ja sobie lubie pooglądać takie za dwie stówy a potem kupić podobną za dwie dychy co najwyżej. Chociaż nie cierpię zapachu w kumpexach i słabego oświetlenia.
ja sobie lubie pooglądać takie za dwie stówy a potem kupić podobną za dwie dychy co najwyżej. Chociaż nie cierpię zapachu w kumpexach i słabego oświetlenia.
Problem w tym, że trzeba je sobie samemu uszyć... a ja na razie tworzę tylko poduszki pokrowce i torby, gdzie w razie czego nie widać jak szew idzie jak u pijanego krawca. No i niby materiały 'ubraniowe' już jakieś mam, ale boję się je zniszczyć. Poza tym chciałabym najpierw schudnąć, a dopiero potem ciąć
Komentarz
jednak duet będzie?
Właśnie czasem-za kawałek szmatki.
Z Zary dzieciom czasem cos kupię...ale tylko na przecenach
Chociaż nie cierpię zapachu w kumpexach i słabego oświetlenia.
)
http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/category/pl/pl/zara-S2012/189558/Sukienki
Prawie wszystkie kiecki skopiowałam z Bon Prix a to jest takie trochę badziewie ale dla mnie i tak ładne.
Kurcze, szkoda bo sukienki cudne!
Jak to sie nosi????
)
To bardzo PRO Macierzyńska sukienka, ProMamo...
Pokazuje PĘPEK, jak ma się miseczkę mniejszą niż B... ;-)