Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Homeschoolersi są the best! (2)

1252628303192

Komentarz

  • My używamy kartek z  wyrazem z trudnością zaznaczona na czerwono. Staramy sie pokazywać na krótko dwa razy dziennie.Kartek jest 5, po 2 dniach zabieramy jedną a dokładamy  nową.
    Prawdą jest, ze jak pokazywanie szło regularnie, dzieci nie robiły prawie błędów, teraz mamy przerwę i już zdecydowanie błędy wracają.
    Czas powracać do sprawdzonych metod:)
  • edytowano kwietnia 2013
    Jeśli ktoś byłby zainteresowany ED na trochę wyższym poziomie niż normalnie, czyli uniwersyteckim, to zachęcam do poznania oferty mojej Alma Mater na stronie https://www.edx.org/faq

    Jest możliwość uczestniczenia w kursach uniwersyteckich przez internet, za darmo...ciekawa inicjatywa.
  • @Arletta - możesz napisać coś bliżej - kupowałaś czy robiliście?
  • @Arletta, ciekawe co piszesz.
  • Jeśli ktoś byłby zainteresowany ED na trochę wyższym poziomie niż normalnie, czyli uniwersyteckim, to zachęcam do poznania oferty mojej Alma Mater na stronie https://www.edx.org/faq
    Jest możliwość uczestniczenia w kursach uniwersyteckich przez internet, za darmo...ciekawa inicjatywa.
    ale trzeba znać biegle angielski?
  • @Arletta - możesz napisać coś bliżej - kupowałaś czy robiliście?
    @mama asia  początkowo gdzieś w jakiej książce przeczytałam o takim sposobie dla dzieci z zaburzeniem koncentracji itp.
    Potem sama robiłam fiszki na kompie, wycinałam słowa, nawet nie laminuje i już. Podobno sprawdza sie ta metoda w nauczaniu definicji-nie prubowałam.Jedank  wusiłku wymaga od rodzica, gdyż on sam musi pilnować, by słowa były pokazywane regularnie. Przekonuje mnie to, bo z tego co pamiętam prof Cieszyńska młodsze dzieci tez proponuje uczyć w podobny sposób.Fotografia +podpis+dziecko samo pisze pod podpisem.Również zalecana jest regularność.
  • ale trzeba znać biegle angielski?
    raczej tak...
  • edytowano kwietnia 2013
    Teraz w I gimnazjum przerabiamy na języku polskim dział pt SZTUKA

    Dlatego wcześniej wysłuchaliśmy wykładu prof. H. Kieresia "Sztuka i religia" i zrobiliśmy notatki:

    Co to jest sztuka?
    Dlaczego (po co) sztuka jest?
    Natura, braki w naturze.
    Sztuka a prawda,
    sztuka a dobro,
    sztuka a piękno
    oraz sztuka religijna i religijność sztuki.

    Prof. Kiereś ma dar porządkowania podstawowej wiedzy o świecie :)



  • edytowano kwietnia 2013
    Zanim zacznie się słuchać tych wykładów, dobrze jest wiedzieć czym jest teoria aspektu Arystotelesa - to wiele wyjaśnia. Natura i kultura.
    Młody z I kl.gimnazjum już jakiś czas temu był zmuszony to sobie przyswoić :)

    Tutaj dzielę się swoim opracowaniem:

  • Wykład prof. Kieresia o teorii aspektu Arystotelesa:

    "Europa zaczęła się od tego, kiedy Arystoteles odkrył teorię aspektu"


  • Przygotowuję się do ED od września u Sawickich, czekamy tylko na opinię z PPP. Dzieci już po badaniach, aż dziwię się, że tak te badania sympatycznie i szybko przebiegły, choć to u nas w poradni nowość.
    Wiem, że dzieci uczone są w domu pod kątem podstawy programowej, ale ciekawi mnie czy ucząc dzieci zapisane u Sawickich korzystacie też z jakichś podręczników, na których oni opierają egzamin. Moje dziewczyny od września będą uczniami: 3  i 1 klasy podstawówki a syn zerówki. 
    Cóż, wiem, że sobie poradzę, jednak bardzo się boję, wielu rzeczy nie wiem. Dzieci przeszczęśliwe, że będą z mamą się uczyć, rodzice przeszczęśliwi, że dzieci będą w domu :D
    Wakacje przybywajcie i koniec tej udręki szkolnej :-j
  • dr Liszcz przy pomocy bitów uczył swoje dzieci np.parków krajobrazowych;)
    to metoda Domanna, byłoooo kiedyś na forum :P
    dla dzieci z uszkodzeniem OUN :)

