Jutro wyrusza nasza pielgrzymka, ale ja z maluchami dobije do nich dopiero na drugi dzień, bom chora, a upal niemiłosierny, to maluchów nie będę narażać. Obym szybko doszła do siebie i pogoda się poprawiła. Będę o Was pamiętać na szlaku pielgrzymkowym.
ja po proszę o dwiei zdrowaśki: jedną za moją siotrę która wczoraj potwierdziła u lekarza swój stan błogosławiony, a drugą za mnie, za spokój ducha i żebym już nie czuła takiego ogromnego bólu z myślą że mnie juz takie szczęście w życiu nie spotka...
Bardzo pilnie proszę o modlitwę za pewną mamę wielodzietną- przerastają ją kłopoty, zbyt słaba psychicznie by zrobić jakikolwiek krok ku zmianie i nie tylko od niej to zalezy
Mam dziś zawodowy kontakt z panią która właśnie wyszła z więzienia po wyroku za morderstwo. Żebym nie dała się w nic wkręcić, bo ponoć roszczeniowa i żebym potrafiła dostrzec w niej Jezusa.
Za rozwiązanie moich bieżących problemów. Z jednej strony cieszę się z wolnego tygodnia, z drugiej - bez pracy nie ma pieniędzy. Nie wszystko da sę przeliczyć na pieniądze, stąd radość. Jednak to wyzwanie i próba zaufania i nie wierzę w siebie.
sprawy pracowe. Łapki mi opadły, ludzie piszą do nas takie głupoty, że już nie wiem, czy odpowiadać, czy dać sobie spokój z czyjąś przewrotnością i nieuczciwością. Polecam się modlitwie osłonowej, żebym wiedziała, jak mam odpowiadać - i o pokój serca.
za mojego chrzestnego, wiekowego już człowieka, jest w szpitalu z zapaleniem płuc stan ciężki, ma tylko 1 płuco bo 20 lat temu miał nowotwór i wycinane drugie.
wyjeżdżamy dziś na tydzień - droga 300 km przed nami, o szczęśliwą podróż i zdrowy, spokojny pobyt. św. Krzysztofie módl się za nami, Maryjo opiekuj się nami
Wprawdzie już piątek, ale weszłam na chwilkę, by się polecić. Od dwu dni mam problemy z poruszaniem się (korzonki? łodyżki?), a na weekend miałabym plany związane z pewną miłą Forumką (a nawet dwiema). Westchnijcie, proszę.
Komentarz
Będę o Was pamiętać na szlaku pielgrzymkowym.
ja po proszę o dwiei zdrowaśki: jedną za moją siotrę która wczoraj potwierdziła u lekarza swój stan błogosławiony, a drugą za mnie, za spokój ducha i żebym już nie czuła takiego ogromnego bólu z myślą że mnie juz takie szczęście w życiu nie spotka...
Kitos!
św. Krzysztofie módl się za nami, Maryjo opiekuj się nami
Westchnijcie, proszę.