@Katarzyna czy moge napisać Ci coś na priv? Meczy mnie od tygodnia. Jakoś odwlekalam pisanie do Ciebe bo nie chciałam Ci głowy zawracać, ale czuje sie dziś przymuszona..
Poniżej jakiejś temperatury, no nie wiem 10 stopni? mam problem ze skórą rąk. Są suche, spierzchnięte, zrogowaciałe, popękane, bardzo! jak smaruję kremem to skóra wchłania 5 warstw pod rząd i daje to ulgę na jakieś 5 minut. Chodzę w rękawiczkach, w domu wszystkie możliwe prace też w rękawiczkach. Nic nie pomaga,chyba że temperatura przekroczy tą magiczną liczbę i wtedy samo przechodzi, nagle bez żadnych starań i nic nie muszę robić póki się nie ochłodzi. I tak co roku
Miałam takie z kilkoma % mocznika i nic. Pomaga tylko na chwile. Smaruję też na wchłonięty już krem wazelinę, szczególnie jak wychodzę na pole, ale też pomaga tylko trochę. Jakbym nie myła rąk wcale to może by było lepiej, ale tak się nie da
Mam podobnie - zimą fatalna skóra na rękach - ale u mnie regularne smarowanie maścią z mocznikiem pomaga. Tyle, że kilka procent mocznika, to niewiele. Proponuję coś z 30% albo i 50%.
Pilarix! W gemini taniej było, jak się kilka rzeczy zamawia to warto. Mój mąż to w końcu smaruje 10 razy dziennie kremem nivea tym tłustym, zabroniłam mu myć naczynia, i zrobiło się znośnie.
Tu się przeniosę z moim palcem, żyłka jakaś mi w nim pękła i jest fioletowy i spuchnięty, jakieś badania powinnam zrobić, mama powiedziała że mój tata też tak miewał. W zasadzie nie lubię chodzić do lekarza, trzeba iść czy pić herbatę z odchylonym palcem?
A to nie elobaza? Bardzo lubiłam emulsję z mocznikiem elo-baza, pomaga na suchą łuszczycową skórę całego ciała. Co z tego, jak nie ma w hurtowniach. Krem elobaza jest. Ale wolę emulsję. Jest lżejsza, szybciej się wchłania i prawie nie ma zapachu.
Nam przy ogrzewaniu centralnym teraz to z suchości aż pęka skóra dłoni. Smaruję kremami. Ale wieloma nie mogę, bo dusi zapach. Jak wyjadę na parę dni, niech mąż te smarowidła wykorzystuje.
Olej arganowy pomaga w kremach, ale ceny trochę zaporowe.
Ja polecam krem emolium specjalny. U mnie sucha skóra cały rok, aż wióry lecą, a ten krem daje radę, także po paru dniach już poprawę widać.
Mam pytanie-znajoma ma problem z synkiem 2,5 roku- skarży się na bóle pupy, dodatkowo co jakiś cas miewa zaparcia 2 dniowe, boli brzuszek wtedy a potem wszystko puszcza i brzydka taka kupa i wybitnie śmierdząca. Już był odrobaczany. Jest tez bardzo ostrożnie prowadzony żywieniowo, w sensie zdrowo, dużo kasz i warzyw, bez nabiału i jajek. W przeszłości miał podejrzenie azs ale minęły objawy. Jakie badania można zlecić w tym zakresie-lekarka proponowała kolonoskopie, a czy można coś mniej inwazyjnego, jakieś badania z kału np. (miał robione ostatnio na pasożyty, wyszło ujemnie no ale wiadomo, że to tylko 30% skuteczności ma), albo jakieś specyficzne z krwi, śliny?
Dojrzewają bardzo rożnie. Górna granica na pierwsza miesiączkę to w polskich warunkach 16 lat. Ja bym zrobiła crp. Przeczytaj sobie o etapach pokwitania na wiki i zobacz czy cokolwiek zauważasz. Generalnie 9-latka ma jeszcze czas.
Rtg zatok jest w ogóle kiepskie,a już zwłaszcza u dzieci. U 9- latki one nie są w pełni jeszcze wykształcone i osoba która nie współpracuje codziennie z laryngologią dziecięcą , może ci głupoty opisać, bo pomyli stadium rozwojowe z zacienieniem.
@Agnicha , obawiam się, ze najszybciej by było z oddziału . U nas już dwie faorumki z daleka zawitały, bo stosunkowo krótkie terminy, a to i tak cztery miechy. To ta 9- latka? Uleży bez premedykacji?
Syn lat6 w pt zwymiotowal wieczorem,.bolal go brzuch,w nocy miał 39,2 wczoraj ibum i paracetamol i jak konczly d z ialac to znowu pod 39. Teraz od 12h bez leku i 37.7 więc lepiej ale od poczatku skarży się na bol brzucha.
Macalam, miękki jest, przy naciskaniu chyba nie boli, dziecko trochę osowiale, wczoraj prawie nic nie jadł, nie wyproznial się.
To chyba nie jest jakiś silny bol ale jednak jest.
Co to może być? Dawać mu cos? No spe? Ile to może trwać?
Komentarz
I to własnie juz kolo 10 stopni sie zaczyna, wcale mrozow nie potrzeba.
NAjgorsze, jak skóra pęka
Pomagają rekawiczki zawsze i wszedzie i regularne kremowanie (szczegolnie przed wyjsciem).
Mój mąż to w końcu smaruje 10 razy dziennie kremem nivea tym tłustym, zabroniłam mu myć naczynia, i zrobiło się znośnie.
Bardzo lubiłam emulsję z mocznikiem elo-baza, pomaga na suchą łuszczycową skórę całego ciała. Co z tego, jak nie ma w hurtowniach. Krem elobaza jest. Ale wolę emulsję. Jest lżejsza, szybciej się wchłania i prawie nie ma zapachu.
Smaruję kremami. Ale wieloma nie mogę, bo dusi zapach.
Jak wyjadę na parę dni, niech mąż te smarowidła wykorzystuje.
Olej arganowy pomaga w kremach, ale ceny trochę zaporowe.
Mam pytanie-znajoma ma problem z synkiem 2,5 roku- skarży się na bóle pupy, dodatkowo co jakiś cas miewa zaparcia 2 dniowe, boli brzuszek wtedy a potem wszystko puszcza i brzydka taka kupa i wybitnie śmierdząca. Już był odrobaczany. Jest tez bardzo ostrożnie prowadzony żywieniowo, w sensie zdrowo, dużo kasz i warzyw, bez nabiału i jajek. W przeszłości miał podejrzenie azs ale minęły objawy. Jakie badania można zlecić w tym zakresie-lekarka proponowała kolonoskopie, a czy można coś mniej inwazyjnego, jakieś badania z kału np. (miał robione ostatnio na pasożyty, wyszło ujemnie no ale wiadomo, że to tylko 30% skuteczności ma), albo jakieś specyficzne z krwi, śliny?
Ja bym zrobiła crp.
Przeczytaj sobie o etapach pokwitania na wiki i zobacz czy cokolwiek zauważasz. Generalnie 9-latka ma jeszcze czas.
Macalam, miękki jest, przy naciskaniu chyba nie boli, dziecko trochę osowiale, wczoraj prawie nic nie jadł, nie wyproznial się.
To chyba nie jest jakiś silny bol ale jednak jest.
Co to może być? Dawać mu cos? No spe? Ile to może trwać?