  • Agnieszko63, bardzo ciekawe są Twoje wpisy o sztuce. Przydałaby się ta wiedza na takim przedmiocie jak  "Historia kultury i cywilizacji" - to był IV rok studiów - prowadzony beznadziejnie, ble ble w stylu sztuka nowoczesna musi szokować, Mona Liza z wąsem, Duchamp i jego hm...instalacje. Ludzie po pierwszym wykładzie przestali chodzić, a przecież można przedmiot poprowadzić ubogacająco, zakorzenić w języku pojęć i dzieł naszej cywilizacji łacińskiej. Ja mam naprawdę duże braki po takim praniu mózgów, jakie się odbywa na współczesnych uczelniach.

     

  • edytowano kwietnia 2013
    Pranie mózgów to efekt odzrucenia fundamentu filozofii realistycznej, tak jest w każdej dziedzinie, również w pedagogice czy psychologii. To widać wszędzie.
    A przecież wszystko mogłoby budować ludzi, a nie ich niszczyć

    o współczesnym szokowaniu przez sztukę Kiereś mówi w wielu dostępnych wykładach,

    Sztuka w obliczu natury


    Spór o teorie sztuki


    To tak jak wpuszczenie czystego powietrza!!!

  • edytowano kwietnia 2013
    Współczesna sztuka pomnaża braki w świecie, czyli jest antysztuką.
  • Dzięki Aga63 - muszę obejrzeć! I za Twoje materiały. Dawaj dalej :)
  • edytowano kwietnia 2013
    :D :D :D

    Zacznij koniecznie od teorii aspektu Arystotelesa o czterech dziedzinach kultury!

    tutaj kolejny mistrz bardzo przystępnie m.in. o kulturze w ujęciu klasycznym



    :D
  • Widziałam na FB, że dzieci Tawa już po egzaminach. Ktoś jeszcze? Napiszcie proszę, jak te egzaminy wyglądały. Przypomnijcie sobie Wasze początki z ED i podpowiedzcie, bo ta niewiedza jest przerażająca X_X

    Wiem, że za bardzo przeżywam, ale cóż  :D nieznane zawsze budzi trwogę :D

    Dziś dzwoniła do mnie sekretarka ze szkoły miejscowej, żebym przyszła dopełnić formalności z zapisem dzieci, bo tylko ja jedyna nie zapisałam dzieci. Ale się kobieta zdziwiła, że wybraliśmy inną szkołę @-) ale nie mówiłam nic o ED, a co jej do tego.

    Jutro dzieci w szkole będą na pewno pytane, do jakiej szkoły będą chodzić i dlaczego. Starsza córka pewnie nic nie odpowie, bo ona nieśmiała po mamusi ;) ale boję się myśleć co młodsza nagada - ta to ma charakterek i nikt z nauczycieli w naszej  lokalnej szkole jej nie przegada =))  Na początku klasy 0 zaliczyła wagary i czworo nauczycieli, nie dało rady przekonać jej, żeby wróciła do sali :-))

    Napiszcie dobrzy ludzie :-* bo już nie wyrabiam z farbowaniem siwiejących włosów z powodu ED ;;)
  • @AnkaAso

    NIc się nie martw. Z tego co piszesz, masz doskonałe warunki do prowadzenia ED, czyli:

    małe dzieci;
    chęci dzieci;
    dobrą, przyjazną ED szkołę;
    własny entuzjazm

    będziesz zadowolona!!
    :)>-
  • Zapraszamy serdecznie wszystkich chętnych do dyskusji, nie tylko obecnych lub przyszłych homeschoolersów.

    O edukacji domowej w teorii i praktyce będą mówić Katarzyna Karzel i Agnieszka Gessel, wielo-matki uczące w domu. 

