Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jak znaleźć księdza...

123457»

Komentarz

  • edytowano czerwiec 2013
    A co do zamiany która faktycznie zaistniała, to po pierwsze granica zmiany podejścia do lichwy nie przebiega raczej nawet obok SVII; a po drugie zmian (zakaz na dozwolone i odwrotnie) w Kościele było przecież mnóstwo (mój ulubiony: zakaz klękania w kościele, ten z soboru nicejskiego) ale nigdy nie dotyczyły doktryny (owe nigdy nie obejmuje czasu działania "ducha wiadomego").
    Dlatego podkreślam ten kazus - bo jest przedsoborowy. Mi nie chodzi o dyscyplinę, ale o stwierdzenie stanu faktycznego dotyczącego natury pożyczki. Popełniono błąd.
    Co do ducha wiadomego, ja tam wolę wierzyć jak o. Huculak, że Jezus Chrystus jest Królem. I faktycznie panuje, także po soborze. Doktryna po soborze nie została zmieniona.
  • @Anawim akurat O Huculak w najnowszym referaciku (link w innym wątku) twierdzi, że posoborowie zdetronizowało Chrystusa jako króla, wpisując się tym samym w nurt śp. abp Lefebvre'a
  • edytowano czerwiec 2013
    @Gregorius, ale nie będę brał konotacji o. Huculaka za doktrynę wiary. To, że jemu się kojarzy wszechświat z czymś poza Ziemią, to jest jego problem. Ja, jako dziecko, słysząc "Król Wszechświata" wyobrażałem sobie, że właśnie wszystko jest Jego.

    Pogląd o. Huculaka jest naciągany. Nie wiadomo, o co mu chodzi. Zdetronizować Ludwika XVI może oznaczać np.: ściąć mu głowę. A co oznacza zdetronizowanie Chrystusa?
    - w wyniku działań Kościoła Chrystus przestał być Królem (brednie),
    - Kościół przestał głosić, że Chrystus jest Królem: (Uroczystość dalej jest).

    To przesunięcie akcentów na czas eschatologiczny wskazuje, że wykonywanie władzy królewskiej przez Chrystusa jest częściowo zawieszone (nie realizuje się dziś), a zostanie dopiero zrealizowane w przyszłości. Nie ma mowy o żadnej detronizacji. 

  • W kontekście ostatniej decyzji KEP tym bardziej na czasie jest pytanie "jak znaleźć księdza".
    Ja na swój użytek odpowiedziałem sobie, że te czasy powszechnego pomieszania trzeba przeżyć, jak nie my to nasze dzieci. Tradycyjny duszpasterz byłby w tym bardzo pomocny...
  • @Anawim Uroczystości nie ma, przynajmniej nie w tym teologicznie ugruntowanym terminie który jest zdefiniowany w rzeczonej encyklice. Nazwa uroczystości też jest inna.
  • No to znajdź teologiczne uargumentowanie terminu "Król Wszechświata" w dokumentach kościelnych. Chyba nie ma. Dlatego są to tylko skojarzenia: różne, w zależności od nastawienia teologa. 
  • @Anawim daltego nowa uroczystośc nie ma żadnych teologicznych podwalin. Ergo jest bez sensu.
  • Nie wynika (oba zdania)
  • @Anawim: Mam wrażenie, ze nie czytałeś "Quas primas"


  • edytowano czerwiec 2013
    @Gregorius czytałem; proszę, zacytuj fragment, który Twoim zdaniem jest sprzeczny z teologią uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata
  • Przeniesienie na nowy termin?
  • Na tę zaś uroczystość wydała się nam ostatnia niedziela października dlatego odpowiedniejszą, niż inne, bo ona zamyka prawie okres roku kościelnego; w ten sposób doroczne uroczystości, w których święcimy pamięć tajemnic żywota Jezusa Chrystusa, zakończą się i pomnożą świętem Chrystusa Króla - i - zanim obchodzić będziemy chwałę Wszystkich Świętych, w przód sławić i chwalić będziemy Tego, który triumfuje we wszystkich Świętych i wybranych swoich.
    ---
    Naprawdę trudno mi się dopatrzeć jakiejś sprzeczności. Chyba podstawowa myśl była taka, by było pod koniec roku liturgicznego. 
  • Cytujesz i nie rozumiesz co cytujesz. Najpierw Chrystus Król a potem wszyscy święci. tak trudno to pojąć? Masz w ostatnim zdaniu cytowanego przez Ciebie fragmencie jak wół.
  • edytowano czerwiec 2013
    No a teraz jest: po tym, jak obchodziliśmy chwałę Wszystkich Świętych, będziemy sławić Tego, który triumfuje we wszystkich Świętych; uważasz to za istotę tego święta, której zabrakło po reformie?

    Zwróć uwagę, że dalej papież zaznacza, że święto to ma za zadanie przypomnieć władcom o Sądzie Ostatecznym. Po reformie zadanie to realizuje lepiej.
  • Ta Wszyscy święci przed Chrystusem Królem. Faktycznie logiczne. (sarkazm)
  • Nie bardziej logiczne niż św. Ewaryst przed Chrystusem Królem (sarkazm).
  • edytowano czerwiec 2013

    @Mrówkojad - polecam rady św. Franciszka Salezego w temacie wątka. Wg mnie są tak celne, że pozwalam sobie przytoczyć w oryginale:

    "Zaiste, ma ci on zawsze być aniołem. To znaczy, że nie masz w nim szukać mądrości ludzkiej, ale opierając sie na Bogu masz ufać, że będzie cię On przez tego przewodnika oświecać, kładąc mu do serca i do ust słowa prawdy potrzebne do twojego szczęścia. Słuchaj go więc jak anioła, kótry zstąpił z Nieba, żeby cię do nieba prowadzić. Szczerze i wiernie zdawaj mu sprawę ze wszystkiego , otwieraj przed nim serce i bez trwogi i obludy ukazuj swoje dobro i zło, a będzie w dobrym utwierdozny, w złym naprawiony, w smutkach pokrzepiony, a w radościach trzeźwy. Połóż w nim wielką ufność złączoną, ze świętym poszanowaniem, tak by poszanowanie nie umniejszyło ufności, a ufność nie psuła poszanowania. Ufaj mu z uszanowaniem córki dla ojca, a szanuj z ufnością syna ku matce. Jednym słowem, ma to być przyjaźń mocna a słodka, ze wszech miar święta i uświęcona, czysto duchowa i całkowicie dla Boga.

    Wybieraj więc jednego z tysiąca, mówi Avila [św. Teresa z Avila], a ja mówię, jednego z dziesięciu tysięcy, bo mniej jest ludzi zdolnych do tej posługi, niż można wyrazić. Przewodnik bowiem duszy winien być uczony, roztropny i pełen miłości. Jeżeli zbywa mu na jednym z tych przymiotów, już nie jest bezpieczny.

    Ale jeszcze raz powtarzam, proś, a otrzymasz. A skoro Bóg takiego ci zdarzy, dziękuj i błogosław Mu i trwaj już wiernie przy tym przewodniku od Boga ci danym, innego nie szukaj, lecz pod jego wodzą postępuj z prostotą, z pokorą i z wielką ufnością,a droga twojego życia będzie szczęśliwa"

  • @DOEtata, podaj jeszcze źródło, proszę. 
  • @Amica - klasyka :) Filotea czyli droga do życia pobożnego.
    Ja połykam od wczoraj jednym tchem :)
  • Modernizm jest problemem
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.