Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Prawo Jazdy - wątek dla zdających, odświeżających i marzących aby je mieć! :)

1141517192058

Komentarz

  • gratulacje!!!
  • Brawo dla @anjaniebieska!  =D>
  • świetnie! gratuluję !!!!!
  • dzięki, czuję się niesamowicie, a mąż skacze z radości :))
  • Gratulacje!!!
  • westchnijmy za _Joannę_ Za chwilę ma egzamin.
    +
  • dziękuję dziewczyny :)
    niestety oblałam znowu
    ale tym razem było lepiej, bo przynajmniej jeździłam po mieście
    stresowałam się też mniej niż poprzednio,
    chociaż - niestety - nadal bardzo, co przełożyło się na pewność jazdy a raczej jej brak połączony z licznymi małymi błędami...
    i tak myślę, że egzaminator miał do mnie dużo cierpliwości, że pozwolił mi jeździć aż 20 minut mimo tego, że samochód gasł mi niezliczoną ilość razy... to była jego jedyna zaleta, bo poza tym był wybitnie niesympatyczny i gburowaty...

    następny raz 22 kwietnia



  • edytowano marca 2013
    uuu... jak przykro
    ale dasz radę

    też mi zawsze gasło i nieprzyjemni egzaminatorzy byli
  • edytowano marca 2013
    ale mnie chyba nie pokonasz (8 razy)
    i to za ostatnim razem  - „po znajomości" (ale to jeszcze przed nawróceniem było)
  • Będzie dobrze! Wierzę w to! Mniej nerwów i zdasz!  :)>-
  • oto właśnie chodzi @Taja - o mniej nerwów
    dlatego dziś w sumie jestem zadowolona, bo od strony nerwowej było zdecydowanie lepiej, choć nadal muszę nad tym pracować

    generalnie starałam się jak najmniej myśleć o zbliżającym się egzaminie w dni poprzedzające, ale oczywiście wczoraj wieczorem już mnie stres zaczynał trzymać, na szczęście miałam duuuuużo pracy i musiałam się na niej skupić, w nocy spałam źle, i już takie załamanie za mną chodziło, że znowu będzie tak samo jak za pierwszym razem - spanikuję już na placu i nawet na miasto nie wyjadę :(

    no a dziś rano zaczęła chodzić za mną taka piosenka, gdzie ciągle rytmicznie powtarza się imię Jezus i co jakiś czas jest "zabierz mój strach"x3 i itd - pewnie znacie... no więc sobie w duchu śpiewałam... no i poszłam na Mszę... i jeszcze po się chwilę modliłam właśnie tymi słowami "zabierz mój strach" no i podziałało  :D podniosłam głowę, spojrzałam na tabernakulum i wiedziałam już że jest jakoś inaczej :)

    potem bardzo trudne jest czekanie na sam egzamin, tym razem 1,5 h , brakowało mi kogoś, z kim mogłabym pogadać, żeby czas szybciej minął... jak stres się próbował odradzać, to ja mu - "Jezu, zabierz mój strach", i imię Jezus jak mantra...

    i w sumie powiem Wam, że na placu się za bardzo nie trzęsłam i było ok... dopiero jak wyjechaliśmy z ośrodka i popełniłam pierwszy błąd... a potem mi zgasł kilka razy... to i stres zaczął narastać
  • to może następnym razem ktoś z Tobą pójdzie? ważne że już wiesz jak możesz sobie poradzić ze stresem na początku.. czasem nasze błędy na egz nie muszą nas dyskwalifikować... I wymodlimy CI mniej stresującego egzaminatora! Ino się nie poddawaj!
  • powodzenia następnym razem - teraz Wielki Post, to może mniej osób zaglądało i się pomodliło... dasz radę!
  • Hejka, nie zagladałam tu...a tu proszę takie wieści. Roseo, doczytałąm o Twoim mężu - wspaniale!!! _Joanno_ i inni dzięki za szczere podzielenie się zdawaniem...