    Widzimy się w poniedziałek 15 kwietnia o 11.00 w sali pod plebanią na Hozjusza 2, czyli tam gdzie zwykle.
    Będą panie opiekunki, kawa, tarty itd. Będzie też stoisko ze znakomitymi książkami, pomocnymi dla każdej rodziny - z oferty księgarni http://www.rodzinakatolicka.com.pl

    Zapraszamy, prosimy o potwierdzenie udziału mailowo akademia(at)mamaroza.pl

    /wiem, że Matki z miasta wchodzą czasem tylko na ten wątek, wiec przeklejam :) /
  • Matki z miasta! 
    Jak to brzmi! 
    ;))
  • Agnieszko63, słucham i słucham. Przekonałam się do prof. Kieresia, jak więcej go posłuchałam, to i rozumieć zaczęłam. Prof. Jaroszyńskiego już wcześniej lubiłam - łatwiej jest mi za nim nadążać. Żeby to ogarnąć to chyba po kilka razy muszę wracać. Takie mam pytanie - bardzo upraszczające z pewnością, czy teoria aspektu to podział kultury na 4 działy: naukę, religię, etykę i sztukę? Czy podział na teorię (poznanie przyrodzone i nadprzyrodzone) - postępowanie - wytwórczość?

    Chodzi mnie o to, że założenia antysztuki są nie do zastosowania w dziedzinie architektury i to widzieli nawet studenci, nie chodząc na wykłady na ten temat, bo nie widzieli praktycznej możliwości użycia tych nielogicznych założeń przy tworzeniu budowli. Bo kto by zapłacił za dom, który tylko szokuje i wywołuje uczucie... obrzydzenia? Interesowałoby mnie krytyczna ocena filozoficznych założeń wielkiego teoretyka architektury- guru współczesnych uczelni - Le Corbusiera i jego stylu zwanego modernizmem. Bardzo mało mogę znaleźć na ten temat. A to taki rewolucjonista jak Rousseau w pedagogice.

  • edytowano kwietnia 2013

    Agnieszko63, słucham i słucham. Przekonałam się do prof. Kieresia, jak więcej go posłuchałam, to i rozumieć zaczęłam. Prof. Jaroszyńskiego już wcześniej lubiłam - łatwiej jest mi za nim nadążać. Żeby to ogarnąć to chyba po kilka razy muszę wracać. Takie mam pytanie - bardzo upraszczające z pewnością, czy teoria aspektu to podział kultury na 4 działy: naukę, religię, etykę i sztukę? Czy podział na teorię (poznanie przyrodzone i nadprzyrodzone) - postępowanie - wytwórczość?

    Chodzi mnie o to, że założenia antysztuki są nie do zastosowania w dziedzinie architektury i to widzieli nawet studenci, nie chodząc na wykłady na ten temat, bo nie widzieli praktycznej możliwości użycia tych nielogicznych założeń przy tworzeniu budowli. Bo kto by zapłacił za dom, który tylko szokuje i wywołuje uczucie... obrzydzenia? Interesowałoby mnie krytyczna ocena filozoficznych założeń wielkiego teoretyka architektury- guru współczesnych uczelni - Le Corbusiera i jego stylu zwanego modernizmem. Bardzo mało mogę znaleźć na ten temat. A to taki rewolucjonista jak Rousseau w pedagogice.
    @Eleonora
    Na pierwszy rzut dla mnie Jaroszyński jest bardziej
    komunikatywny niż Kiereś, ale jeżeli przyzwyczaić się do słuchania
    Kieresia to ich szanse się wyrównują :)

    Arystoteles podzielił kulturę na trzy dziedziny
    naukę=teorija (przyrodzone i nadprzyrodzone)
    moralność= postępowanie
    sztukę=wytwórczość

    dochodzi
    potem religia, gdy od nauki oddzielone zostaje poznanie nadprzyrodzone,
    ale to już chyba długo po Arystotelesie - tutaj szczegółów nie znam ;).

    Religia traktowana jest jako ogniskowa kultury, bo ona przenika
    całego człowieka i dlatego ma największy wpływ na inne dziedziny kultury
    - jaka religia taka kultura.


