Maćku - i dlatego właśnie dialog prowadzimy z tymi, z którymi jest to możliwe. Zarazem nie możemy traktować jako autorytatywnych wypowiedzi rabinów, imamów, którzy są chrześcijanom nieprzychylni.
Od pewnego czasu Stolica Apostolska postawiła na budowanie mostów pomiędzy judaizmem i islamem - z osobami, które chcą z nami współpracować, dla dobra nas wszystkich.
W islamie jest wyraźny podział na szyitów i sunnitów, dodatkowo ci drudzy znowu się dzielą na podgrupy. Wojowniczo nastawieni są szyici, to z nich wywodzi się Al Kaida i terroryści.
I tak np. tam gdzie obecnie trwają wojny lub rewolucje, tam sunnici pomagają chrześcijanom i odwrotnie. Ostatnio słyszałam wypowiedź jednego z misjonarzy, z Republiki Środkowoafrykańskiej - mówił, że na swoich misjach ukrywają muzułmanów zagrożonych przez islamskie bojówki.
Sorry - pomyliłam te nacje, zgadza się Al Kaida i inni bojownicy islamscy to sunnici. W Syrii chrześcijanom sprzyjali i nadal im pomagają alawici, odłam szyitów. Hamas to jeszcze inna bajka.
Jednak najczęściej konflikty wybuchające na terenach islamskich są bardziej skomplikowane i rzadko mają podłoże stricto muzułmanie kontra chrześcijanie. Ojciec misjonarz z wyraźnie mówił, że oni nie mogą teraz wyjechać, bo wtedy istnieje ryzyko, że konflikt przerodzi się w wojnę muzułmańsko- chrześcijańską.
Na Klarcinego nosa - ludzie już tak mają (szczególnie mężczyźni), że lubią walczyć i tłuką się przy każdej okazji jaka się nadarzy. Np: - w Rwandzie jak najbardziej katolicy wyrzynali się wzajemnie. - w byłej Jugosławii "chrześcijanie" mordowali muzułmanów i odwrotnie. W Polsce dawno wojny nie było, to robi się tzw. ustawki, a na wiejskich weselach chwyta za sztachety.
@Adalbert Dlaczego? Przecież jest to dzień Walentego - jak by nie było świętego. Uważam, że dobrze mieć jakiś dzień w kalendarzu, kiedy to ludzie mogą wyznawać swoją sympatię ku drugiej osobie/osobom, a zakochane pary swoją miłość. Masz lepszy pomysł na takowy dzień?
Ja jednak jestem innego zdania. Poza tym - myślę, że bardzo dobrze będzie ten dzień schrystianizować, tak jak to zrobiono z innymi pogańskimi świętami i obrzędami.
Ks. prof. Waldemar Chrostowski: Dwa wizerunki Ojca Świętego Franciszka
Papież Franciszek, którego obraz jest wykreowany w środkach przekazu, ma w gruncie rzeczy niewiele wspólnego z prawdziwym Papieżem Franciszkiem i jego nauczeniem - mówił ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Istnieją dwa wizerunki Ojca Świętego Franciszka. Jeden to ten, który wiernie odzwierciedla jego osobę i nauczanie. Ale on z trudem odnajduje sobie miejsce w powszechnej świadomości, nawet w świadomości wielu katolików. Natomiast drugi wizerunek, można powiedzieć drugi Papież Franciszek, istnieje w środkach masowego przekazu. Także w tych, które docierają do Polski.
Papież Franciszek: Msza święta to teofania, a nie wydarzenie społeczne!
„Gdy odprawiamy Mszę świętą, to nie odgrywamy Ostatniej Wieczerzy: nie, to nie jest żadne odgrywanie. To jest coś innego: to jest właśnie ta Ostatnia Wieczerza. (...) To jest teofania. Bóg jest obecny na ołtarzu, by zostać ofiarowanym Bogu za zbawienie świata. (...). Na Mszę się nie ‘chodzi’, ale bierze się w niej udział i w ten sposób bierze się udział w tej teofanii, w tej tajemnicy obecności Boga między nami”
Papież do pielgrzymów w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański powiedział:
" My, wszyscy ochrzczeni, jesteśmy uczniami i misjonarzami oraz zostaliśmy powołani, aby stawać się w świecie żywą Ewangelią: przez święte życie nadamy „smak” różnym środowiskom i uchronimy je od zepsucia, jak czyni to sól oraz zaniesiemy światło Chrystusa świadectwem prawdziwej miłości. Ale jeśli chrześcijanie tracą smak i gasną, to ich obecność traci swoją skuteczność. Jest to nasze posłannictwo. I jest ono piękne! "
Kuria, jako narzędzie papieża i biskupów współczesnego Kościoła, musi pełnić zadania, które się całkowicie zmieniły, stwierdził kardynał-nominat. Jednocześnie zdecydowanie skrytykował przesadnie wypaczony obraz stosunków w Watykanie. Jego zdaniem Kuria często zbyt pochopnie i w sposób wypaczony ukazywana jest jako miejsce spisków i gier o wpływy.
