Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zakup domu czyli ponad 30 letnia opowieść o byciu niewolnikiem...

145791023

Komentarz

  • oprocentowanie
    opłaty za otrzymanie kredytu
    sposób spłaty (rat malejących jest najtańszym sposobem spłacania kredytu)

    Jestem zwolennikiem małych i krótkich kredytów na konkretny cel. Lepsze małe ciasne ale własne niż wielki kredyt na 30 lat. Wystarczy spojrzeć za siebie i zapytać co w historii Polski się w tym czasie wydarzyło ?
  • Beata2 my jeszcze negocjowalismy wysokosc corocznych splat specjalnych (raz do roku mozesz wplacic do x tys jednorazowo, wtedy oczywiscie koszty kredytu maleja) i mozliwosc wczesniejszej splaty kredytu (calego) po ilus tam latach w jednej racie. To drugie bardzo nam sie przydalo przy naszym wczesniejszym kredycie, bo moglismy sprzedac nie do konca splacone mieszkanie. Kupujacy przelal czesc pieniedzy nam, czesc bankowi i bylo po sprawie.
    A wtemacie watka - jak sie nie ma kasy, to czyims niewolnikiem trzeb byc. Albo przez lata jestes niewolnikiem banku, albo wynajmujacego. W obu przypadkach trzeba placic, tylko w przypadku kredytu jest szansa, ze za x lat dom bedzie twoj, wynamujacy takiej szansy nie ma.
  • Ja osobiście zwiedziłam 3 banki, w każdym usłyszałam że nasza firma nie ma szans na kredyt, za ewentualną analizę musiałabym zapłacić 500 zł...udaliśmy się do poleconego doradcy, okazało się że taką zdolność jak najbardziej mamy.... wszystko bez żadnych kosztów. 
    Jesteśmy teraz na etapie dostarczania dokumentów do kredytu i może w końcu spełni się nasze marzenie i wyprowadzimy się od rodziców :D
  • jaki rejestr

    @beata2 ? straszyli cie? hehehe

    no pacz pan 20.000.000 zł długów, zaległości podatkowych, komorniczych egzekucji, pożyczki spłacają żyranci ..... ....

    zamieszkam na strychu u wuja Władka na wsi popegerowskiej ;)

  • Jesteście pewni z tym Rejestrem. Tak myślałam ze straszyli, ale bardziej dlatego, żeby nas zniechęcić do chodzenia po bankach i szukania ciekawszej oferty.
    :(
  • biorąc kredyt rzędu 200.000 zł

    wolę dać te 500 czy 1000 pośrednikowi  niz latać po bankach i godzinami wertować

    pośrednicy czy

    mobilni doradcy klienta - z akredytacją tychze banków

    poprowadzą tak że będzie korzyść trójstronna

    dla kredytobiorcy, banku i doradcy

     

    jestem zadowolona

    spłacamy sobie powolutku

  • @groszek dzięki, pewnie będę jeszcze pytać
  • Tak, znajomi po odmownej odpowiedzi kredytowej usłyszeli radę, że najlepiej, gdyby choć odkurzacz na raty kupili i je terminowo spałcili, żeby właśnie ślad był.
  • @MagdaCh

    gdzies mi tu mignelo...nadal oferujesz doradztwo przy budowie ;) ?
  • groszek nie zupełnie tak
    banki obawiaja sie wyłudzeń?
    coś takiego
    przecież jest hipoteka
    zastaw, ew. żyranci
    poręczenia itp
    skłądasz pity zaświadczenia z pracy
    nawet wolny zawód
    niezaleganie z US i ZUS
  • wręcz namawiają na kredyty

    podobnie deweloperzy

    u nas zastój w mieszkalnictwie
    nowe bloki budują po 3.500 za m kw.
    następne dziury w ziemi i umowy z połową potencjalnych klientów
    brać wybierać i targować ;)
    na parterze duży ogródek w gratisie z zielenią już założoną trawnik i krzewy młode
    tylko łąwkę wstawiać i jakiś parkanik
    serio
  • bo ludziska zdezorientowani są i niezdecydowani

    na zasadzie "chciałabym i boję się"

    bierzesz kredyt i na Karaiby nie jeździsz
    ba nawet do Ciućkowa dolnego też  nie