    Antysztuka, jak piszesz,  od razu demaskuje się w architekturze.
    Myślę, że filozof realista bez trudu wykazałby absurdalność "filozofii" Le Corbusiera. Może spróbuj napisać do któregoś? Jaroszyński np. ma swoją stronę, jest też na FB, pisał tez coś o metafizyce i pięknie, temat nie jest mu obcy. :)
  • Dobry pomysł, tylko muszę bardziej zgłębić temat, żeby coś napisać. Mam pozytywne doświadczenia za sobą. Pisałam do pana Dariusza Zalewskiego, z pytaniem o metodę Domana (wspominaną we wcześniejszych wpisach m.in. przez @manna). Tu  odpowiedź dla zainteresowanych: http://www.edukacja-klasyczna.pl/metoda-domana

  • Dla tych co są zameldowani w Szkole Fundacji im. Królowej Świętej Jadwigi polecam lekturę na egzamin z historii: Św Jadwiga Bardzo ładnie wydana i napisana.
  • edytowano kwietnia 2013
    Ta książka była czytana w RM. :)
  • Ta książka była czytana w RM. :)
    Myślisz, że jest dostępna tak żeby sobie zgrać i zrobić .mp3?
  • edytowano kwietnia 2013
    Ja nie wiem, co oni z tymi nagraniami robią. Już nie raz pisałam i prosiłam o jakąś dostępność do nagrań innych książek czytanych na antenie, ale nie dostałam żadnej odpowiedzi, albo cos mi tam mówili o jakis prawach autorskich. Ja rozumiem, ale przeciez mogliby te audiobooki jakoś wydać, nieprawdaż? Mają przecież wydawnictwo fundacji "Nasza przyszłość"
  • Mam pytanie, a wlasciwie chcialabym sie upewnic co do czegos, co chyba w tym wątku kiedys wyczytalam.
    Jak to jest z finansowaniem nauczania domowego przez państwo? Czy, o ile dobrze rozumiem, wszelkei dodatki dostaje szkola, do której dziecko formalnei jest zapisane,a rodzice na nauke nic? Czy np. jesli dziecko chodzi powiedzmy na lekcje jezyków, albo w ramach w-fu ma zajecia na basenie, lub rodzic wynajmuje trenera z uprawnieniami, to jest jakakolwiek mozliwosć finansowania tego ze srodków, które jakby nie bylo państwo przeznacza na edukacje kazdego swojego obywatela? O ile sie prawidlowo doczytalam, to rodzic jako nauczyciel dziecka nie dostaje dotacji, ale moze mozna te koszty jakos rozliczyc?
    Nas np. przed ED powstrzymuje m.in.to, ze dzieci chodza do szkoly sportowej, chca uprawiac sport na troche bardziej rozbudowanym poziomie (syn w 6 klasie ma codziennie 2 godz. treningów w ramach lekcji i jeszcze 1- 1,5h  w ramach zajec dodatkowych tez prowadzonych przez szkole, mlodsi na razie bez zajec dodatkowych, ale to ten z 6 klasy widzi siebie w przyszlosci jako sportowca), niz normalnie. Wlasciwie mozna by to ewentualnie organizowac indywidualnie - tzn. mamy w rodzinie trenera (akurat pilka nozna) - z uprawnieniami trenerskimi - mlody chlopak, pewnie chetnie by sobie dorobil, po drugie sa ogólno dostepne trenigi np. na AWF-ie, tylko dla troszke starszych od gimnazjum. Tylko to wszystko sa duze koszty. Druga sprawa, tez dla nas osobiscie nie do przeskoczenia, czyli jezyki obce - i tu koszt lekcji. 
  • @Ula, chyba trzebaby popracować nad zmianą ustawy. W sumie poprzednia nowelizacja była w 2009 r., to już może czas ją dostosować do oczekiwań homeschoolersów. Na razie to subwencję dostaje szkoła, do której zapisane mamy dziecko. Przekazywnie subwencji rodzicom nie jest możliwe wg obecnej ustawy. To jest pole dla naszych indywidualnych negocjacji ze szkołą lub przyjętych w danej placówce rozwiązań - np. zwrot kosztów zakupu wydawnictw i pomocy edukacyjnych, kursów językowcyh, możliwość uczestniczenia w niektórych zajęciach w szkole, e-learning, kursy korespondencyjne. W różnych szkołach mamy różne możliwości.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.