Moja lekarka to mi kazała przed usg 2 tygodnie bezwzględnej diety typu bez kapust, cebul itd. I dwa tygodnie pobrać ulgix (taki mocniejszy espumisan). Dość zadziałało.
@uJa Szczepan dzisiaj wrąbal razem z kaszą vigantoletten, nawet mu oko nie drgnęło;) @weronika85 A dlaczego nie można by bylo rozdrabniac tych tabletek? znaczy ogóle tabletek? to jakoś inaczej się wchłania czy o co chodzi?
znalazłam jeszcze dla dzieci twist ofg kapsułki, lek, bobolen D. edit : to chyba jednak nie lek. zwariować idzie w tych poszukiwaniach. no nic vigantoletten został bez recepty.
Pięciolatek ma od popołudnia bardzo brzydki kaszel. Trudny do odkrztuszenia nie chce się urywać. Mam budixon ventolin i berodual czy którymś mogę zrobić mu inhalację? W jakiej dawce?
Ja bym na noc wyhamowała ten kaszel jakimś syropem przeciwkaszlowym... A jutro zobaczysz, bo początkowo kaszel jest na ogół suchy. Czy dziecko jest astmatykiem?
Jak szczekajacy, to krtan. Nebbud albo pulmicort i dużo nawilzania. A jak jednak nie szczekajacy, a tylko trudny, to ventolin najlepszy. Berodual ma gorsze osiagi.
A co to może być za kaszel: po zaśnięciu wieczorem po 15-30 minutach zaczyna dziecko kaszleć często aż do wymiotów, potem do rana spokój. W dzień rzadko też takie ataki kaszlu ni to suchy ni mokry. Już ze 3 miesiące się ciągnie, raz syn raz córka. Osłuchowo ok.
A co to może być za kaszel: po zaśnięciu wieczorem po 15-30 minutach zaczyna dziecko kaszleć często aż do wymiotów, potem do rana spokój. W dzień rzadko też takie ataki kaszlu ni to suchy ni mokry. Już ze 3 miesiące się ciągnie, raz syn raz córka. Osłuchowo ok.
Przeszedł mi przez myśl krztusiec, ale chyba za mało tego kaszlu i nie aż taki "dramatyczny". Wymioty są chyba od zalegającej wydzieliny w gardle, bo tak to słychać przy kasłaniu wieczornym.
Aa na robaki to jakieś testy zrobić czy w ciemno można odrobaczyć?
Nie pamiętam, w którym wątku, ale gdzieś pisałyście o sposobie na zatoki. Mam zawalone, gardło też jeszcze trochę. Muszę się zebrać jakoś, a nic mi nie działa. Antybiotyku wolałabym uniknąć...
inhalacje z olejkami eterycznymi kilka razy dziennie (garnek z gorącą wodą, olejek sosnowy, eukaliptusowy, lawendowy, z oregano... co tam się znajdzie, i wdycham opary)
gorąca zupa doprawiona na ostro (z jakimś pikantnym sosem z papryczek najlepiej), też ze dwa razy dziennie, może być i sam bulion, byle pikantny
kąpiel z olejkami
Mocno pikantna zupa i inhalacje – ostatnio się w 3 dni wywinęłam.
U nas był taki rumień zakaźny, też lekarz stwierdził uczulenie , ale że wcześniej siostra miała rumień, to inny już stwierdził rumień, tylko inny przebieg niż u siostry.
Druga dawka połknięta, ale odruch wymiotny straszny, chyba trzeba będzie zmienić. A miał ktoś do czynienia ze szkarlatyną bez gorączki? Gardło trochę boli i głowa, wysypka jest i tyle w sumie.
Komentarz
@weronika85 A dlaczego nie można by bylo rozdrabniac tych tabletek?
znaczy ogóle tabletek? to jakoś inaczej się wchłania czy o co chodzi?
edit : to chyba jednak nie lek.
zwariować idzie w tych poszukiwaniach. no nic vigantoletten został bez recepty.
A jutro zobaczysz, bo początkowo kaszel jest na ogół suchy.
Czy dziecko jest astmatykiem?
inhalacje z olejkami eterycznymi kilka razy dziennie (garnek z gorącą wodą, olejek sosnowy, eukaliptusowy, lawendowy, z oregano... co tam się znajdzie, i wdycham opary)
gorąca zupa doprawiona na ostro (z jakimś pikantnym sosem z papryczek najlepiej), też ze dwa razy dziennie, może być i sam bulion, byle pikantny
kąpiel z olejkami
Mocno pikantna zupa i inhalacje – ostatnio się w 3 dni wywinęłam.