Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

1220221223225226265

Komentarz

  • @Bridget, podaj przepis. Nigdy nie robilam. Tak krok po kroku.
    Chyba latwiejsza niż strogonow.
  • Ja przesmażam dynię, ziemniaki i batata z cebulką.  Potem  zalewam wrzątkiem, dodaję odrobinę kuminu, pieprzu, soli, imbir suszony, czosnek.  Miksuje nie dość dokładnie, bo lubię kawałki warzyw. Warzywa krojè w kostkę niedużą. 
    Kiedyś dodawałam mleczko kokosowe, ale dla mnie dawało zbyt bogaty smak. Nie dodaje wiec juz nic więcej.  A. Jak za gesty krem mi wyjdzie dolewam wrzątku. 
    W ramach eksperymentu jadłam kiedyś ze skwareczkami z cieniutkich plasterków cienkich kabanosow. Wysmazane na chrupko na suchej patelni. Zaskakująco udany eksperyment
    Podziękowali 2mama_asia sylwia1974
  • Ja podsmazam czosnek, cebule, potem dynie, chwile dusze, posypuje curry, zalewam woda z domowa wegeta i gotuje, pod koniec mleko kokosowe i miksuje. Tak doprawiona jada moja niewarzywna corka, no i musi byc gladka.
    Podziękowali 1mama_asia
  • Chyba nigdy nie udalo mi sie zrobic dwa rqzy takiej samej dyniowej. Trzon stanowi upieczona - to wazne - dynia i podsmazona cebula albo por. czasem dodaje podduszona marchewke, czasem pieczona papryke, czasem ziemniaki, czasem soczewice. Przyprawiam na paprykowo albo na orientalnie, z pasta curry. miksuje na gladko. 
    Podziękowali 2mama_asia In Spe
  • edytowano października 2016
    Ja tez polecam z pieczonej dyni- najlepiej hokkaido, bo nie trzeba obierać ze skórki. Z dynia pieczemy tez główkę czosnku, wspaniały jest taki pieczony zestaw! Sam można zjeść :) blenduje i rozcieńczam bulionem warzywnym i odrobiną passaty pomidorowej, doprawiam gałką i imbirem, na talerzu posypuje prazonymi ziarnami dyni i słonecznika. Można kapke oleju dyniowego juz na talerz wlać. Zmodyfikowany przepis na zupę dyniowo-pomidorowa z "kwestii smaku"
  • edytowano października 2016
    Ja nie piekę dyni, tylko smażę. Tez hokkaido.
    E: i u mnie co zupa to inny smak.

    Zauważyłam ostatnio, że niektóre dynie po upieczeniu mają taki jakby ziemisty smak. Dlatego teraz smażę 
     

  • Pewnie też pyszna :) a smazysz na tłuszczu jakimś?
  • Tylko troszkę oliwy lub oleju
    Podziękowali 1Milamama
  • edytowano października 2016
    Dziś lekkie szalenstwo:
    Jaglanka z warzywami
    Brokul, kalafior, marchew
    Bigos się robi
    Rano wyszly kalmary na synow talerze
    Kompot sliwkowy

    :)
    Robię, robię, noga boli, a sama zjadlam pomarancze ;)
  • Dziś duszony schab pod różyczkami kalafioru, do tego ziemniaczki i kompot
  • resztki na bogato ;)
  • krem z porów
    bleeeeeeeeeeeeeeeeeee
    medal dla dzieci, że zjadły
    ale one (zwłaszcza starsze) wiedzą, że mają zjeść to co jest i nie wybrzydzać
    Podziękowali 1Natalia
  • edytowano października 2016
    MonikaN powiedział(a):
    Co mozna szybko przygotować w sobotę późnym wieczorem i odgrzac w niedzielę? 

    Strogonow? Czasochłonny, chyba, ze w piątek uszykuje i do lodówki.

    Bigos? Dzieci slabo jedzą.

    Co jeszcze? 