W realizowaniu kursu duszpasterskiego papieża Franciszka Sekretariat Stanu powinien stanowić „wzór dla całego Kościoła” - powiedział w wywiadzie abp Parolin. Zwrócił uwagę, że podobnie jak wszędzie, gdzie ogniskuje się władza, również w Kurii istnieje niebezpieczeństwo jej nadużycia. Aby tak się nie stało, nie wystarczy sama reforma struktur, potrzebne jest ponadto „ciągłe osobiste nawracanie” - podkreślił abp Parolin.
Nie należy oczekiwać, aby papież Franciszek zgodził się na udzielanie sakramentów osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach, zasadniczego zwrotu w podejściu Kościoła do antykoncepcji, homoseksualizmu czy aborcji - stwierdził w wypowiedzi dla dziennika "The Boston Globe" kard. Sean O'Malley OFM Cap.
Jedyny purpurat z USA należący do ośmioosobowej Rady Kardynałów udzielił wywiadu znanemu amerykańskiemu watykaniście, Johnowi Allenowi.
"Kościół musi być wierny Ewangelii i nauczaniu Chrystusa" - powiedział arcybiskup Bostonu. Zaznaczył, że czasami jest to bardzo trudne, ale Kościół musi być wierny woli Chrystusa i ufać, że to czego żąda od nas Pan jest najlepsze. Pytany o możliwość udzielania sakramentów osobom rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach amerykański purpurat stwierdził, że nie widzi powodów, aby rozluźnić istniejące zasady.
Abp Gerhard Ludwig Müller mówił w najnowszym wywiadzie o papieżu Franciszku
„Papież Franciszek ma ogromną charyzmę, mówi do ludzi bezpośrednio, otwiera serca, przełamuje blokady. Jednakco do jego nauki: obejmuje ona całą wiarę katolicką. Można podziwiać jego odwagę, gdy piętnuje zeświecczenie Kościoła, gdy mówi o diabelskiej mocy... gdy podkreśla znaczenie sakramentu pokuty” – powiedział arcybiskup. Dodał, że chociaż jego i papieża formacje były różne, to nie są sprzeczne, ale komplementarne."
> porównaj z wcześniejszą wersją i zobaczysz komu się tam spowiadasz <
Wersja wcześniejsza:
Spowiadam się Bogu wszechmogącemu, Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, świętemu Michałowi Archaniołowi, świętemu Janowi Chrzcicielowi, świętym Apostołom Piotrowi i Pawłowi, wszystkim Świętym i wam, bracia, że bardzo zgrzeszyłem, myślą, mową i uczynkiem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję zawsze Dziewicę, świętego Michała Archanioła, świętego Jana Chrzciciela, świętych Apostołów Piotra i Pawła, wszystkich świętych, i was, bracia o modlitwę za mnie do Pana, Boga naszego.
Wyznawanie przed aniołem, choćby nawet ten był zaliczany do Archaniołów, swojej grzeszności jest jednak dużą przesadą; chyba, że zarówno Archanioła, jak i pozostałych świętych potraktujemy jako członków wspólnoty Kościoła. Tutaj mi się nasunęło pytanie, zagwozdka - czy aniołowie też są Kościołem, rozumianym jako mistyczne ciało Chrystusa?
Poza tym, w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego wszyscy w/w wydają się być równymi Bogu, a tak przecież nie jest. Prośba o wstawiennictwo (modlitwę) skierowana do: Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, świętego Michała Archanioła, świętego Jana Chrzciciela, świętych Apostołów Piotra i Pawła, wszystkich świętych, i was, bracia - jest w obu wersjach.
Teraz z kolei - Adalbert chrzani głodne kawałki.
Twierdzę, że tekst po II Soborze jest bardziej sensowny i odpowiada prawdzie teologicznej.
biedny Kościół męczył się prawie 2 tysiące lat w mało sensownych modlitwach.... oj biedny ale przyszli naprawiacze i już wszystko jest z sensem tylko ....Kościół jakoś znika
Komentarz
Zarazem nie możemy traktować jako autorytatywnych wypowiedzi rabinów, imamów, którzy są chrześcijanom nieprzychylni.
