Ja bym nie ryzykowała. Z tego, co mi wiadomo, nawet świeżbowce charakterystyczne dla konkretnego gatunku mogą się przenosić na człowieka. A pasożyt to dość uciążliwy.
idę znowu dziś do lekarza, mam już dość, to jest 11ty dzień choroby a 6ty dzień podwyższonej temperatury przy czym od 2 dni w dzień jest pod 38 a wieczorem pod 39.
Jakoś nie widzę by cokolwiek się poprawiało a wręcz przeciwnie jest gorzej, oby tylko lekarz dał mi antybiotyk bo nie bardzo widzę inną opcję...
amoxiklav + fanipos do nosa, teraz się już zastanawiam czy to gorączka się nie pojawiła wieczorem po 1 tabletce czy bez antybiotyku też by się nie pojawiła.... no ale zaczęłam brać to biorę u lekarki rano miałam jeszcze stan podgorączkowy.
jakby mi ktoś powiedział, że będę się cieszyć z antybiotyku to bym wyśmiała chyba;-) bo zasadniczo jestem przeciwko antybuiotykom tak długo jak się da
RDW warto oglądać w kontekście innych wyników czerwonokrwinkowych, ale nic strasznego tam nie ma, skoro pozostałe są w normie. Neutrofilami bym się nie przejmowała wcale. Wit. D3 warto by suplementować i to dużą jakąś dawkę - z 8000 j.m. dziennie. Żelazo też przydałoby się uzupełnić - nie wiem, jak z nim w Twojej diecie, ale nie zawadzi zadbać o zwiększoną podaż. Mogę też polecić specyfik Floradix-Żelazo. Jak możesz sobie ukisić buraki, to warto popijać kwas buraczany. Również świeży sok z buraka jest bardzo korzystny. I zielenina, ale teraz trudno ją z dobrego źródła dostać. Do witamin dla kobiet karmiących i ciężarnych nie mam za grosz zaufania - zwykłe wyciąganie kasy.
Łykaj Vigantol w takiej dawce jak Katarzyna napisała. Moja gin zaleciła mi 8000j jak miałam niedobory.
Choć, uprzedzam, raczej większość lekarzy stwierdzi ze to za duzo jeśli przyznałabys się do takiej dawki- ale 2000 to jest nic. Przy niedoborach trzeba dużą dawkę.
Są jakie leki.na ospe.dla dorosłych? Katia kiedys heviran wspominala dobrze pamiętam? Bezpieczne to przykarmieniu? @Aneczka08 pamiętam.jak pisalas o swoich doświadczeniach.poradzisz cos?
Ja?? Ja brałam heviran miesiąc przed ślubem bo wtedy miałam ospę. Dostałam obrzęk naczynioruchowy podejrzany był heviran ale potem się okazało że to po ibuprofenie.
kropki jeszcze żadnej nie znalazłam, ale mam gorączkę jest mi zimno i Oldzia dziś czuła się dokładnie tak jak ja, jej teraz wyszły. Mi pewnie też ale tak mi zimno że nie mogę się przemóc by się rozebrać i sprawdzić
nic innego to nie może być, w domu byłam cały czas, wszyscy zdrowi nikt nas nie odwiedzał.
Rano się pewnie okaże (choć już mnie wszystko swędzi )
1.Heviran tylko jak lekarz KAŻE 2. Na gorączkę tylko ewentualnie paracetamol, np.Apap. Nie wolno żadnych niesteroidowych, ibuprofenów, np Ibuprom. Dają skutki uboczne.
1.Heviran tylko jak lekarz KAŻE 2. Na gorączkę tylko ewentualnie paracetamol, np.Apap. Nie wolno żadnych niesteroidowych, ibuprofenów, np Ibuprom. Dają skutki uboczne.
