Przepraszam za spojler, ale nie piszę kto. Film o więzieniu. Tam nie ma cukierkowych scen. Oglądałam niedawno, to pamiętam. Poza tym film jest po prostu mocny. edit: "Skazani na Shawshank".
Przepraszam za spojler, ale nie piszę kto. Film o więzieniu. Tam nie ma cukierkowych scen. Oglądałam niedawno, to pamiętam. Poza tym film jest po prostu mocny. edit: "Skazani na Shawshank".
Naprawdę? Oglądałam z pięć razy i mam wrażenie, że mimo że temat ciężki to właśnie ogląda się łatwo dosyć, nie ma jakiś scen drastycznych itp.
Na mój poziom wrażliwości ten jest jeszcze ok, na kilka scen nie patrzyłam. Często, gdy film jest nudny po prostu zasypiam. Tym razem nawet nie mrugnęłam okiem, pomimo że skończyliśmy oglądać po pierwszej w nocy. Film jest fantastyczny.
Czy ktoś czytał książkę Z pamiętnika położnej? Podejrzewam że musi być mega super Jestem przy 4 sezonie... Przy śmierci matki jednej z położnych podpisywałam się obiema rękoma... Nie zdawałam sobie sprawy przy ilu i jak różnych śmierciach towarzyszylam
Ja dzisiaj odradzę: Zerwany kłos. Duże rozczarowanie.
Produkcja sprawia wrażenie amatorskiej, aktorsko wypada to bardzo słabo, główna bohaterka jest zupełnie nienaturalna, jakby deklamowała wiersze na akademii. Całość strasznie egzaltowana. Mam wrażenie, że kręcąc filmy religijne czy o świętych zbyt często wychodzi się u nas z założenia, że skoro temat ważny, to można byle jak.
@Coralgol A jaki jest ogólna wymowa filmu, jak jest przedstawiona postawa tej dziewczyny? Zawsze mnie mierziło, delikatnie mówiąc, że jej zachowanie jest ukazywane jako obrona godności i czystości tak jak gdyby tego nie zrobiła, to byłaby zbrukana? Że jak kobieta nie zabije gwałciciela to znaczy że nie wystarczająco się broniła, nie walczyła o godność? I po gwałcie już jej nie ma? Już w podstawówce gdy pierwszy raz zetknęłam się z tą historią czułam że coś z nią nie tak, a teraz szczerze mnie zniesmacza że Kościół wciąż przedstawia tę narracje. Serio, przy całej tendencji do obwiniania ofiar gwałtów i niskich wyroków, propagować przekaz że lepiej dać się zabić niż zgwałcić, bo to obrona godności i wzór świętości. Super.
Film beznadziejny, ale jest w nim wątek zgwałconej kobiety, której Karolina przywraca poczucie godności. Poza tym jej postawa to heroizm i nikt jej nie wymaga. Podobnie, jak nikt nie każe matkom poświęcać życia dla nienarodzonego dziecka. Z tego, co pamiętam, w filmie ten żołnierz obserwował Karolinę wcześniej. Gdyby chciał, to pewnie by zgwałcił. Bądźmy szczerzy - ona była młodą dziewczyną, on silnym wojakiem. Ja miałam wrażenie, że zabił ją za całokształt. Za to, że była dobra i wierna Bogu. Stąd Jej męczeństwo należy odczytać w szerszym kontekście niż tylko obrona cnoty.
Gosia5, porównanie którego użyłaś potwierdza to co napisałam. Tak, nikt nie każe matkom poświęcać życia dla narodzonego dziecka (przynajmniej póki mają w tej sytuacji do wyboru aborcję), ale gdy się na to zdecydują to ich postawa jest uznawana za coś dobrego, ofiarowanie swojego życia dla kogoś innego. Poświęcenie siebie w słusznej sprawie. Czyli to samo dotyczy ofiar gwałtu? Niby nikt nie wymaga, ale...to taki niedościgniony wzór? Nawet papież JP2 powiedział o niej wprost że zrobiła to co należało i ratowała swoją godność.
Komentarz
fakt, że 20 lat temu oglądałam...
Rewelacyjny!!!
edit: "Skazani na Shawshank".
Przypomniałam sobie, że świetny jest "Prestiż"
Często, gdy film jest nudny po prostu zasypiam. Tym razem nawet nie mrugnęłam okiem, pomimo że skończyliśmy oglądać po pierwszej w nocy.
Film jest fantastyczny.
Całe 6 sezonów, dzięki!
Od jutra nie ma obiadów. Matka ogląda serial
Świetne....
A z pamiętnika położnej strasznie lubię!!!!
Produkcja sprawia wrażenie amatorskiej, aktorsko wypada to bardzo słabo, główna bohaterka jest zupełnie nienaturalna, jakby deklamowała wiersze na akademii. Całość strasznie egzaltowana. Mam wrażenie, że kręcąc filmy religijne czy o świętych zbyt często wychodzi się u nas z założenia, że skoro temat ważny, to można byle jak.
Z tego, co pamiętam, w filmie ten żołnierz obserwował Karolinę wcześniej. Gdyby chciał, to pewnie by zgwałcił. Bądźmy szczerzy - ona była młodą dziewczyną, on silnym wojakiem. Ja miałam wrażenie, że zabił ją za całokształt. Za to, że była dobra i wierna Bogu. Stąd Jej męczeństwo należy odczytać w szerszym kontekście niż tylko obrona cnoty.
Kategoria sci-fi naciągana, bardziej kino dla kobiet. Postawili na pomysł niż akcje.
a pod spodem
W tym serialu wszystkie małolaty się kotłują, powinni to zdjąć z anteny
i dla tego ten film jest zrobiony dla młodzieży ktura nie ma zadnej zachamowan moralnych