Od pewnego czasu Stolica Apostolska postawiła na budowanie mostów pomiędzy judaizmem i islamem - z osobami, które chcą z nami współpracować, dla dobra nas wszystkich.
Wojowniczo nastawieni są szyici, to z nich wywodzi się Al Kaida i terroryści.
I tak np. tam gdzie obecnie trwają wojny lub rewolucje, tam sunnici pomagają chrześcijanom i odwrotnie.
Ostatnio słyszałam wypowiedź jednego z misjonarzy, z Republiki Środkowoafrykańskiej - mówił, że na swoich misjach ukrywają muzułmanów zagrożonych przez islamskie bojówki.
W Syrii chrześcijanom sprzyjali i nadal im pomagają alawici, odłam szyitów.
Hamas to jeszcze inna bajka.
Jednak najczęściej konflikty wybuchające na terenach islamskich są bardziej skomplikowane i rzadko mają podłoże stricto muzułmanie kontra chrześcijanie.
Ojciec misjonarz z wyraźnie mówił, że oni nie mogą teraz wyjechać, bo wtedy istnieje ryzyko, że konflikt przerodzi się w wojnę muzułmańsko- chrześcijańską.
Na Klarcinego nosa - ludzie już tak mają (szczególnie mężczyźni), że lubią walczyć i tłuką się przy każdej okazji jaka się nadarzy.
Np:
- w Rwandzie jak najbardziej katolicy wyrzynali się wzajemnie.
- w byłej Jugosławii "chrześcijanie" mordowali muzułmanów i odwrotnie.
W Polsce dawno wojny nie było, to robi się tzw. ustawki, a na wiejskich weselach chwyta za sztachety.
koniec świata już blisko
Dlaczego? Przecież jest to dzień Walentego - jak by nie było świętego.
Uważam, że dobrze mieć jakiś dzień w kalendarzu, kiedy to ludzie mogą wyznawać swoją sympatię ku drugiej osobie/osobom, a zakochane pary swoją miłość.
Masz lepszy pomysł na takowy dzień?
Wie to każdy, kto bywał ostro zakochany.
Papież Franciszek, którego obraz jest wykreowany w środkach przekazu, ma w gruncie rzeczy niewiele wspólnego z prawdziwym Papieżem Franciszkiem i jego nauczeniem - mówił ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Istnieją dwa wizerunki Ojca Świętego Franciszka. Jeden to ten, który wiernie odzwierciedla jego osobę i nauczanie. Ale on z trudem odnajduje sobie miejsce w powszechnej świadomości, nawet w świadomości wielu katolików. Natomiast drugi wizerunek, można powiedzieć drugi Papież Franciszek, istnieje w środkach masowego przekazu. Także w tych, które docierają do Polski.
http://www.fronda.pl/a/ks-prof-waldemar-chrostowski-dwa-wizerunki-ojca-swietego-franciszka,34377.html
„Gdy odprawiamy Mszę świętą, to nie odgrywamy Ostatniej Wieczerzy: nie, to nie jest żadne odgrywanie. To jest coś innego: to jest właśnie ta Ostatnia Wieczerza. (...) To jest teofania. Bóg jest obecny na ołtarzu, by zostać ofiarowanym Bogu za zbawienie świata. (...). Na Mszę się nie ‘chodzi’, ale bierze się w niej udział i w ten sposób bierze się udział w tej teofanii, w tej tajemnicy obecności Boga między nami”
http://www.fronda.pl/a/papiez-franciszek-msza-swieta-to-teofania-a-nie-wydarzenie-spoleczne,34368.html
" My, wszyscy ochrzczeni, jesteśmy uczniami i misjonarzami oraz zostaliśmy powołani, aby stawać się w świecie żywą Ewangelią: przez święte życie nadamy „smak” różnym środowiskom i uchronimy je od zepsucia, jak czyni to sól oraz zaniesiemy światło Chrystusa świadectwem prawdziwej miłości. Ale jeśli chrześcijanie tracą smak i gasną, to ich obecność traci swoją skuteczność. Jest to nasze posłannictwo. I jest ono piękne! "
Całość pod:
http://gosc.pl/doc/1878501.Papiez-rozmawia-z-pielgrzymami/2
Kuria, jako narzędzie papieża i biskupów współczesnego Kościoła, musi pełnić zadania, które się całkowicie zmieniły, stwierdził kardynał-nominat. Jednocześnie zdecydowanie skrytykował przesadnie wypaczony obraz stosunków w Watykanie. Jego zdaniem Kuria często zbyt pochopnie i w sposób wypaczony ukazywana jest jako miejsce spisków i gier o wpływy.
