Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź, jakie jeszcze badania mogę sobie zrobić.
Na przełomie września/października miałam przeziębienie zakończone wyjątkowo męczącym, ciężkim kaszlem (do tego stopnia, że nie mogłam spać itp.). Lekki kaszel mam nadal - piąty miesiąc się zaczyna. Nie jest wyjątkowo męczący, nie suchy, nie z gardła - co godzinę takie mocne kaszlnięcie lub kilka spod serca, nic się nie odrywa. Internistka mnie osłuchała, ok.
Igg covid (ale po 3 m-cach od choroby) wyszło 4. Igg krztusiec chyba 13, w każdym razie ujemne. CRP 4. Morfologia, leukocyty, mocz itp w normie, robię regularnie ze względu na ciążę (31/32 tc). Idę teraz znowu na krew po niedzieli, mam jeszcze skierowanie na Igg mycoplasma pneumoniae. Co jeszcze mogę przy okazji sprawdzić?
Możecie polecić coś na pękające kąciki ust? Najpierw smarowałam maścią z b2, potem jakąś poleconą w aptece z pantenolem, po teleporadzie mam balsam SVR. Po tym ostatnim jest dużo lepiej (zagoiły się małe pęknięcia, to w kąciku też próbuje, ale rozłazi się przy jedzeniu, myciu zębów, itp.), jednak problem nie ustąpił. Już ponad 3 tygodnie to trwa... Maskę zakładam rzadko, bo rzadko wychodzę.
Maść cynkowa zasusza, więc jak są pęknięcia to chyba lepiej nie... Co do witamin to A+E nawilżające dzialanie ma...
No właśnie też myślałam że to się natłuszcza. Ale na zajady u mnie najlepsza maść cynkowa - może zależy czego organizmowi brakuje i u mnie to cynk? W każdym razie nic innego nie skutkuje, a maść w 2 dni i po problemie. Jak Polly próbowałam za pierwszym razem vit b, natłuszczanie, miód itd. i dwa tygodnie usta ledwie otwierałam, a po maści szybko się wyleczyło Ale może zależy od przyczyny pękania
Polly w zajadach musi być B2 complex nie pomoże. Maść cynkowa wysusza więc przy otwieraniu ust wywołuje kolejne pęknięcia. Neomycyna to antybiotyk który jest mega gęsty i nawilża.
Nie wywołuje kolejnych pęknięć, tylko naprawdę je goi. Pisze z wielokrotnego doświadczenia. Jak wrzuci się w Google "maść cynkowa zajady", to wyskakuje mnóstwo stron (medycznych i paramedycznych), gdzie maść cynkowa jest polecana w tym wypadku (nie chodzi o popękane usta tylko zajady - które mogą być w kącikach, ale nie tylko), więc to nie moje wprowadzanie w błąd na niekorzyść Polly. Natomiast inne propozycje będą też na pewno skuteczne. O maści pisałam, bo często jest w podręcznej apteczce i nie trzeba biegać do apteki
Pewnie zależy co na kogo działa. Na razie testuję Tormentiol, bo akurat mam w domu. Oby pomógł, bo całkiem nas zasypało i obawiam się, że bez odśnieżania całej drogi nigdzie nie dojedziemy
Możecie polecić coś na pękające kąciki ust? Najpierw smarowałam maścią z b2, potem jakąś poleconą w aptece z pantenolem, po teleporadzie mam balsam SVR. Po tym ostatnim jest dużo lepiej (zagoiły się małe pęknięcia, to w kąciku też próbuje, ale rozłazi się przy jedzeniu, myciu zębów, itp.), jednak problem nie ustąpił. Już ponad 3 tygodnie to trwa... Maskę zakładam rzadko, bo rzadko wychodzę.
Mam pytanie o mojego Franka, może pomożecie. W styczniu skończył dwa lata a nadal ma okresy, kiedy budzi się w nocy, bywa, że po trzy razy jednej. Potrafi np. przez tydzień przesypiać a potem w kolejnym już nie. Mocno to wykańczające, zważywszy, że po 2 rż. powinno się to już stabilizować. W dzień chodzi jak zombie i sam sobie nie radzi ze swoim zmęczeniem. Podpowiecie coś od strony organicznej? Może to wskazywać na jakieś schorzenia, niedobory, itp? Może da się coś zbadać, wykluczyć?
