała się rewelacyjnie, ale po 6 latach chyba sobie fundnę coś nowego dlatego tak szukam i szukam żeby było znowu coś na dłuższy czas tylko po szpliki muszę się wybrać bo nie posiadam
szpilki mozesz kupić również na all, zmierz dobrze stopę i tyle.
Z tego co mi śmignęło na all, to można kupić w naprawde bardzo dobrych cenach, chyba juz wyprzedają bo chcą wejść z bardziej jesiennymi czy tez zimowymi.
A sukienka z krótkim rękawem jest ok, kolor również, choć osobiście wybrałabym coś jasnego, wiem, wiem, ze czasem trzeba coś ciemniejszego założyć no i eh ciemny wyszczupla ale ja wolę jasne kolory choć mało praktyczne.
"Warto będąc nawet samej w mieszkaniu, zawsze wyglądać tak, jakby za chwilę miał do nas przyjść niespodziewany gość. To wcale nie jest takie nieprawdopodobne..."
Asiu, nie kojarzę. A może dało by się zamówić u rękodzielniczek Spojrzę na allegro.
A ja ostatnio na zakupach straciłam głowę dla jednej sukienki. I nieważne, że złamałam moją zasadę nr 1 - musi być za kolano. No kupiłam, bo bardzo elegancka i fajny fason i wyszczupla nogi i ma dekolt - wodospad (mój ukochany|) i fajnie wygląda nawet z żakietem Z Orsay. Ale to zdjęcie takie sobie.
Komentarz
Gdzie się schowały forumowe stylistki? szukam sukienki na wesele i nie nie mogę znaleźć
Przydałaby się taka w której można karmić, ale jak nie znajdę to jaka kolwiek, bo moja stara mała czarna już dość poważnie mi się znudziła.
P.S. drugie wesele końcem grudnia to kto wie może już się ciążowa przyda
Jaki masz kolor?
Maskuje brzuch ( wiesz taki pociażowy flak który w sumie nawet i przed ciążą miałam)
Agagaw, ale mogę odpowiedzieć .
właśnie szukam czegoś uniwersalnego,
mam małą czarną kupioną lata temu uwielbiam ją na wszystkie wesela, egzaminy itp nadała się rewelacyjnie, ale po 6 latach chyba sobie fundnę coś nowego dlatego tak szukam i szukam żeby było znowu coś na dłuższy czas
tylko po szpliki muszę się wybrać bo nie posiadam
znalazłam jeszcze taką z krótkim rękawem
z linku powyżej
"Warto będąc nawet samej w mieszkaniu, zawsze wyglądać tak, jakby za chwilę miał do nas przyjść niespodziewany gość. To wcale nie jest takie nieprawdopodobne..."
Oj może
:Pdawno, dawno temu baaaaaardzo spodobał mi się sweter jaki miała Lucy w serialu Ranczo.
Może którejś z Was coś podobnego gdzieś obiło się o oczy? ;-)
Spojrzę na allegro.
A ja ostatnio na zakupach straciłam głowę dla jednej sukienki. I nieważne, że złamałam moją zasadę nr 1 - musi być za kolano. No kupiłam, bo bardzo elegancka i fajny fason i wyszczupla nogi i ma dekolt - wodospad (mój ukochany|) i fajnie wygląda nawet z żakietem Z Orsay.
Ale to zdjęcie takie sobie.
Moja jolezanka kupila kiedys takie cos w Promodzie. Ale w pracy sie z niej smiali, ze w dywaniku chodzi