W realizowaniu kursu duszpasterskiego papieża Franciszka Sekretariat Stanu powinien stanowić „wzór dla całego Kościoła” - powiedział w wywiadzie abp Parolin. Zwrócił uwagę, że podobnie jak wszędzie, gdzie ogniskuje się władza, również w Kurii istnieje niebezpieczeństwo jej nadużycia. Aby tak się nie stało, nie wystarczy sama reforma struktur, potrzebne jest ponadto „ciągłe osobiste nawracanie” - podkreślił abp Parolin.
http://gosc.pl/doc/1879249.Watykan-musi-pracowac-bardziej-efektywnie
Nie należy oczekiwać, aby papież Franciszek zgodził się na udzielanie sakramentów osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach, zasadniczego zwrotu w podejściu Kościoła do antykoncepcji, homoseksualizmu czy aborcji - stwierdził w wypowiedzi dla dziennika "The Boston Globe" kard. Sean O'Malley OFM Cap.
Jedyny purpurat z USA należący do ośmioosobowej Rady Kardynałów udzielił wywiadu znanemu amerykańskiemu watykaniście, Johnowi Allenowi.
"Kościół musi być wierny Ewangelii i nauczaniu Chrystusa" - powiedział arcybiskup Bostonu. Zaznaczył, że czasami jest to bardzo trudne, ale Kościół musi być wierny woli Chrystusa i ufać, że to czego żąda od nas Pan jest najlepsze. Pytany o możliwość udzielania sakramentów osobom rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach amerykański purpurat stwierdził, że nie widzi powodów, aby rozluźnić istniejące zasady.
http://gosc.pl/doc/1879364.Franciszek-nie-zmieni-nauczania-Kosciola
„Papież Franciszek ma ogromną charyzmę, mówi do ludzi bezpośrednio, otwiera serca, przełamuje blokady. Jednak co do jego nauki: obejmuje ona całą wiarę katolicką. Można podziwiać jego odwagę, gdy piętnuje zeświecczenie Kościoła, gdy mówi o diabelskiej mocy... gdy podkreśla znaczenie sakramentu pokuty” – powiedział arcybiskup. Dodał, że chociaż jego i papieża formacje były różne, to nie są sprzeczne, ale komplementarne."
http://www.fronda.pl/a/abp-mueller-o-papiezu-bractwie-sw-piusa-x-i-kobietach-w-kosciele,34441.html
> porównaj z wcześniejszą wersją i zobaczysz komu się tam spowiadasz <
Wersja wcześniejsza:
Spowiadam się Bogu wszechmogącemu, Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, świętemu Michałowi Archaniołowi, świętemu Janowi Chrzcicielowi, świętym Apostołom Piotrowi i Pawłowi, wszystkim Świętym i wam, bracia, że bardzo zgrzeszyłem, myślą, mową i uczynkiem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję zawsze Dziewicę, świętego Michała Archanioła, świętego Jana Chrzciciela, świętych Apostołów Piotra i Pawła, wszystkich świętych, i was, bracia o modlitwę za mnie do Pana, Boga naszego.
Wyznawanie przed aniołem, choćby nawet ten był zaliczany do Archaniołów, swojej grzeszności jest jednak dużą przesadą; chyba, że zarówno Archanioła, jak i pozostałych świętych potraktujemy jako członków wspólnoty Kościoła.
Tutaj mi się nasunęło pytanie, zagwozdka - czy aniołowie też są Kościołem, rozumianym jako mistyczne ciało Chrystusa?
Poza tym, w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego wszyscy w/w wydają się być równymi Bogu, a tak przecież nie jest.
Prośba o wstawiennictwo (modlitwę) skierowana do: Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, świętego Michała Archanioła, świętego Jana Chrzciciela, świętych Apostołów Piotra i Pawła, wszystkich świętych, i was, bracia - jest w obu wersjach.
Teraz z kolei - Adalbert chrzani głodne kawałki.
Twierdzę, że tekst po II Soborze jest bardziej sensowny i odpowiada prawdzie teologicznej.
ale przyszli naprawiacze i już wszystko jest z sensem tylko ....Kościół jakoś znika
@Marcelina powiedz to mojej lepszej połowie.