Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

1179180182184185265

Komentarz

  • lazania, podsmażone mięso, przyprawione,( starta na tarce marchewka, pietruszka) zalać sosem pomidorowym , wrzucić w to ugotowaną jaglankę i już
    albo zwykły sos na dobrze zbrązowiałym :) podsmażonym mięsie mielonym
  • @Patia Pozyczysz meza na weekend? No , chocby na jeden dzien:)))
  • Tylko wiesz, robocizna by tez odpadla:)))) Ale przepisami moglby rzucic...
  • Wahalam sie co do odwiedzin, teraz juz nie mam watpliwosci :D
  • @jukaa myślisz, że przywiązana ? :))
  • Przykuta wrecz:)))
  • A się dziwicie, widziałyście jak mąż patrzy na @Patia? przywiązana, jak nic!
  • Taki dzien jakis...kazdy jakiejs glupawki dostaje:)
  • Musicie trochę poczekać, aż wróci z pracy. Może wtedy coś napisze :)
    @Serengeti wołamy cię, żebyś się osobiście pochwalił :)
  • Barszcz ukraiński.
    Na jutro też został.
  • edytowano kwietnia 2015
    Dziękuję @Patia, ale miło było to przeczytać! Fajnie czasem coś ugotować, tylko że po weekendzie moich rządów w kuchni kuchnia, powiedzmy delikatnie, wyglądała nieco innaczej niż przed weekendem :p

    Ostatnio nie mam czasu pisać, więc tylko tak na szybko - jajko w awokado robi się tak, ze trzeba przekroić awokado na pół, wyjąć pestkę, nieco powiększyć dziurę po pestce wyjadając trochę miąższu (w naszym przypadku tego typu odpadki pochłania dwulatek), a potem wbić w te połówki po jajku (mi się całe nie zmieściło, ale co tam), posolić, popieprzyć itd. i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 C aż się zetnie jajko - ok 10-15 min chyba. Awokado nabiera innego smaku. Pomysł był stąd, jest to przejaw szerszego trendu pt. Jajka w ekscytujących otworach.

    No a nadziewany bakłażan: miałem 2 bakłażany i niecałe 400 g gulaszowej jagnięciny (taki chyba najtańszy rodzaj), bakłażany się rozcina na pół, wydłubuje większość tak żeby zostało powiedzmy z centymetr, łupinki trzeba posolić, popieprzyć i nasmarować czymś tłustym, a następnie wstawić na jakiś czas (20 min?) do gorącego piekarnika, ok. 200 C. Jak będą gotowe, można je wyjąć z piekarnika, żeby się nie spaliły. Mięso zmielić 2 razy. Na patelni rozgrzać jakiś tłuszcz, wsypać do niego kminu rzymskiego, suszonego imbiru, cynamonu, kurkumy, chili, potem zeszklić w tym ze 2 cebule pokrojone w kostkę, dognieść czosnku, wrzucić mięso, trochę podsmażyć żeby się zrobiło brązowe, dodać te wydłubane uprzednio kawałki bakłażana, dolać trochę koncentratu/pomidorów z puszki, posolić, popieprzyć, przykryć i podusić trochę, aż te bakłażany będą się rozpadać. Warto też dodać natki pietruszki, ale nam się skończyła. Rozmaryn chyba byłby fajny, ale j.w. Potem nadziać tym skórki bakłażanów i jeszcze chwilę zapiekać w piekarniku. W necie jest sporo wariantów tego pomysłu, można sobie eksperymentować do woli. Ale szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi z tym soleniem i odsączaniem bakłażanów, my tego nie robimy, a jeszcze nigdy nie były gorzkie. Może to kwestia odmiany?
  • edytowano kwietnia 2015
    A z kalafiorem chodziło o to, żeby dla odmiany upiec całego w wysokiej temperaturze > 200 C, wygląda to potem mniej więcej tak.
  • Kalafior swietny!
  • Glodna jakas jestem...ide robic kurczaka po kreolsku...
  • A to chodz, jeszcze mam nozke:)
  • @jukaa, z warzywami różnie - jak na młodych to z, jak na starych, to bzz. Ziemniaki niezależnie od wieku, oddzielnie.
  • Melduję , że caneloni udane. Część zrobiłam z mięsem fasolą , kukurydzą i przyprawą do chilli con carne, część z beszamelowym szpinakiem i fetą. Przynajmniej beszamel był razowy ;)

    Kalafior ok, mózgi są raczej szarawe, a z formaliny to już w ogóle. Napiszie, jak wam smakował, żebym sama z tym kalafiorem nie została, jak go upiekę.

  • Właśnie się ugotował krupnik z zielskiem z ogródka (lubczyk i bluszczyk kurdybanek) - wyborny!
    Na jutro planuję pokrzywową.
    Czy trudno zgadnąć, czym się ostatnio zajmuję korzystając z pięknej pogody? ;-)
  • edytowano kwietnia 2015
    Będzie zupa jarzynowa i makaron z białym serem. Surówka z marchewki i jabłka.
  • Bluszczyk ? Przecież to chyba trucizna ?
  • Smakuje wybornie ziołowo - nieprzytłaczająco, słodkawo, aromatycznie. Wygląda tak:
    image
    Te kwiateczki mają ok. 1 cm. Listki różne - jedne większe inne mniejsze. Rośnie wszędzie. U mnie, na trawniku pod płotem :-D
  • @prowincjuszka - ewentualnie bluszcz, to trucizna. Bluszczyk kurdybanek z bluszczem (hedelix hedera) niespokrewniony.
  • Kasza jęczmienna, roladki wieprzowe z serem i pieczakami w sosie własnym, brokuł na parze, marchewka na krotko;)

    Dzieci zaczęły od wyjedzenia kaszy :o
  • A ja szaleję- mam ciążowy odrzut od gotowania, więc koleżanka do mnie wpada na obiad i przywiezie coś "z miasta"-ale jeszcze nie decydowałam co :D
    MAria kotlety od babci :D
  • Już wiem,co jemy-naleśniki ze szpinakiem.
  • Pozny ten obiad. My juz po kolacji :D
  • My bez ryb to nie przeżyjemy.
  • @Katarzyna - Hedera helix raczej ;) Hedelix to syrop z bluszczu ;)
  • @Hania - w rzeczy samej! :-)
  • Jak ugotować pokrzywową?
    Ostatnio często sałatki z mniszkiem robimy ale pokrzywowej jeszcze nie znałam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.