Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Marsz Niepodległości 2012

2456715

Komentarz

  • edytowano listopada 2012
    Zdziwiłam się, że Maciek z rodziną byliście na Marszu Prezydenckim, dotarliście potem na Marsz Niepodległości?
    Prawdę mówiąc, nie byliśmy w pełni ani na jednym, ani na drugim.

    Na Marszu Bronia przeszliśmy z ludźmi z Fundacji Pro od pomnika kard. Wyszyńskiego do ronda de Gaulle'a, gdzie się odłączyli. Potem zjedliśmy pizzę i przeszliśmy na rondo Dmowskiego. Tam spotkaliśmy się z grupą forumowych twardzieli, zanurzyliśmy się na chwilę w tłum wrzeszczących kibiców, a potem udaliśmy się do Piotrorów.

    A tu idziemy Krakowskim Przedmieściem. Szok wywołany treścią plakatów był niesamowity, choć zdarzały się pyskówki i agresywne próby wypchnięcia nas z marszu.

    image
    Podziękowali 1MamaWeroni
  • mam pytanie: jak marsz w obronie życia mógł iść w marszu z Bulem i Nadziejom? chyba, że szli jakos osobno, no ale wtedy dlaczego np.: Maciek był na marszu prezydenckim?

  • Pro - czep się tramwaju. Z mufinkiem.

    Nasi chłopcy wrócili załzawieni od gazu. Jakoś nie czuję potrzeby pchania dzieci w coś takiego.

    o co Ci chodzi? Nie bardzo rozumiem.
  • Marcelina, gaz to jeszcze nie koniec atrakcji, jakie władze przygotowały dla demonstrantów.

    image
  • A co masz na myśli? Bo Twój wpis o barszczu zabrzmiał, jakbyś przypisała Maćka czy spotkanie mam i osesków do kategorii mięczaków, co idą z Bronkiem, bo się prawdziwego marszu cykają. Jeśli nie to było Twoją intencją - przepraszam. Udziela mi się podminowany nastrój.

    A shakowanie nudnego i nielicznego marszu Bula uważam za udane posunięcie, bo ich było widać jak na dłoni. I mogli nieść te transparenty, a miałam co do tego wątpliwości wcześniej.
  • Zdecydowanie sie podminowałaś.

    Ok, może taki masz nastrój - nie to nie było moją intencją.

  • mam pytanie: jak marsz w obronie życia mógł iść w marszu z Bulem i Nadziejom? chyba, że szli jakos osobno, no ale wtedy dlaczego np.: Maciek był na marszu prezydenckim?

    Mogli iść, ponieważ były poseł Marian Piłka otrzymał od Bronia imienne zaproszenie. A jako, że jest on prezesem Fundacji Pro, wymyślili, aby wypomnieć Broniowi jego zaangażowanie w zabijanie chorych dzieci. Kiedy Bronio składał wieniec pod pomnikiem kard. Wyszyńskiego, zza pomnika mógł zobaczyć plakaty, które widzicie na zdjęciu. Potem grupa z plakatami przeszła razem z Marszem.
  • Anyway, barszczu nie było. Było dużo małych dzieci, był gulasz, były poważne i niepoważne rozmowy, było wiele kochanych, a dawno albo nigdy niewidzianych osób.

    A o co chodziło? Z barszczem?
  • Uspokójcie się! Każdy wybrał zgodnie ze swoim sumieniem i nie ma się o co kłócić. Każdy maszerował gdzie chciał z kim i z czym chciał. 

    Jak ktoś szedł z przodu Marszu Niepodległosci, to szedł z ONRowcami czy innymi "Młodymi-Gniewnymi" no to  mógł i pałą dostał i gazu się nawdychać. 

    A jak ktoś szedł bardziej z tyłu Marszu, to było i miejsce na modlitwę i na zachywyty nad dziećmi, których było pełno i zagadywania starszych ludzi (czasem z balkonikami, o kulach). 


  • edytowano listopada 2012
    Podoba mi się pomysł z transparentem z Komorowskim, to była dobra prowokacja, coś zgrzytało na tym marszu prezydenckim, za rok trzeba powtórzyć. Nam udało sie z Marvinem przejść całą trasę marszu niepodległości, ale dobrze że nie brałem dzieci, policja zachowywała się skandalicznie.
  • barszcz konieczny. zimno. musi bycbalternatywa jak sa 2 marsze i  to z dziatwa.

    my tez dzis blisko barszczu, osobiscie jednah herbata.

     

    moze i ja nieskladnie, bo plan pisze z mezem drugim okiem

  • ale ja broń Boże nie chciałam się kłócić. chodziło mi tylko o sprawy organizacyjne,czy te marsze były osobne czy połączone. i dziękuję za odp.
  • @Maciek, dzięki. Właśnie miałem to wkleić. @MonikaN, właśnie o to chodzi, że rodzina ma prawo iść z ONRowcami i nie ma w tym nic złego. To, że jest to okazja do dostania pałą, jest właśnie objawem bandytyzmu władzy.

