Czy jest na sali lekarz?

Milamama

@MAFJa siostro! Wczoraj byłam u okulisty, musiałam zdjąć soczewki do zakropienia oka o poczekać na korytarzu. Ledwo w futryne trafilam!

Inka

@Agnicha, @Katarzyna - zrobiłam badania synowi. Morfologia w normie, B12 ok, D3 trochę mało (20), ale najbardziej mi się nie podoba ten cukier - na czczo 102.
I teraz pytania:
1. mam paski, których data ważności minęła w sierpniu 2017 - pic na wodę czy mam załatwiać nowe? 
2. Co dalej? Zmierzę mu jeszcze w nocy i na czczo, ale ja nigdy tego problemu u siebie nie miałam, żeby na czczo było tak dużo... Co się z tym wiąże? 
Syn jest typem chudzielca, dość wysportowany, z dużym łaknieniem słodyczy
Walczymy z tym od lat z miernym skutkiem niestety. Czy to może być przyczyną stanu przedcukrzycowego?

Katarzyna

@MAFJa - A jak je rano znajdujesz?
Kiedyś mi koleżanka z ogromną wadą wzroku opowiedziała, jak doznała mistycznego przeżycia bez mała. Otóż, budzi się rano, otwiera oczy i... widzi! Przez chwilę myślała, że doznała cudownego uzdrowienia, ale potem sobie przypomniała, że wieczorem nie zdjęła soczewek.

Milamama

Ha ha, tez niedawno doznałam takiej mistyki:)

Katarzyna

@Inka - ja bym gościowi pomierzyła ten cukier w domu, sprawdzonym glukometrem (żeby się nie okazało, że błąd pomiaru) i przy użyciu nieprzeterminowanych pasków (te ważne do sierpnia powinny być OK, ale bym ich nie używała przy podejrzeniu nieprawidłowości, bo po co się potem zastanawiać, czy podejrzane wyniki, to z winy starych pasków, czy na prawdę jest coś nie tak). Pasowałoby badać:
- rano natychmiast po przebudzeniu,
- przed śniadaniem,
- godzinę po śniadaniu,
- 2 godziny po śniadaniu,
- to samo w związku z obiadem i kolacją (dodatkowo, warto zapisać, co zjadał na posiłki i ile tego było)
- przed zaśnięciem,
- w nocy ok. 2-3
Oczywiście, wszystko skrupulatnie notować. Jeśli wyniki wyjdą podejrzane, to bez zwłoki do lekarza.
A to 102 to było rano w domu glukometrem, czy w przychodni? Jak w przychodni, to ile czasu minęło od wstania z łóżka i co przez ten czas robił?

Inka

102 - w domu, po wstaniu, przed śniadaniem. Nic szczególnego nie robił - ubierał się tylko.

Inka

Co to jest sprawdzony glukometr? Mam taki w miarę nowy z apteki - dostałam 1,5 roku temu, mierzyłam sobie tylko cukier w ciąży, potem leżał.

MAFJa

Katarzyna też tak miałam parę razy.. Ale zwykle coś podejrzewałam.. 

Katarzyna

Sprawdzony, to taki, o którym wiesz, że można ufać wynikom.

jan_u

U A. jednak pchły, nie ospa.

Hanq

@anulaczarnula duzo taniej. Ja zawsze tutaj robię badania http://www.wzsrzeszow.pl/cenniki . Dodatkowo powyżej 85 zł daja zawsze 6 % rabatu dodatkowego.

Małgorzata32

W alabie dają 15% na kdr.

Małgorzata32

www.alablaboratoria.pl

Małgorzata32

anulaczarnula powiedział(a):

Rany, wypiłam kawę i mam totalny zjazd. Spaaaaaaaaaać. Wczoraj spałam do 13:40.

Mam podobnie.
Ide kolejną kawę parzyc.

lidia2

Byłam wczoraj u lekarza. Mam zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk Azitrolek. Po dwóch dawkach tego antybiotyku czuję się źle ,jestem bez siły ,mam jadlowstret.... nie wiem czy odstawić lek czy udać się ponownie do lekarza? Jestem tak osłabiona że cały czas leżę.....może ktoś z Was przyjmował ten antybiotyk ?

