Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Za co jesteście dziś wdzięczni?

1131416181950

Komentarz

  • Za dzisiejszą propozycję pracy na uczelni!!! Boże, dziękuję!!!!
  • Chora zakatarzona z dołem mega jesiennym własnie pogadałam chwile z Elżunią i już mam za co dziękować ( choć bigos mnie ominie;)))
  • Jestem wdzięczna, że po trudnych chwilach przychodzą te lepsze, pełne wytchnienia. I za to, jak się okazało, jestem czasem potrzebna. Dziś wiele osób coś ode mnie potrzebowało - jakieś kontakty, rady, pomoc...to umacniające.

     

    :D
  • edytowano października 2012
    Za dzisiejszą propozycję pracy na uczelni!!! Boże, dziękuję!!!!
    Cieszę się razem z Tobą!












    Ale...











    Czy to znaczy, że nie bedziesz już odwiedzać stolicy?
  • Będę, będę, do końca sierpnia przyszłego roku mam zobowiązanie. Ta praca jest dodatkowa, tylko dla zaocznych (więc, kiedy nie muszę być w stolicy).  :)
  • Za piec CO z podajnikiem, który dostaliśmy w prezencie od przyjaciół. Właśnie wjeżdża do garażu... :D
  • dziękuje za wspaniały dzień w którym są moje urodziny, za niespodziankę, przyjechali rodzice i obyło się bez kłótni
  • Będę, będę, do końca sierpnia przyszłego roku mam zobowiązanie. Ta praca jest dodatkowa, tylko dla zaocznych (więc, kiedy nie muszę być w stolicy).  :)
    Ufffffffffff!
  • Dziękuję za piękne złote liście za oknem - różne odcienie złota, żółci i żółtoczerwieni, a także za październikowe, jesienne słońce

     

    za męża

    akumulator ładuje

  • Za wspaniałe, mocne kazanie podczas dzisiejszej Mszy Świętej. 
  • edytowano października 2012

    Całą rodziną idziemy dziś na mszę wieczorną. Syn służy do mszy, córa 1 raz dziś śpiewa na tej mszy wraz ze scholką. Od rana się szykujemy i wszyscy bardzo przejęci.

    I cieszę się, że 8 latek tak dzielnie w tym tygodniu przykładał się do obowiazków. Mógł pojechać na urodziny do koleżanki. Już martwiłam się, że będę musiała zabronić mu tych urodzin.  Z takim zapałem zaczął spiewać w chórze szkolnym i grać w tenisa, że ze szkoły ciągle przynosił uwagi, bo coś zapomniał zrobić, zabrać.  

  • Rozpoczęłam dzisiaj oczyszczanie organizmu wg. Korżawskiej i o dziwo nie sprawia mi to większych kłopotów, mam nadzieję wytrwać przez tydzień. Tylko herbatki ziołowe, i jaglanka z warzywami.
  • Mąż dzisiaj zarobił dodatkowe pieniądze :)
  • edytowano października 2012
    Udało nam się pojechać na grzyby B-)
    K
  • Byliście w lesie. A grzyby były? Unikaliście kleszczy, brrr
  • Za całokształt...
    Taka radosna ostatnio jestem. Pomimo zmeczenia i jesieni, za którą generalnie nie przepadam.
  • Jestem wdzięczna za rodzinną sobotę dzisiaj z małżem...odpoczęłam, lubię takie domowe klimaty...
  • Jestem przeszczęśliwa.
    Wczoraj byłam u spowiedzi.
    Pan zdjął ze mnie wielki ciężar.
    Czuję sie wolna...
    Panie,dzięki Ci!!!
  • Za spotkanie z Lilą,za moja wspólnotę,za Prezbitera
  • edytowano października 2012
    @Savia: Za piec CO z podajnikiem, który dostaliśmy w prezencie od przyjaciół. Właśnie wjeżdża do garażu... 

    Zazdraszczam. I cieszę się z Wami. :)

  • Ja za optymizm i chęci do działania. Pomimo zamiesznia,  to coś się dzieje. Mam nadzieję, że Pan Bóg wyprowadzi dobro z tych działań.  

    MamaMika zazdroszczę spowiedzi. Ja byłam, ale potrzebuję rozmowy i tu mi się jeszcze nie udało. Ale nie tracę nadzei.

    Bardzo się cieszę, bo w parafi  powstaje wspólnota Ojca Pio i kółko misyjne dzieci. Mój prawie 5 latek słuchał ogłoszeń i jak usłyszał o kółku misyjnym to chciał iść z miejsca się zapisać :) 

  • za to, że mogliśmy być wczoraj z naszą Wspólnotą na Eucharystii i że Dziewczynki prawie nie płakały.
  • Za kolejny dzień na diecie oczyszczającej :)
  • Za dzisiejszy chrzest naszej Córci, za spowiedź swoją i męża, za całą rodzinę, która bardzo nam pomogła.
  • za to, ze wczoraj odważyłam się podejść i poznać w realu 3 forumowiczki na wernisażu "Urodziłam życie"
  • edytowano października 2012

    Za niedzielę dzisiejszą i spotkania: Mszę św, odwiedziny w szpitalu, obiad imieninowy u żony Taty, odwiedziny u chorej cioci, Tatę nawet odprowadziliśmy do przejścia podziemnego i dał nam znak wiązanką kwiatów dla żony, że już jest na powierzchni...

    jestem wdzięczna, że ten śmiałek Felix wylądował na lądzie, nawet na łące

    ;) , choć można kwestionować zasadność takich eksperymentów

    żartowałam, że teraz każą mu spłodzić dziecię, by ocenić, czy te wysokości, go nie nadwyrężyły

  • Za to, że udało nam z mężem porozmawiać a nie pokłócić i wyjaśnić sobie kilka spraw.
  • Bea@!!!!

    Kochana, jesteś! Co to się stało? Wystraszyliśmy się rano potężnie.
  • Hej Bea, a co Ci było? Uczulenie? Duszności?
  • Anulaczarna, fajne doświadczenia...

    u nas też liście przepiękne

    życzliwi ludzie też się zdarzają

    :x
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.