    @ArturN - ruszyłem z @Piotoru &cons, dzwonił do mnie forumowicz, odwróciłem się żeby lepiej słyszeć, potem chłopaków już koło mnie nie było. W momencie najazdu ZOMO byłem pod Cepelią.
  • edytowano listopada 2012
    Dwie dziewczyny na przedzie pochodu zostały spałowane przez policje. Policjanci zachowywali się bardzo agresywnie. Musieliśmy stać blisko - też byliśmy na wysokości Cepelii w tym czasie.
  • ale ja broń Boże nie chciałam się kłócić. chodziło mi tylko o sprawy organizacyjne,czy te marsze były osobne czy połączone. i dziękuję za odp.



    To były dwa osobne Marsze. 

    Marsz Prezydenta Komorowskiego i Marsz Niepodległości. 

    Prezydent Komowski zwołał własny marsz jako altenatywę dla Niepodległościowego, który wiadomo, że będzie Mu przeciwny. Chciał pokazać, że w Jego marszu pójdą nowocześci i pokojowi patrioci zjednoczeni pod skrzydłami Prezydenta, a na Marsz Niepodłegłości awanturnicy i wrogowie demokracji. 

    Stąd te policyjne prowokacje na Marszu Niepodległości, któych można było się spodziewać dlatego jak ktoś chciał iść z cała rodziną, to należało się ustawić w odpowiednim  miejscu, żeby było bezpiecznie.

  • edytowano listopada 2012
    Marsz prezydencki 1000 osób, Marsz Niepodległości 50 tys, liczby mówią same za siebie.
  • Zastanawiam się, czy ktoś obskoczył wszystkie marsze?

    Obywatel Piszczyk na pewno byłby na każdym

  • @Prayboy 100 osób? :D :D: :D 
  • Zastanawiam się, czy ktoś obskoczył wszystkie marsze?

    Obywatel Piszczyk na pewno byłby na każdym



    Jakby ktoś tak zrobił, to chyba musiałby być niespełna rozumu. Wszak opcje polityczne ewidentnie były przeciwne. 

    Dobre Aga, dobre :D.

  •  któych można było się spodziewać dlatego jak ktoś chciał iść z cała rodziną, to należało się ustawić w odpowiednim  miejscu, żeby było bezpiecznie.

    Na drugi raz wjadą od tyłu. A trzecim razem puszczą Ci LRAD 15 m za plecami.
    Przecież właśnie to, że mam się zastanawiać gdzie będzie bezpiecznie, bo w policji są bandyci ktorzy pałują dzieci i walą bronią gładkolufową w tłum jest oburzające, a nie, że ktoś szedł gdzie indziej niż Ty.
  • edytowano listopada 2012


    tajniacy  ustawieni między policją a marszem na wysokości ul. Źurawiej
  • Dla mnie najbardziej niezrozumiały ten marsz antifowców w czarnych kominiarkach...

    Socjaliści upominający się o prawa ludzi pracy już bardziej wyglądali na idealistów

    ale sprowokowałam

    ;)

    Wszak i Piłsudski był socjalistą

    A za PRLu był za bardzo prawicowy

    Polecam dzisiejsze wydanie Wiadomości z 19.30.

  • Zastanawiam się, czy ktoś obskoczył wszystkie marsze?

    Obywatel Piszczyk na pewno byłby na każdym
    Świetne:) Na MN były właśnie te dwie Piszczykowe skrajnie przeciwne opcje:)
  • edytowano listopada 2012
    fałszywi policjanci

  •  któych można było się spodziewać dlatego jak ktoś chciał iść z cała rodziną, to należało się ustawić w odpowiednim  miejscu, żeby było bezpiecznie.

    Na drugi raz wjadą od tyłu. A trzecim razem puszczą Ci LRAD 15 m za plecami.
    Przecież właśnie to, że mam się zastanawiać gdzie będzie bezpiecznie, bo w policji są bandyci ktorzy pałują dzieci i walą bronią gładkolufową w tłum jest oburzające, a nie, że ktoś szedł gdzie indziej niż Ty.



    Czyż dla mnie nie jest to oburzające? Ale co mieliśmy nie iść z dzieckiem? Dać się zastraszyć? Właśnie o to chodzi, żeby tak myśleć, że będą bić, będą walić bronią, a Ty zostań w domu, bo krzywda Ci się stanie. NA to się nie godzę! Uważam, że obowiązkiem moim było uczestnictwo w Marszu Niepodległosci z całą moją rodziną. Poszliśmy i szliśmy tak, żeby nie oberwać. Czy naprawdę uważasz, że z dzieckiem winnam się ustawić tak by Go narazić? 


  • Policyjni prowokatorzy po akcji wracający do kolegów w radiowozach


  • edytowano listopada 2012
    imageimage
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.