Od strony psycho-pedagogicznej obstawione już raczej wszystko. Typ super rytmicznego nadwrażliwca plus trudna adaptacja do zmian. Boję się jednak, że widząc go w takim kluczu, mogę przegapić coś poważniejszego, co niekoniecznie wiąże się z emocjami. Pomyślałam nawet o prywatnym eeg, bo na nfz teraz pewnie nierealne...
Ja się martwię o fazę snu głębokiego, poważnie. Nie podoba mi się to, ale może dlatego rozkminiam, bo pozostała czwórka ładnie spała (poza Wiktorem ale to okresowo, nie stale) i śpi. 3-miesięczna Róża śpi o wiele lepiej... Co innego jak dziecko wyspane,mniej potrzebuje snu po prostu. A on podkowy pod oczami, zmęczony w dzień, zmęczony wieczorem. I jest tak, że sen nakręca sen, tzn. dobra noc - dobra drzemka - dobra noc itp. Jak wyjdzie z tego rytmu, to idzie znowu zła seria. pewnie to nie norma, ale Wiktor przy takich cyklach snu miał zmiany w eeg. Tylko że u niego (to już ze względu na temperament) te złe okresy były łatwiejsze do przejścia. Niewyspany Franek to chodząca wścieklizna. Coś jak jego mamusia Potrzebujemy resetu.
@Polly piszesz, że Franiu ma podkrążone oczy. U Was są zwierzęta w domu, prawda? Kojarzę, że jest pies albo dwa...nie wiem czy z kimś innym nie mylę. Przy zwierzętach zawsze jest opcja, że mogą się jakieś pasożyty przyplątać, dzieci często na podłodze sie bawią, biorą wszystko do buzi. Poprosiłbym przy teleporadzie pediatrycznej o skierowanie na badania krwi, morfologia z rozmazem.
Tak, były cztery psy do niedawna, teraz trzy... Dziękuję, mam już teleporadę umówioną na przyszły poniedziałek w sprawie Róży, więc od razu poproszę o badanie pasożytów, ewentualnie inne też.
Komentarz
Na przełomie września/października miałam przeziębienie zakończone wyjątkowo męczącym, ciężkim kaszlem (do tego stopnia, że nie mogłam spać itp.). Lekki kaszel mam nadal - piąty miesiąc się zaczyna. Nie jest wyjątkowo męczący, nie suchy, nie z gardła - co godzinę takie mocne kaszlnięcie lub kilka spod serca, nic się nie odrywa. Internistka mnie osłuchała, ok.
Igg covid (ale po 3 m-cach od choroby) wyszło 4.
Igg krztusiec chyba 13, w każdym razie ujemne.
CRP 4.
Morfologia, leukocyty, mocz itp w normie, robię regularnie ze względu na ciążę (31/32 tc).
Idę teraz znowu na krew po niedzieli, mam jeszcze skierowanie na Igg mycoplasma pneumoniae. Co jeszcze mogę przy okazji sprawdzić?
Nadreaktywnosc oskrzeli?
Krztusiec by pasował też.
To ten sam co na odparzenia? Franio dostał chyba po rota...
https://images.app.goo.gl/iKtiNv6y1osZLvDF6
I chyba przydałaby się doustnie witamina c
Co do witamin to A+E nawilżające dzialanie ma...
Ale może zależy od przyczyny pękania
Pisze z wielokrotnego doświadczenia.
Jak wrzuci się w Google "maść cynkowa zajady", to wyskakuje mnóstwo stron (medycznych i paramedycznych), gdzie maść cynkowa jest polecana w tym wypadku (nie chodzi o popękane usta tylko zajady - które mogą być w kącikach, ale nie tylko), więc to nie moje wprowadzanie w błąd na niekorzyść Polly.
Natomiast inne propozycje będą też na pewno skuteczne.
O maści pisałam, bo często jest w podręcznej apteczce i nie trzeba biegać do apteki
Dentosept A
Mam. Na razie doradziła melatoninę, ale odstawiłam, bo słabo działa. Zapytam, dzięki.