    Wciąż się jakoś tego jeżdżenia obawiam. Mnie kręgosłup boli od siedzenia przy komputerze, a co dopiero przy jeżdżeniu samochodem?

    Ale na razie to bezprzedmiotowe - jestem zajęta, zaziębiona (wszystko na z), nie mamy zimowych opon, a samochodzik stoi zasypany śniegiem

    Jakoś boję sie tych rozpędzonych pojazdów na drodze, boję się kolizji, urazów kręgosłupa, ale przecież tyle osób jeździ, a wśród nich są różne osoby?

    Czy jestem gułą samochodową czy się po prostu obawiam?

    A wiecie czego bym chciała? Żeby mnie ktoś woził tzn małż

    My na bogato. Mamy oboje migawki na wszystki linie, opłacamy OC i AC - auto stoi już rok, a i tak często jeździmy taksówkami.

  • Na bogato w kwestiach komunikacyjnych, uściślam.
  • Pochwalę się poświątecznie, że zaczęłam pod okiem męża jeździć naszym autkiem i całkiem dobrze mi z tym, nawet się bardzo nie stresuję, choć Stasia jeszcze nie wiozłam... sama sobie nie ufam jeszcze do końca ;)
  • @Joanka, pogody na 22 kwietnia życzę :)
  • @Joanka, pogody na 22 kwietnia życzę :)
    i na trochę przed by się przydała, żeby mi się dobrze ćwiczyło ;)
    dziękuję
  • We wtorek o 12:00 mam egzamin z jazdy, wyczekiwany od stycznia.... Nie byłam rewelacyjna, a jeszcze taki długi okres nie jeżdżenia, więc jak zdam to będzie cud, a raczej CUD. Wspomnijcie o mnie w modlitwie.  :-SS
  • @ziwa bez paniki i niepotrzebnego stresu! Zdasz! już my Cię omodlimy ;)

    +++

    w jakim mieście zdajesz?
  • a ja się pochwalę że w środę odebrałam prawko i w ciężkich warunkach zawiozłam całą rodzinę do dziadka na imieniny :) i wczoraj czwartek też pojechałam we mgle ;) no i może dziś też się gdzieś wybiorę :) czasem jeżdżę sama, czasem z mężem i dziećmi, czasem z rodzicami ;)
  • a jaki macie samochód? Bo mój mąż nie daje mi samej jeździć naszym fordem galaxy...
  • Skodę Felicie kombi... słabe hamulce... no i ręczny słaby ;) ale jakoś ogarniam ;)
  • W Poznaniu zdaje, dzięki za modlitwę bo się bardzo przyda. :)
  • Zdałam!!!! 
    Dla mnie to jest niezwykłe, gdyż nawet egzaminator powiedział, że mu się w ogóle moja jazda nie podoba, że jeżdżę brzydko, ale popełniłam tylko jeden błąd więc musi wpisać "pozytywny".  :D
    Dużo zależy od egzaminatora, ja trafiłam na jakiegoś pajaca, który ewidentnie chciał mnie zdenerwować. Przy ruszaniu i hamowaniu podskakiwał jak przy ostrym hamowaniu, miał jeszcze klucze w kieszeni, więc miałam jeszcze efekty dźwiękowe. 
    Pogodę miałam super - zachmurzenie, żadnych opadów, trasę miałam super - wolne miejsca parkingowe, bardzo małe natężenie ruchu, nawet przez najgorsze dla mnie na jazdach skrzyżowanie przejechałam bez problemu. 

    \:D/
    dzięki wielkie za modlitwę :) nie mogę się doczekać kiedy będę mogła już jeździć :)
  • no brawo
    wielkie gratulacje !
  • @ziwa !!! ale czad! Ściskam Cię mocno! Korzystaj z Poznania za mnie, ja bym chętnie pojechała i poszalała w tym pięknym mieście! 

    i gratuluję!!!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.