    albo bez kredytu luzik i po świecie fruwasz
  • @chabrowa
    doradztwo to za dużo powiedziane - chętnie się dzielę doświadczeniem - wielkoletnim...
  • Jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby ktoś tylko z jednym bankiem rozmawiał w sprawie hipotecznego.
  • @groszek dlaczego analitykowi nie zależy na sprzedaży?
  • edytowano listopad 2014
    Mamy kredyt, na swoim jesteśmy od 5 lat z okładem. Bez kredytu w życiu byśmy domu nie postawili. Nie jest łatwo, bo po pensji przede wszystkim rata hipoteki znika z konta, a kreatywna księgowość to moje hobby od jakiegoś czasu. Ale nie żałuję.
    Mieliśmy pośrednika. Bez tego ani rusz, laik nie pogryzie tych wszystkich bankowych zapisków gwiazdek i całej reszty.
  • Dzięki za wszelkie rady, dostaliśmy pierwsze propozycje od pośrednika i ani w ząb nie rozumiem co tam jest napisane i w jaki sposób porównać te oferty, chyba będzie musiała nam ta pani osobiście wszystko wyjaśnić
    :(
  • edytowano listopad 2014
    nasz domek już pusty - my już po przeprowadzce do większego!
    Polecam http://domnasprzedaz.com.pl/

    I ogólnie wieś jest suuuper! tym bardziej jak małżonek wychodził z pracy z molochu w warszawie i 35 min później jadł już z nami obiadek przygotowany na kuchni kaflowej z piejącymi kurami w tle)))

  • @Olkowa, dopiero teraz odkryłam Twój wątek!!!


  • Aktualnie temat tegoż wątku znalazł się w dziale pt. Nasze życie./Cuda z przyszłości.

    Ale ja tam w cuda wierzę ;-)
  • Tez zawsze wierzylam...
    I chce wierzyc!

    Ogromnie wzruszaja mnie cuda, osoby dajace innym cos wiecej uwazam za wspaniale walczace dusze o niebo, bo wszak nic co mamy, ze soba nie zabierzemy, a takich ktorzy dostaja, za milych Panu Bogu.
    Roznie ludzie patrza na takie rzeczy, ale dzieki Panu Bogu, zostalam wychowana w klimacie obdarowywania.
    Widzialam jak ludzie daja sobie rozne rzeczy. Bez wyliczania i rozliczania. Domy tez, oczywiscie nie jest to czeste, ale...

    w krakowie jest rodzina, ktora zostala tak wlasnie obdarowana domem. Niesamowity interes zrobil czlowiek, ktory im ten dom dal! Nie mial wlasnych dzieci, a zona jego juz zmarla. Dzieki temu, ze dal dom rodzinie gleboko wierzacej i znacznie wielodzietnej, zyskal ogromna modlitwe na lata!

    Do tego sam ten czyn jego milosierny, jest wielkim skarbem w niebie, ogromnym!
  • Jakby co, my baaaardzo chętnie przyjmiemy dom :D
  • Sluchajcie juz wlasciwie sracilam nadzieje ze cos sie ruszy idzis wlasnie dzwoni maz wnuczki tej pani od ktorej kupilismy nasze mieszkanie i mowi ze zona bardzo chcialaby je kupic bo ma duzo dobrych wspomnien...

    A juz chcialam mowic ze nieaktualne....
  • @Olkowa, że tak powiem - Doskonale Cie rozumiem !!! :)

  • Dorota, oby doszło do transakcji zatem! :-) :-)

    Pro, jak nie w tym życiu, to w przyszłym.. np taka willa z basenem,daj Boże ;-)
  • trzymajcie za nas kciuki i wspomnijcie w modlitwie, chyba będziemy podpisywać umowę wstępną
    chyba jestem przerażona
  • Na to wygląda...

    Beata2, ja też jestem bardziej przerażona niz się cieszę.

    Dopadają mnie wątpliwości

    Niech się dzieje wola nieba



  • Dziewczyny, trzymam za Was kciuki! Będzie dobrze.
  • ja sie znowu boję ze budżet się nie zepnie, bo kilka dni temu siostra zmieniła ustalenia i połowę pieniedzy z wyajmu mieszkania rodziców będę jej wysyłać. Dlatego miałam mówić że nieaktualne.
  • @szczurzysko, tu coś o mieszkaniu. 
    Podziękowali 1szczurzysko
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.