Małgorzata32

Słusznie!

tymka

Ech! Zapalenie oskrzeli w ok 90% jest wirusowe, a jeśli już są przesłanki na bakteryjne, to azytromycyna nie jest antb pierwszego rzutu... Co do objawów - poczekałabym i poszła w okolicy trzeciej doby antybiotykoterapii 

AgaMaria

Baby i Chopy Jest zmiana pogody. Ja dziś zmagam się z totalną sennością, studenci też potwierdzali, że są bardzo senni, znajomi też.
Zjazd ciśnienia. Zmiana pogody.

mamasara

W niedzielę byliśmy u szwagierki. W pon. dzwoniła, że jej synek ma szkarlatynę. Dzieci nie mają żadnych objawów. Ja wczoraj wymiotowałam, a dzisiaj boli mnie gardło. Czy mogłam się zarazić?? Miał ktoś do czynienia z tą chorobą?

MAFJa

Mi się chce płakać cały dzień. Bez powodu serio. 

mamuma

@MAFJa zmeczenie, moze przesilenie jakies albo oslabienie? Masz barylki?

MAFJa

Mam. 4paczki pod choinkę dostałam. Ostatnia schodzi. Niestety mam też mnóstwo ciasta które zostało po 40stce męża, w każdym kącie jakieś słodkie poswiateczne, w stylu czekoladki pierniki itp, a jeszcze mąż mnie rozpieszcza suszi bo ostatnio mi wchodzi strasznie łatwo.  Niestety póki są słodycze to i tak je jem. I w tej chwili nie chce nic już! :-) 

mama_malwina

September powiedział(a):

Czy dziecko w trakcie zakrapiana oczu atropiną może chodzić do przedszkola? Wie ktoś może? 

Córka to miała..prawie nic nie widziała, nawet jasne słońce potwornie raziło. Musiała prze parę dni chodzić w ciemnych okularach.
No nie bardzo może, bo praktycznie mało widzi i jeszcze drażni jasność. Utrzymuje się parę dni.

aga---p

Co na ból uszu, błagam?
Muszę wytrzymać do jutra a bardzo mnie bolą uszy
Zaczęły od płukania zatok zatkanych:( 2 dni temu..

madzikg

Jakaś przetoka Ci się zrobiła?

Wela

szkarlatyna!

opis sytuacji w skrócie:
6-latek z gorączką od piątku (wydawało się że od ropnego zęba) dzisiaj lekarka stwierdza że szkarlatyna
jego półtoraroczny brat wygląda na zdrowego do dzisiaj włącznie (w sensie że nie wiadomo co będzie w każdej chwili, ale się dowiem w razie zachorowania)
ten półtoraroczniak był u nas w poniedziałek 2h z opiekunką która w sumie też miała jakiś tam kontakt z tym 6-latkiem
wszystkie moje dzieci w sumie miały z nimi dość bliski kontakt (no może nie jedli wspólną łyżeczką ale wspólna zabawa kontaktowa )
nie wiedząc o powyższym wczoraj byłam dodatkowo z młodą (8m) na szczepieniu (dostała WZWB i tą na pneumokoki)

jak wygląda szansa na zarażenie się w takim układzie (nie miałam szkarlatyny ani żaden z chłopaków też nie miał do tej pory)
czy coś można na już zrobić - żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania?
jak na to wszystko może wpłynąć szczepienie?
niech ktoś mnie pocieszy...

uJa

Może świnka?

MonikaN

Może mononukleoza? Moja ulubiona.

Milamama

Może być zapalenie węzłów chłonnych, albo coś od migdałków, skoro gardło boli. Gorączkuje? Nasz syn miał ze dwa lata temu takie zapalenie węzłów, bez gorączki, tylko duże, bolesne węzły. Antybiotykiem się skończyło 

andora

To ja mam dwie odpowiedzi w jednej. U nas tak swinkowo jak @Bea u was zaczęła sie szkarlatyna.... A szkarlatyna nie jest jakoś super zaraźliwa ale jest. Wiec to jak los na loterii aczkolwiek lekarka nam mówiła ze u rodzeństwa przebywającego przez okres choroby razem to 25%. Moja Anka w dniu kiedy wieczorem była juz chora wcześniej była cały dzien w przedszkolu a później jeszcze u kolegi. nikt sie nie zaraził. My tez sie nie zaraziliśmy. Choroba bakteryjna, wymaga podania antybola. Zapobiegać sie juz po fakcie kontaktu nie da.