Szkoda że mi tego nikt przy ospie nie powiedział, nie musiałabym pogotowia do siebie wzywać
Ja mam w ogóle złe zdanie na temat ibupromu i jemu podobnych. 100 razy gorsze paskudztwo od apapu. Bardzo rąbie morfologię gdy jest stosowany kilkakrotnie pod rząd,a czesto polecany jako przeciwzapalny i stosowany przez kilka dni. My stosujemy sporadycznie i tylko jak paracetamol nie działa.
No nie daje rady. Mam gorączkę i jestem strasznie slaba nie moge nosic N. Bo sie boje ze puszcze. Nawet siedzenie jest wyczynem. Myslalam ze dzis bedzie lepiej ale nie jest, dalwj nie mam sil a przez noc uroslo z milion kropek i wszystkie swedza. Mam wrazenie ze oszaleje.
N. Ma 8 kropek i jest marudna ale u niej to norma. Nie chce jesc, zamiast cyca wpycha piesci. Ma 3 miesiace.
O. Luz ma nie swedzi ja a sil i energi ma za pięciu.
Jejku, a myślałam e Cię tak nie dopadnie strasznie. Bardzo Ci wspolczuje. Szkoda ze O. Taka mała i nie moze Nelki ogarnąć. Jeszcze 2 dni a później z każdym będzie lepiej.
Tyle dobrze ze N. Sie jednak naprawila troche i nie trzeba jej nosić calymi dniami. Wystarczy jak lezy i ktos do niej gada albo moze na kogos patrzyc. Tyle ze nie spi. Tak to bym starszym puscila bajkę a ja sobie z nią pospala a tu 10 minut i po spaniu. A bylo juz tak dobrze. Mam nadzieje ze to efekt ospy i po wroci do normy.
Komentarz
Jakoś nie widzę by cokolwiek się poprawiało a wręcz przeciwnie jest gorzej, oby tylko lekarz dał mi antybiotyk bo nie bardzo widzę inną opcję...
+++
jakby mi ktoś powiedział, że będę się cieszyć z antybiotyku to bym wyśmiała chyba;-) bo zasadniczo jestem przeciwko antybuiotykom tak długo jak się da
Wit. D3 warto by suplementować i to dużą jakąś dawkę - z 8000 j.m. dziennie. Żelazo też przydałoby się uzupełnić - nie wiem, jak z nim w Twojej diecie, ale nie zawadzi zadbać o zwiększoną podaż. Mogę też polecić specyfik Floradix-Żelazo. Jak możesz sobie ukisić buraki, to warto popijać kwas buraczany. Również świeży sok z buraka jest bardzo korzystny. I zielenina, ale teraz trudno ją z dobrego źródła dostać.
Do witamin dla kobiet karmiących i ciężarnych nie mam za grosz zaufania - zwykłe wyciąganie kasy.
Choć, uprzedzam, raczej większość lekarzy stwierdzi ze to za duzo jeśli przyznałabys się do takiej dawki- ale 2000 to jest nic. Przy niedoborach trzeba dużą dawkę.
nic innego to nie może być, w domu byłam cały czas, wszyscy zdrowi nikt nas nie odwiedzał.
Rano się pewnie okaże (choć już mnie wszystko swędzi )
2. Na gorączkę tylko ewentualnie paracetamol, np.Apap. Nie wolno żadnych niesteroidowych, ibuprofenów, np Ibuprom. Dają skutki uboczne.
100 razy gorsze paskudztwo od apapu. Bardzo rąbie morfologię gdy jest stosowany kilkakrotnie pod rząd,a czesto polecany jako przeciwzapalny i stosowany przez kilka dni.
My stosujemy sporadycznie i tylko jak paracetamol nie działa.
N. Ma 8 kropek i jest marudna ale u niej to norma. Nie chce jesc, zamiast cyca wpycha piesci. Ma 3 miesiace.
O. Luz ma nie swedzi ja a sil i energi ma za pięciu.
Tak to bym starszym puscila bajkę a ja sobie z nią pospala a tu 10 minut i po spaniu. A bylo juz tak dobrze. Mam nadzieje ze to efekt ospy i po wroci do normy.