    Będziemy glodni, zmęczeni i zmarznieci :)
    U mnie najprostsze i najszybsze  z prostych dań to spaghetti.
    Mięso mielone (wieprzowo-wołowe) na patelnię,podsmażyć żeby nie było surowe,do tego sypnąć ziół (bazylia,oregano,zmielone ziele angielskie).
    Jeśli jadacie wszyscy -to cebula w kostkę i całość podsmażyć ,żeby się zeszkliła cebula.
    Na to wszystko koncentrat pomidorowy najlepiej duuuużo (ja na kg.mięsa daję słoik kilogramowy).Podsmażyć.Jeśli koncentrat jest kwaśny (a różnie to bywa) na kg mięsa dodać ze 2-3 łyżki cukru i z łyżkę soli i jeśli zbyt gęste to trochę wody.Najsmaczniejsze jak postoi i się "przegryzie" czyli właśnie odgrzewane.
    Ja wolę wersję gęstą bo jak mi zostają resztki to je blenduję i jest pasta na kanapki :)
    Makaron można ugotować podgrzewając mięso, ewentualnie ugotować w sobotę wieczorem,wstawić do lodówki i w niedziele wrzucić na 5 min na wrzątek.
  • leczo dla mnie
    reszta rodzinki coś wymyslę, ostatecznie pierogi od pana Pierożka ze sklepowej garmażerki
  • Bigos dla chętnych, bo jeszcze został.

    Nalesniki ze szpinakiem i feta.
    Nalesniki z podsmazonymi pieczarkami, przecierem pomidorowym i żółtym serem. 
  • edytowano października 2016
    @jukaa, ja tez :). Na słodko, to raczej.bez ciąży i do kawy :) jako deser. 


    @jukaa, meksykańskie jadlas? Może jeszcze jakies ciekawe połączenie znasz?

    Łosoś+twarożek mogłoby być dobre.

  • wszystkie farsze jak do pierogów, złaszcza "ruski" moi uwiebiaj a w naleśnikach 
    Podziękowali 1MonikaN
  • Placki ziemniaczane cebulowe bezglutenowe z sadzonym jajem na miękko i ogórkiem kiszonym
  • Śledź z cebulka i jabłkiem w smietanie do gorących ziemniaczkow. Mniam :)
    Podziękowali 1In Spe
  • @Skatarzyna, moi ruskich nie trawia ;).

    Myślę, ze soczewica z cebula by daly też radę.
    Kapustę duszona z grzybami tez miałam ochotę sprawdzic.

    Zobaczę

    Na razie towarzystwo spi, ja też spalam. Obiad mamy do polowy. Nalesnikow trzeba nasmazyc.
  • Synowie robią tartę z warzywami. Dają, co w domu znaleźli - kalafiora, cukinię, cebulę, ser feta. Sama jestem ciekawa, co im z tego wyjdzie...
    Podziękowali 1MonikaN
  • Z feta wszystko się zje :)
  • Całkiem dobre im to wyszło.
  •  U nas ukochane danie jesienne, czyli kluski dyniowe.
    Podziękowali 2AgaMaria zoja
  • U nas były wczoraj. Ede zeżarł tyle, że czekałam tylko kiedy eksploduje.
  • A mi się marzą na weekend faszerowane papryki, efekt sezonu dyniowego jest taki, że marzą mi się faszerowane dynią... hmm :)
  • Sprzedaję przepis na fajne danko.
    Kawałki dyni piec ok. 40 minut w temperaturze 200 stopni razem z kawałkami piersi kurczaka i szpinakiem. Dynię i kurczaka trzeba skropić sokiem ze świeżej pomarańczy przed pieczeniem.
    Mnie bardzo smakowało!
    Przepis od Pani z warzywniaka...
    Podziękowali 2kluska In Spe
  • Dziś syn najstarszy będzie się uczył robić gołąbki. Już się ryż gotuje.
    Syn rzecz skwitował: "No tak, jak mnie będziesz chciała ożenić, to kolejny punkt będziesz mogła do moich kompetencji dopisać." Miło, że pomału zaczyna nabierać dystansu do siebie, bo już męczące bardzo bywało to jego nastoletnio-dojrzewające zadęcie ;)
  •  @Katarzyna -a co będzie z ryżem w gołąbkach?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.